reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2011

Właśnie zaaplkowałam sobie syrop z cebuli,bleeeeeee. Zawsze go nie lubiłam,ale nigdy nie powodował u mnie odruchów wymiotnych. Kurcze co chwila myślę,że odwiedzę sedesik :/
Co do szczepionek przeciwko grypie-ja też im nie ufam.Każdy (łącznie ze mną) kto je brał-był zaraz chory na grypę :D A kiedyś oglądałam program,że jest tyle odmian grypy,że nie ma żadnej gwarancji,że akurat "ta" szczepionka będzie odporna na te szczepy grypy,które panują.
U mnie to chyba nie grypa-choć tak się zaczynało. Teraz został katar i kaszel
 
reklama
Kochane ja byłam z moim M. u lekarza tu w Niemczech bo on sobie uwidział że chce się zaszczepić, poszłam więc ro recepcji a kobieta patrzy na mnie jak na szaleńca i prawie krzyczy: "Przecież ty nie możesz bo jesteś w ciąży!!!!", więc na waszym miejscu nie ryzykowałabym szczepieniem podczas ciąży. Zapobiegawczo: herbatka, czosneczek, mleczko, syropek z cebulki i duuuuuużo cytryny nawet z wodą.
Hope właśnie zauważyłam, że nasze Kropeczki są w tym samym wieku i razem mamy termin na 10 maja....:-D zobaczymy która pierwsza wystartuje na porodówkę....
Pozdrawiam
 
Adeczka ja tez raczej bym odradzała te szczepienia, jak rozmawiałam w poprzedniej ciąży ze swoim lekarzem ginekologiem to też mi odradzał.

Oj widzę, że wśród majóweczek panuje przeklęte choróbsko, dziewczyny do łóżeczka, wygrzać się i pić dużo herbaty z miodem i cytryną no i czosnek oczywiście. Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia.
 
No to pewnie jeszcze się chore posypią po weekendzie. Jak tak sobie postoimy na cmentarzach to na pewno nas pozawiewa i będziemy kichać :) Więc herbatka z miodem i cytryną, mleko z czosnkiem i wzmacniać się ciężarówki bo teraz będziemy chorować podwójnie, a niektórzy potrójnie :)
 
Popieram żadna szczepionka na grypę nie da pewności że na nią nie zachorujecie jest za dużo odmian wirusów grypy. Ja w zeszłym roku zostałam w pracy zaszczepiona na świńską grypę, bo było duże zagrożenie miałam bardzo wielu pacjentów z tym rodzajem grypy. Ale nigdy bym nie wzięła szczepienia w ciąży przede wszystkim same pomyślcie która z was zdecydowałaby się na bycie królikiem doświadczalnym teraz do testowania szczepionek na ciężarnych, podejrzewam że żadna. Czosnek, cebulka, witamina C, spacery, miód to powinny być nasze codzienne szczepionki.:-)
 
Bardzo wam dziekuje za odpowiedz. Ja nigdy dotad sie nie szczepilam i w sumie prawde mowiac malo choruje mimo, ze ciagle jestem z ludzmi i rodzinka sie nie raz pochorowala a ja nie. Mam nadzieje, ze w ciazy moj organizm sie nie zbuntuje. W sumie to tez jestem przeciwko szczepionkom, ale chcialam sie poradzic, bo czasem czlowiek nie wie co najlepsze, zwlaszcza dla dziecka.
Dziewczyny, rzeczywiscie sie pochorwalyscie. Ja czuje sie super i mam nadzieje ze tak zostanie.
Nie chce mi sie troche juz pracowac, ale to niestety mnie czeka prawie do konca ciazy wiec pozostaje korzystac z wolnych weekendow...
 
ja też jestem przeciw, w poprzedniej ciąży była akcja świńska grypa, ale się wtedy bałam i co się okazało - było to rozpętane przez firmy farmakologiczne.

dziś wizyta na 20.10 :) chyba tak późno żadna z was nie miała :_)
 
reklama
Hope właśnie zauważyłam, że nasze Kropeczki są w tym samym wieku i razem mamy termin na 10 maja....:-D zobaczymy która pierwsza wystartuje na porodówkę....
Pozdrawiam


:-D Faktycznie są w tym samym wieku. I już nie kropeczki, zanim się obejrzysz ta kropka wsadzi ci kolanko między żebra :-D:-D:-D:-) Ja mam termin rozciągnięty od 9 do 12 maja, dlatego z gin trzymamy się 10 - wynika z OM. Fakt faktem, będziemy jednymi z pierwszych które postraszą opowieściami z porodówki :evil::-D
 
Do góry