reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2013 :):)

no szybko, ale też trzeba szygko poprawić i już naszykować do oddania.
u nas taki śnieg ,że masakra i tylko córeczka się cieszy, ja nie bo moje buty przemiękają.
możemy wybierzemy się promenady po jakieś śniegowce dla mnie?
mój mąż robi śniadanie :szok:
 
reklama
witajcie,

Nanu nie martw się ruchami, z tego co kojarzę pisałaś ze masz łożysko na scianie przedniej tak? To by tłumaczylo dlaczego jeszcze nie czujesz ruchów, ale wkrótce na pewno Cię pokopie :)
Zapo udanych łowów, ja wczoraj kupiłam sukieneczkę śliczną za całe 3 zł :) a wygląda jak nowa.
Framama powodzenia z pracą, ale dobrze że już tyle masz za sobą i niedługo skończysz.

We Wro też biało, mrozy przyszły i dobrze może w końcu wybije te wirusy i nie będą wkoło straszyć świńską grypą,

Miłego dnia
 
nanulinko jeśli to bice serca czujsz jak dotykasz dołu brzucha to twoja jakaś tętniczka zapiernicza:) a ruchy to spokojnie poczujesz... ja czuje tylko jak moj sie odbija głowką od pecherza, a wczoraj poczułam przy jedzeniu zupy jak mi kopie w zoładek... i niestety zupa w wc wylądowała....
 
Jejku, jak mnie wczoraj Maluch skopał... Wieczorem tak zaczął wierzgać, że cały brzuch mi latał, z lewej, z prawej, nad pępkiem, pod pępkiem, długi musi być już...
I najgorsze, że te ruchy momentami nie są przyjemne, bo naprawdę zaczynają być bolesne... :sorry2:
 
Cześć Wam!

U nas za oknem również biało, właśnie wróciłam ze spacerku z psina i nastawiłam rosołek na weekend. Wczoraj zrobiliśmy też zimne nóżki do podjadania bo obydwoje lubimy.

Weekend zapowiada się u nas leniwie. Dziś większość nocy przespałam chyba na plecach, ale tak mi chyba było najwygodniej. No cóż.

Mój synio też już kopie na całego, oczywiście są różne dni i noce, czasami jest spokojniejszy a czasami szaleje, podobnie jak u Was najbardziej późnymi wieczorami.

Miłego dnia kobitki.
 
Jejku, jak mnie wczoraj Maluch skopał... Wieczorem tak zaczął wierzgać, że cały brzuch mi latał, z lewej, z prawej, nad pępkiem, pod pępkiem, długi musi być już...
I najgorsze, że te ruchy momentami nie są przyjemne, bo naprawdę zaczynają być bolesne... :sorry2:

Hehehehe
ty poczekaj aż tego dziecka więcej będzie :-D

A ja zaliczyłam zakupy, wywinęłam orła 2 razy :dry:
A teraz pączusia i kawkę zaliczam.
 
reklama
A my nie pojechalismy ani do gin ani zwiedzac ASP:)
Skrecamy meble:) po L4 pojade w pon rano:)
Regal juz prawie skrecony,trzeba go jeszcze do sciany przykrecic,przelozyc do niego ksiazki i w drugim bedzie wreszcie miejsce na ciuszki dla malusiej:)
 
Do góry