U nas telewizor furory nie robi. No chyba, że lecą "Kaczuszki". Wtedy jest szał. Ale równie dobrze można je na laptopie puścić. Zresztą Ula potrafi stanąć przy biurku i pokazując na laptopa "śpiewać" kaczuszki i wtedy nie ma zmiłuj- trzeba puścić 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

choć nie powiem bo chciala bym żeby już zacząl bo moim zdaniem wtedy jest latwiej
ale wiadomo ile ludzi tyle opinii;-) i co do zakupów z dzieckiem idącym pieszo- NIE NIE NIE dziękuję za taką rozrywkę, na zakupy wózek musi być zdecydowanie ;-)
jak tylko uslyszy dźwięk rozpoczynającej się reklamy to z prędkością światla raczkuje do pokoju :-)
).Dzis mlody wstal bardzo wczesnie,wiec korzystam z chwili,ze tylko on mi sie obudzil,a reszta spi.Co do chodzenia,on potrafi juz przechodzi w wiekszosc sam przez pokoj,ale widze ze jakos nie za bardzo ufny jest i woli sie czegos trzymac by przejsc.Sie nie martwie,zacznie biegac kiedy mu sie zachce.
Uciekam,bo mlody zaczal juz halasowac klockami,zabralam to znalaz gdzies figurki Fishera i stuka nimi o drzwi
ale ona nosi opaski i czapeczi rozmiar 0-3 w porywach 3-6 miesiąca.Kask p[ianką podszyty(nadal za duży
) ale po polnych dróżkach popróbujemy jazdy