pieszczoszka1988
Jestem mamusią
u laury były krosty na maxa! na twarzy,uszach,brzuszku.Do tego mega się prężyła !
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

bezsens niczemu nie służący i tyle...






teściowa nie omieszkała mi poradzić żebym czymś ją posmarowała.. a co ja, kuźwa robię?
tylko Misiek się awanturował, że piekę, a nie gotuję mu obiadu, powiedziałam oczywiście (jak mam w zwyczaju - dosadnie), że ma ręce i nogi, więc niech sobie ugotuje. obraził się i zrobił.. krupnik, którego nienawidzę. wieczorem troszkę pogadaliśmy, za dużo to nie dało, ale pod koniec już mu wjechałam na sumienie płacząc i jak wrócił z fajki to już bez focha. dotarło do niego tylko się nie przyzna do błędu..