reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

reklama
Tak.
Jak zanika mi miesiączka to często mnie pytają czy chce tabsy. 🤣
Mówię nie no.. dziecko chcę.
A to nieeeee. Tooooo... powtórzy Pani badania jak już ten okres przyjdzie. 🤣
Mi kiedyś gin wciskała jak nie pękały pęcherzyki i robiły mi się torbiele 🤡 a ja mówię że się staramy i potrzebuje żeby te pęcherzyki jednak były i pękały 😅
 
Skończył mi się okres i kusi mnie żeby zrobić owulacyjne testy ale 7dc to chyba przesada co? Planowałam od poniedziałku, to będzie 10 dc bo te cykle mam jednak różne, zdarzają się krótsze, 27 dniowe.
Ja robię od 6, mam ich 30 więc nie żałuje, a poprzednio miałam szybko owulacje, nie chce przegapic
 
Właśnie dlatego ich nie lubię 🤣 widzisz że one mają tak jakby naklejoną drugą warstwę w miejscu kreski testowej ? Wydaje mi się że przez to dają takie chujocienie.jak trafiały mi się takie bez tej drugiej warstwy to były śnieżnobiałe
Faktycznie widać drugą warstwę 😮
To są pinki płytkowe ?
 
Tak sobie testuję tę apkę premom i widzę, że tam można wrzucać testy na poziom progesteronu. Widzę, że są na Amazonie ale cena to 300zl za opakowanie. Ciekawe czy można gdzieś dostać je taniej? Stosowała któraś?
 
wiesz u mnie nie jest problem taki stricte psychiczny - ja sobie z niepłodnością świetnie radzę. Ja miiałam problemy ze snem. Ogromne, potrafiłam parę miesięcy spać po 2 godziny w nocy, czułam się i wyglądałam jak zombie.
A teraz po transferze odstawiiłam wszystko. Głowa mocno odreagowywała, bardzo dziwne sny miałam, incepcje, paraliże, ale minęło. Śpię. Dla mnie to jest ogromny sukces.
Miałam tak samo, w grudniu z dnia na dzień dla starań odstawiłam silne leki nasenne po ponad 10 latach, ale udało się! 🥲
 
reklama
Do góry