Ja wiedzialam,ze nie ma sensu pisac.Bo po co.Po pierwsze,analizuje kazde zapisane slowo,wiec moje odczucie o tym co napisalas bylo takie.Po drugie,piszesz o tym,otwarcie piszesz Kobieto,wiec nie miej za zle,jezeli ktos Ci odpowie.
Kochasz meza?Chcesz go zdradzic i piszesz o tym PUBLICZNIE(nawet jezeli to jest tylko mysl,bo jestez zraniona).Chcesz sie wypisac,ok,ale wiedz ze bedac na forum mozesz dostac odpowiedzi pozytwne i negatywne.
Ja oceniam slowa i zachowania,mnie tez nie znacie,wiec nie wiecie co w mojej glowie siedzi i co mysle,kim jestem i wogole,wiec czemu atak...bo sie nie spodobalo co napisalam?
Martaik ja Wam zycze,zebyscie zyli dobrze i zebys byla spokojna,to mi podpowiada serducho i naprawde sie zmartwilam,a twoj kolejny post-mszacy sie-zbil mnie z nog.