reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

reklama
Kurde, ciekawe, czy uciekła, czy co. Nie wyobrażam sobie, co przeżywają jej rodzice…

Znalazłam profil jej matki i nie chce być wredna, ale mam dziwne wnioski...

- Dziecko od pewnego czasu ciągle na czarno. W wieku 11 lat mieć taką fazę ala "alternatywka"?
- Ciągle nieumyte włosy u dziewczynki + obgryzione, brudne paznokcie... To chyba mówi samo za siebie o stanie psychicznym.
- Dziecko na niektórych fotkach ma podkrążone oczy, dosłownie "z worami". No 11 lat to nie czas na worki pod oczami...

Nie wiem, dla mnie to coś dziwnego.
Mama dziewczynki chyba bardzo się spełnia cykaniem zdjęć wszystkiego (siebie w lustrze) i szpanem biżuterią z Apartu co chwilę... dziwię się, że trochę nie widzi, że coś się dzieje z córką?

Nie zdziwiłabym się, jakby dziewczynka miała jakieś problemy w szkole. Jakoś dziwnie łączy mi się to do kupy. 🥺
 
reklama
Znalazłam profil jej matki i nie chce być wredna, ale mam dziwne wnioski...

- Dziecko od pewnego czasu ciągle na czarno. W wieku 11 lat mieć taką fazę ala "alternatywka"?
- Ciągle nieumyte włosy u dziewczynki + obgryzione, brudne paznokcie... To chyba mówi samo za siebie o stanie psychicznym.
- Dziecko na niektórych fotkach ma podkrążone oczy, dosłownie "z worami". No 11 lat to nie czas na worki pod oczami...

Nie wiem, dla mnie to coś dziwnego.
Mama dziewczynki chyba bardzo się spełnia cykaniem zdjęć wszystkiego (siebie w lustrze) i szpanem biżuterią z Apartu co chwilę... dziwię się, że trochę nie widzi, że coś się dzieje z córką?

Nie zdziwiłabym się, jakby dziewczynka miała jakieś problemy w szkole. Jakoś dziwnie łączy mi się to do kupy. 🥺
Tzn ja nie hejtuje jej makijażu.
Tylko fakt, że on jest rozmazany i że na zdjęciach wygląda jakby płakała.

Nie wiem jak to ująć, żeby nie łamać regulaminu. Więc chyba tylko napiszę, że dla mnie jako mamy 10 latki wszystko jest normalne i typowe.

Generalnie nie wrzucam publicznie gdzieś zdjęć swoich dzieci, a jak już to staram się dbać o ich wizualna stronę 🙈 Bo oczywiście zakłamuje trochę rzeczywistość, ale w przypadku takiej tragedii - nawet jeżeli to ucieczka po kłótni i załóżmy rodzic jest winny - nie chciałabym analizy, tego że nie umyłam jej włosów, albo akurat niedomyla paznokci
 
Do góry