reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Ciao dziewczyny! Ja nadal z siusiakiem w środku ;-);-);-);-):-D:-D:-D I on ani myśli się ewakuować tak mu tam dobrze! A niech siedzi! Tylko po weekendzie ma wyłazić!!! :wściekła/y: bo inaczej się pogniewamy!

Kolorowa - kciuki - może się jeszcze rozkręci! :confused: Ważne że skurcze są bo powodują rozwarcie! Stymuluj sutki podczas skurczy i staraj się spacerować, aby nie ustąpiły. To rady mojego gina. Tylko ja jeszcze tego nie wypróbowałam bo skurczy brak :dry:

Marciosz - gratulacje, doczekałaś się swojego maluszka!! :-D
Ciekawe czy mysiak już tuli swojego maluszka??
A co z Sembo??

Elsa, ardesh, evi - rozpakowywać się! :-D:-D Bo moja wizja że ja ostatnia z majówek będę staje sie bardzo realna... Więc nie myśleć o czerwcu! Jutro pełnia więc może wtedy się zacznie :tak::tak::tak:

A ja zmykam do fryzjera, na pedicure (z moimi stopami-płetwami) i manicure :cool2:
Miłego dnia!
 
Witajcie,

Citrus no to gratuluję tych 360 gram:) już raczej nie masz się co martwić:) Dobrze, że W przejął telefoni wytłumaczył panom o co chodzi.


Noelle i dobrze zrobiłaś, mój w nocy nie wstaje, ale też ma swoje obowiązki! Na szczęście póki co nie narzeka, spróbowałby.

Kolorowa20 trzymam kciuki żeby się rozkręciło, za pozostałe dwupaki również!!!

my dzis do 3 spalismy, pozniej karmienie i po karmieniu rozrywka do rana, i tak ma codziennie, że od 4 nie chce spać, fajnie jakby udało nam się chociaż do 6 przesunąć do czuwanie...
Ogólnie chyba przez pogodę spać mi się chce.
 
a ja się w sumie wyspałam dzięki S kochanemu dziś! Padłam przed 22gą, obiecał zająć się małą i zajął - aż do 2giej, a ona pospała do 4:15 więc spałam ponad 6h !!! Pierwszy raz od porodu!!! wow!!!
Teraz jesteśmy już po spacerku i czekamy na położną która ma zajrzeć na chwilę ocenić jak się ma pępek:)

Wiecie chyba dawno nie cieszyłam się aż tak na myśl o weekendzie... w ciąży na zwolnieniu było mi wszystko jedno czy jest środa czy sobota a teraz? S będzie w domu więc pomocy więcej... obiecał mi że w weekendy będzie mnie odciążał żebym miała więcej czasu dla siebie - jutro więc w planach maseczki, manicure, pedicure.... hybrydę sobie strzelę:)
w ndz idziemy w ramach spaceru do ogrodu botanicznego w którym organizowane są targi dzieciowe - głównie rzeczy hand made:)

ahh! byle nie padało:)

kciuki za nierozpakowane! - może te Wasze dziecioki zbiorową akcję porodową na Dzień Matki szykują?:)
 
kolorowa, &&&&&&& za rozkręcenie, pomimo iż skurcze osłabły to pewnie już niedaleko do porodu ;-)

u nas dzisiaj pierwszy raz noc mało spokojna była :/ bo do te pory Mała budziła się około 2 - pielucha i cyc i do spania i budziła się dopiero około 6-7, a dziś o tej 2 zasnąć nie chciała :/ prawie do 5 co usnęła na chwilę to zaraz miała przebudzenia, ale na szczęście na razie u mnie mąż w nocy wstaje, ja tylko przystawiam Małą do cyca, więc na niedobór snu nie narzekam :-)
 
Hej dziewczyny, ja nadal w dwupaku. Na wtorek 28-go termin z usg, na czwartek 30-go z ostatniej miesiaczki. Zobaczymy czy mala wybierze jakikolwiek. W sobote pelnia ksiezyca, moze na nia jakos podziala ;) Obym sie tylko w maju zmiescila. Mam z dnia na dzien coraz bardziej dosc czekania. Dwa dni temu mialam wieczorem bardzo mocny bol, myslalam ze to juz, ale przeszlo. Dziwne to bylo bo trwalo 5 minut, bolala tylko cala lewa czesc brzucha a stwardnial caly. Odtad nic, zero objawow. Glowa boli coraz czesciej bo sikam jak wsciekla a pic nie chce mi sie za bardzo. Czekamy dalej. To ile jeszcze majowych dwupakow zostalo? Jak te maluchy z tych naszych piecykow wykurzyc?
 
Przespałam się 1,5 godz budziły mnie delikatne skurcze co jakiś czas, aż w końcu obudził mnie mega skurcz, który trwał 3 min, a potem już były skurcze do zniesienia, tylko ze dalej nieregularnie:/ co 6,8,15,8,15 min....
Nie wiem już co mam z sobą zrobić:sorry2:
 
Elsa, ardesh, evi - rozpakowywać się! :-D:-D Bo moja wizja że ja ostatnia z majówek będę staje sie bardzo realna... Więc nie myśleć o czerwcu! Jutro pełnia więc może wtedy się zacznie :tak::tak::tak:
Jutro pełnia, w niedzielę dzień matki... a ja sobie tak myślę, że w sumie nie muszę rodzić w maju :D po przemyśleniu stwierdzam, że im później urodzę, tym dłużej będę miała wolne od pracy :D przeraża mnie tylko fakt, że z każdym dniem dziecko jest większe!
cytryna - fajnie, że mały zaczął przybierać na wadze. Przynajmniej przestaniesz się martwić :)
kolorowa - no to trzymam kciuki, żeby się rozkręciło jeszcze bardziej
noelle - oj popieram focha w każdym calu! :)

a ja dzisiaj byłam na porodówce :) ale nie rodzić :p
Ostatnio w piaskownicy gadałam z koleżanką i pytała mnie, czy zamierzam wziąć ZZO. Ja z chęcią ale przeraża mnie koszt 500 zł. Dlatego też przy starszej córce nie brałam. Ale teraz koleżanka coś wspomniała, że jeśli wcześniej (przed porodem) skonsultuje się z anestezjologiem, to będę mieć za darmo. Wydawało mi się, że to ściema... ale zadzwoniłam i okazało się że to prawda.
więc dzisiaj odbyłam takową "konsultację" i jeśli w czasie porodu zdecyduję się na ZZO to będzie darmoszka :)
Na pytanie, dlaczego wcześniej trzeba odbyć taką konsultację, a nie można w czasie porodu - zarówno położna przez telefon jak i anestezjolog odpowiedziała, że w czasie porodu kobieta nie podejmuje świadomych decyzji, dlatego musi płacić 500 zł. A jeśli pacjentka spotyka się przed porodem - to jest to świadoma decyzja.
Śmiechu warte!!! Poza tym, skoro jest taka polityka, że trzeba spotkać się wcześniej, to dlaczego nikt o tym nie wie?! Koleżanka mówiąc o tym, powiedziała, że jej teściowa jest położną i stąd to wie. Ale nie jest to informacja w obiegu, dostępna wszystkim :dry: a pewnie więcej dziewczyn chciałoby skorzystać z darmowego znieczulenia. :tak:
 
reklama
Kolorowa to ja tak miałam z tymi skurczami !!! Mówię Ci TO JUŻ JEST BARDZO BLISKO :-D

Noelle jestem z Ciebie dumna :tak: piękny foch ;-) Mój mąż jest od wczoraj na tecierzyńskim i bardzo się stara...pewnie dlatego że to pierwsze dziecko, bardzo na niego czekał i że się dziś poryczałam jak mały przez 2 godziny płakał :-p

Citrus gratuluję przybierania na wadze !!! My w przyszłym tygodniu podjedziemy na ważenie ale po młodym widzę, że przybiera ładnie bo fałdki coraz większe ;-) Po dwóch tygodniach od porodu przybrał 500g i ważył 3700 a w poniedziałek miną kolejne 2 tyg. więc pewnie będzie już będzie ponad 4 kg. Poza tym zaczął mi wyrastać już z ciuchów !!! :szok: Niektóre już odłożone do oddania albo do odsprzedania... Mierzyliśmy go w środę to obecnie ma ok 57 cm więc wypada 1 cm na tydzień :szok:


Dziewczyny mam problem... z dnia na dzień syn przestał przyjmować cyca... No normalnie się chyba obraził na niego... tak to ładnie jadł cycka (ewentualnie butelkę) lub łączonego cycka i dopojony butlą ... a tutaj 3 dni temu ledwo zaczął ciumkać cyca i po 2-3 min wypluwa i drze się w niebogłosy bo głodny. Dostanie butlę... cisza... Co jeszcze ciekawe... jeśli ssie cyca "na śpiocha" nie ma problemu a jesli "na czuwaniu" to wszystko dzieje się jak wyżej... Macie pomysł o co może chodzić :confused:
 
Do góry