no to i ja się witam
klowee ja i orchidea też mamy wysypke! i ja też już *******ca dostaję bo swędzi tak, że szkoda gadać!! ja już jestem cała podrapana - w dzień się staram powsytrzymywać, ale chyba się drapię nawet przez sen!
w pierwszej ciąży też miałam tą wysypkę i przeszło po porodzie. ale to fakt - zanim zeszło to jeszcze najpierw mnie wysypało na nogach i rękach.
mamusie dwulatków ten wiek to dzieci żywioły

choć mój dwulatek jest jednak wyjątkowo wyrozumiały dla mnie i dawał i poleżeć, i pospać, i odpocząć... ale czasami to go tak nosi, że masakra - jakieś pokłady energii nie wiadomo skąd ma
irlandzkie dziewczyny - a w nocy przy okazji wichury miałyście burze??? bo ja się dziwię, że Miki się nie obudził bo wiało tak, że huczało w domu, potem przyszła burza i już w ogóle zrobiło się głośno, że masakra
w nocy wstawałam co godzinę na siku!!!
fajnie czasami w ciąży jechać na zakupy hehe w Lidlu chciałam zabrać bagietki, a koleś (pracownik) przyleciał, że jak chce to on zaraz włączy piec i mi dwie świeże zrobi

no więc skorzystałam i zanim wróciłam na piekarnie to już mnie znalazł i przyniósł dwie gorące bagietki

w drugim sklepie się kobieta nie mogła nadziwić, że termin tak blisko, a ja mam brzuch jakby mi tylko ktoś piłke włożył i to nie największą - dobre sobie

bo ja akurat widzę, że to trochę więcej niż średnia piłka
