reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

O kurczę, faktycznie dużo tu piszecie i z nadrabianiem muszę się wstrzymać do L4... Poprzednio pisałam na grono.net, ale aż takiego ruchu nie było :)

Dziękuję za przyjęcie mnie w poczet lutówek :) Padło pytanie co noszę, wg lekarza- chłopak, chociaż ja tam nic nie widzę na usg. Ostatnia wizyta w zeszłym tygodniu i było +10kg w wadze (w poprzedniej ciąży łącznie było 12!!! idę na rekord :( ), bobas 748gr, cały i chyba zdrowy.
W czwartek mam glukozę i przeraża mnie ta ilość, jakoś nie pamiętam jak mi poprzednio poszło, ale się nie zhaftowałam, więc może teraz też będzie ok. Mi tylko lekarz powiedział, że mam wypić w domu i po godzinie na pobranie krwi. A naczytałam się, że trzeba 2 razy krew pobierać: przed i po. To w końcu jak? Lekarza nie spytam, bo wybył na urlop :/
 
reklama
Dziewczyny a ja się pochwalę, że glukozy mieć nie będę wcale :p wg Irlandzkiej opieki medycznej nie ma wskazań po pierwsze nie mam nikogo w rodzinie z cukrzycą a po drugie jestem... za młoda:p dopiero od 30 rż jest obowiązkowa :p

Żanetka nie przypominaj mi nawet o samochodzie, bo ja wciąż sram po kitach, że jednak wyjdzie coś nie tak z silnikiem... za tydzień muszę sprawdzić olej i oby poziom się nie zmienił od ostatniego razu...
 
paol1nka moim skromnym zdaniem to jak się robi glukozę to koniecznie pobiera się krew przed jej wypiciem i po conajmniej raz lub dwa- zależy jaka glukoza:) moze sie mylę ale jak inaczej mieliby zrobić wynik?

gnidka- farciara:) pozazdrościć, ze nie masz glukozy... w PL chyba wszyscy ją mają...

Ja też dołaczam do grona tych, co sużo jedzą. Dzis przez wizytę nie miałam czasu wiec zjadłam tylko 2 bułki na sniadanie popite 0.5 litra mleka kilka ciasteczek krucgych kilka łyżeczek nutelli na obiad ziemniaczki polędwicę smażoną i kalafiora następnie frytki na mieście i w domu 3 kanapki i 3 duze marchewki i ogromne jabłko i kilka cukierków:)
Jak sedze cały dzien w domu jem więcej:)

o wizycie napisałam w odpowiednim wątku:)

Miłej nocki
 
coś na poprawę humoru (jeśli ktoś jej potrzebuje):

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
__________________________________________________ ___
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
__________________________________________________ ____
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
__________________________________________________ ____

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
__________________________________________________ ____
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
__________________________________________________ ____
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
__________________________________________________ ____
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
__________________________________________________ ____
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
__________________________________________________ ____
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
__________________________________________________ ____
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
 
witam, jestem tu niby stara a jednak nowa :-)
siedziałam na forum w pierwszej ciąży, a później już nie miałam czasu ;-) teraz znowu chciałabym choć na chwilę znaleźć się w otoczeniu ludzi, którzy mnie rozumieją :) i widzę bratnie dusze, w domu słyszę: Jeju ile ty jesz, a tu widzę nie tylko ja :-)
dziś miałam glukozę i nie było tragedii, co prawda nie dali mi wcisnąć cytryny, ale jakoś poszło :-)
w pierwszej ciąży (prywatnie wtedy chodziłam do gina) wcisnął mi cytrynę i piłam jak napój, a dziś (już nie prywatnie) powiedziała mi pani, że absolutnie nie można :no: wtedy też miałam do wypicia najpierw 50g glukozy i po godzinie wynik i potem po dwóch, a teraz od razu 75g i pobranie przed i po 2 godzinach, więc wydaje mi się, że co poradnia czy lekarz to mają swoje zasady.
 
Dzień dobry!

Dziś obudziło mnie dziecię młodsze o 5:20, bo trzeba było do toalety. Pół godziny prawie spędziła na sedesie, mam nadzieję, że już jej czyścić nie będzie. Jak nie urok to ...

Ania. Kasiadz. Dzięki za poprawę humoru ;)

Cortina. Fryt nie było, za to ruskie ze sklepu. Bez szału, ale jak dziewczynki obiad zaliczają w przedszkolu to mi się czasami nie chce dla samej siebie pichcić. Pewnie to znacie ;) Na ten nr 1 na liście trzeba mi będzie jeszcze zasłużyć ;)))
Za to dziś mam ambitny plan - Indyk wg przepisu Poli ;) tylko muszę zakupić mleczko kokosowe...

Chyba muszę wstawić kawę. Paaaa
 
reklama
Witam Panie;)

Okropnie niewyspana bo kilka pobudek w nocy:((

Ania poleglam ze śmiechu:))

Kasiadz myślałam że po Ani już mnie nic nie rozbawi:)) ale ten ostatni pkt. Powalił mnie na całego hahaha
 
Do góry