reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2012

Suzi jesteśmy z Tobą, zaraz będzie połóweczka ciąży. Dziś mówili w Dzień Dobry TVN, że problem poronień dotyczy 40% ciąż. Mówili nawet, że w niektórych krajach do 20 tygodnia lekarze nie traktują ciąży poważnie i każą przyjść po tym właśnie okresie...bardzo się zdziwiłam.
 
reklama
Suzi jesteśmy z Tobą, zaraz będzie połóweczka ciąży. Dziś mówili w Dzień Dobry TVN, że problem poronień dotyczy 40% ciąż. Mówili nawet, że w niektórych krajach do 20 tygodnia lekarze nie traktują ciąży poważnie i każą przyjść po tym właśnie okresie...bardzo się zdziwiłam.
No to już chyba przesadzili :szok: 20 tc to juz przeciez połowa :tak:
 
Poczytalam ze piszecie o tatusiach. Moj sprawdzil sie w 100% przy kazdej ciazy i potem kiedy ta pomoc i wsparcie byly mi bardzo potrzebne. Kapal Anie, usypial, hustal kiedy miala kolki. Ja bylam potrzebna do karmienia :-D Potem uklad troche sie zmienil bo zaczal pracowac poza domem i mamy go tylko w weekendy ale wtedy rozpieszcza dzieci chodzi na spacery i "psuje dyscypline" ;-)
Pamieta ze mialam isc do lekarza dzwoni czy wszystko w porzadku, pyta jak sie czuje jak sobie radze...ale jednoczesnie mysli ze musimy zmienic samochod na wiekszyc, zarobic na ciagle powiekszajace sie potrzeby finansowe...z tad czasem rozdraznienie czy zly nastroj

Pozdrawiam wszystkie!!!
 
U mnie też M dotyka brzuszka ale nie pozwalam go glaskać i masować więc teraz jest ostrożniejszy :sorry2: I jeszcze myślę że u nas ten "dystans" wynika z 5letniego oczekiwania i niepowodzeń...boimy się zapeszyć:zawstydzona/y:

suzi trzymam kciuki- trzymam trzymam trzymam ... tym razem na pewno sie uda i w maju bedziemy razem cieszyc sie kruszynkami :)
 
reklama
Do góry