reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2012

dałam Laurze tylko paracetamol w syropku. O kroplach czytałam takie coś:
To jednak ostateczność. Krople przynoszą chwilową ulgę, ale podrażniają śluzówkę. Dlatego stosuj je tylko w razie konieczności

ide do lekarza na 14:00 wiec zobaczymy co przepisze
 
reklama
Ja byłam u pediatry z małym i przepisał nam kropelki do noska i stwierdził, że jak katarek będzie mu przeszkadzał to zakrapiać. Nasin o ile się nie myle mamy.

Ja w ogóle przez całe życie kropelek do nasa unikałam, aż mój Ł. mnie przekonał. Mało tego, że dzięki otrivinowi katar dla mnie nie jest uciążliwy to jeszcze od tego czasu bardzo rzadko go miewam:)
 
Wiadomość od AS:
nie ma prądu, nie ma ogrzewania, nie ma wody ani internetu. W domu 14 - 18 st.C, grzeją się gazem z kuchenki. Czekają na naprawę sieci. Dodatkowo zima u nich na całego, 30 cm. Jak odzyskają kontakt ze światem, to się odezwie.
 
Witam się i zaraz zmykam gotować zupkę póki mały śpi.

Pieszczoszka a woda morska, to na pewno nie zaszkodzi. No ale jak piszesz,że już niedługo do lekarza idziecie,więc może Laurunia wytrzyma. Zdrówka życzę.

Ja małego ubieram w body z krótkim rękawem, cienkie rajtuzki, pajacyk na to kurtka zimowa, spodnie welurkowe, grube skarpety i pakuję go do chusty bo w wózku to on nie posiedzi :baffled::confused:.
 
Generalnie jak zeby sie kluja to dziasla sie robia takie opuchnieta(takie baloniki)...dziecko jest mega nerwowe,ciagle wklada raczki do buzi,moze miec podwyzszona temp.,zielone kupy....to jak sie ma pecha
Moj Colin przechodzil zabkowanie bezobiawowo za to Sara juz wiecej marudzi.
To jak sie dziecko powinno ubierac na spacer zalezy od oczywiscie pogody i od tego jakie jest nasze dziecko.Colin byl chuderlakiem i zmarzluchem wiec pakowalam go w co sie dalo nawet w sierpniu.Sara moj pulpet tak w granicach 0 stopni ma body rajstopy ewentualnie jakis krotki rekaw na to i spodenki a na wierzch kurteczka misiowa,czapa i grube skarpety bo z wszelkiego obuwia skrzetnie sie uwalnia.
Spiwor tylko jak wieje lub jest mega zimno.
Kupilam ostatnio od NUKa taka szczoteczke do gryzienia ktora smaruje mascia na zabkowanie i to chwilowo pomaga.
 
w teorii to ja wiem, jak sie moze objawiac zabkowanie ale w praktyce nie mam pojecia, jak rozpoznac te opuchniete dziasla. Czy to wyglada tak, jak na tym zdjeciu, ktore powyzej zalaczylam czy inaczej? Na marudnosc nie mam co patrzec, bo moj marudzi bardzo czesto od urodzenia, w kolko pakuje cos do buzi, slini sie roznie, kup zielonych na samym cycku raczej nie uswiadcze. Za to sa takie kwadraciki na dziaslach i nie wiem, czy to to :baffled: Mi sie wcale do zabkowanie nie spieszy, wprost przeciwnie ale mysle, ze powinnam byc uprzedzona :dry:
 
reklama
Kugela ja Ci nie pomogę, bo mój bezzębny:)W buźce zębów szuka już chyba ze 3 mies, ale jeszcze nic nie znalazł. Ślini się przy tym strasznie. Wczoraj mnie ugryzł i takie miał w jednym miejscu twarde dziąsełko- więc może to ząbek, a może po prostu dziąsło. Nie mam pojęcia- poczekamy zobaczymy:)
 
Do góry