Maj 2013 :):)

[natalia_bis]

dzień dobry kochane:-)
ledwo zwlekłam się z łóżka a tu u was same pyszności od rana
ja dzisiaj tak zwyczajnie tzn makaron zapiekany z jabłkami bo mnie jakoś na słodki obiad naszło;-)

 

[k.a.j.a]

Hej;

u mnie też slizgawica i mróz arktyczny. Kaja weź sobie te temperatury. Ja jednak wolę cieplejszy klimat ;-)
W piątek ma być ok -20 a potem odwilż. To dopiero będzie masakra...

Citrus owocnych poszukiwań. Masakra z tym ubezpieczeniem. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do ładu i będziesz miała normalne świadczenia!

a ja go nie kcem tego mrozu

kurde, wiecie, ze ja mam cos z glowa moze, ale marze o tym, zeby oddac komus np nerke, albo kawalek watroby, albo chociaz szpik...to tak apropos tego co mowia wlasnie w dd tvn

ale pospalysmy:-)

 

[Zapominajka]

Meble hmmmm, ogólnie projekt taki zwykły. Nic czego bym sama nie zrobiła. Tylko tyle, że wymaga przeróbki instalacji H2O i pochowania rurek ( których 4 lata temu przy remoncie żadna z 4 ekip pochować nie chciała/umiała/miała swoje wizje).
Bez robocizny i sprzętu, czyli meble+ montaż wyszło nam jakoś 12 000.
To samo w Ikea na bazie elementów które mamy i częściowo z naszym sprzetem jakoś 5500, ale montaż samodzielny wiadomo.
Zobaczymy co powie zmyślny instalator - bo obawiam się, że to samo co tamci. I pewnie złożymy kuchnię sami.

 

[kartagina]

wstałam. oczy mnie bolą po wczorajszym i żeby się nie denerwować poszłam wcześnie spać. jak się obudziłam to pogadaliśmy z M i jak chce to niech przepisuje dzieci ale będzie chodził po lekarzach! normalnie wstyd tak matkę swoich dzieci denerwować!!
na nic dziś nie mam ochoty... ale poprawiają mi humor te wasze kalafiorki, rzodkiewki...
miłego dnia!!

 

[Zapominajka]

Za mną chodzi żółta fasolka.... Czekam już na wiosnę i te wszystkie pyszności
Moje aktualne plany dotyczą głównie jedzenia.

Kaja niezłe masz jazdy... Ja mam zupełnie inne marzenia i jeśli zawierają ingerencję chirurga - to plastycznego

 

[k.a.j.a]

moja chec ingerencji chirurga plastycznego sie definitywnie skonczyla, jak napomknelam o tym kiedys mojej macoszce, a ta mi od reki, jako ze jest ordynatorem chirurgii tu taka wizyte zalatwila, myslalam ze sie tam spale, wyszlo na to , ze mam fanaberie i jestem durna...i jeszcze cycki trzeba bylo pokazywac, brrrrrrrrr

 

[Zapominajka]

A co y chcesz od swoich cycków?

 

[kora30]

Ooooo, rzodkiewkę... <3
Tak jeszcze nie jadłam, żeby kalafiora z rzodkiewką w surówce łączyć, ale musi fantastycznie zaostrzać smak, dzięki za podpowiedź!

o moja ciocia robi taką sałatkę, tylko nie pamiętam wszystkich składników - układa się dokoła talerza kalafiora,a w środek pomidory, jajka i rozdkiewki pokrojone w "ósemki" lub inne w miarę duże kawałki, polewa własnie sosem jogurtowo - czosnkowym i posypuje zieloną cebulką... tylko nie pamiętam czy jeszcze coś do środka daje... następnym razem spisze wszystko dokładnie

Meble hmmmm, ogólnie projekt taki zwykły. Nic czego bym sama nie zrobiła. Tylko tyle, że wymaga przeróbki instalacji H2O i pochowania rurek ( których 4 lata temu przy remoncie żadna z 4 ekip pochować nie chciała/umiała/miała swoje wizje).
Bez robocizny i sprzętu, czyli meble+ montaż wyszło nam jakoś 12 000.
To samo w Ikea na bazie elementów które mamy i częściowo z naszym sprzetem jakoś 5500, ale montaż samodzielny wiadomo.
Zobaczymy co powie zmyślny instalator - bo obawiam się, że to samo co tamci. I pewnie złożymy kuchnię sami.

o rany... 12 tys.????? chyba ze sprzętem do zabudowy?

kurde, ja robiłam 2 lata temu i zapłaciłam 5! nie licząc oczywiscei sprzętu do zabudowy

kaja, te pomysły to moze odłóż na później?

 

[Zapominajka]

No właśnie bez sprzętu... Dlatego obawiam się, że nie skorzystamy.

 

[k.a.j.a]

A co y chcesz od swoich cycków?

od czasu tamtej wizyty, absolutnie nic..
pewnie za rok odpowedz bedzie duzo rozwiezlejsza