- Dołączył(a)
- 3 Październik 2012
- Postów
- 2
W 9 tygodniu okazało się że płod obumarł, tydzień czekałam na zabieg,który odbył sę w poniedziałek ok.12 o 16 byłam w domu.Na drugi dzień strasznie bolał mnie brzuch, nie mogłam siedzieć .Stwierdziłam że jest coś nie tak i udałam się prywatnie do ginekologa,po zbadaniu stwierdził że mam zapalenie i dostałam metronidazol,doxycyclinum.A co najważniejsze drugi dzień po zabiegu a ja nie krwawie ,nie wiem czy to normalne? A w szpitalu jak w szpitalu jak pojechałam po wypis i powiedziałam o bólach stwierdzono że każdy przechodzi inaczej.Nie dość że człowiek przeżył tragedie po maleństwu to jeszcze jakieś komplikacje.