reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Nie nadążam za Wami ;) U mnie bez zmian jesli chodzi o ciaze, tylko moja mama w szpitalu wyladowala :( Nie wiem co jej jest, chyba zatrucie jakies powazne, nawet nie moge jej odwiedzic, zeby tam na oddziale niczym sie nie zarazic. Na szczescie mamy kontakt telefoniczny. Prawdopodobnie zatrula sie grzybami, ktorych nie moze jesc, a sie skusila...
Milego wieczora!
 
Cześć dziewczyny :-)
Rzadko tu zaglądam ale postaram się nadrobić te kilkadziesiąt stron, czeka mnie ciekawa lektura.
U mnie na razie bez zmian chociaż mam jakieś lęki, że z dzidzią coś nie tak jest bo temperatura mi jakoś spadła i mam już 36,6 a wcześniej miałam 37,1 ale może w 8 tygodniu już tak się dzieje. Wizytę mam 15.10 więc może wtedy się dowiem co i jak.
Miłego weekendu życzę wszystkim forowiczom :-)
 
Tak się cieszę, że moje mdłości nie kończą się w toalecie, bo tak jak Was czytam to strach się bać. Zobaczymy czy potwierdzimy książkowe teorie, że z końcem pierwszego trymestru przechodzą.

Ja zajadam się budyniem waniliowym, jeszcze chodzą za mnę te wczorajsze Wasze fryty.
 
Nie nadążam za Wami ;) U mnie bez zmian jesli chodzi o ciaze, tylko moja mama w szpitalu wyladowala :( Nie wiem co jej jest, chyba zatrucie jakies powazne, nawet nie moge jej odwiedzic, zeby tam na oddziale niczym sie nie zarazic. Na szczescie mamy kontakt telefoniczny. Prawdopodobnie zatrula sie grzybami, ktorych nie moze jesc, a sie skusila...
Milego wieczora!

Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie i będzie mogła wrócić do domu.

A z dolegliwościami jest różnie. Mam koleżankę która całą ciążę wymiotowała :-(
 
Matko - u mnie zadna nie miala takich mdlosci jak ja;/ Ale dopoki sa, to wiem ze wszystko jest ok;) Chociaz nie powiem, ze marze o tym, zeby ktoregos dnia sie obudzic i czuc sie normalnie:-)

Citrus - A co cie wywialo az na drugi koniec polski?;> Dąbrowa nie taka zła;D:-D
 
JA zakupiłam migdały i coca-cole.. i czuje ze lepiej mi jest...trudno bede sie troszku truć colą....

zjadłam dzis troszke zupki barszczyku, taka mała miseczkę i zostałą w zołądku... aaa... jestem juz szczesliwa :)
 
reklama
rysia, dopóki mieszkacie u rodziców niestety trzeba brać pod uwagę że sytuacje tego typu będą się pojawiać. Najlepiej by było w miarę możliwości iść na swoje bo czteroosobowa rodzinka powinna mieć własne gniazdko, jednak wiem jak to w życiu jest i że nie ma lekko. Powiem jednak że rozumiem mamę Twoją trochę, jednak jestem staroświecka i uważam że rodzinę się powinno budować od gniazda tak żeby i nasi rodzice mogli odpocząć na stare lata... Mam nadzieje że cie nie uraziłam, to jest moje zdanie.
 
Do góry