Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 5 259
Czyli jednak stres przesunął lekko okres.Możecie mi wpisać![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czyli jednak stres przesunął lekko okres.Możecie mi wpisać![]()
a Ty sikałaś?Czyli jednak stres przesunął lekko okres.
No mnie też nie kręcą takie imprezy już jak kiedyś . Widzę w tym samym mniej więcej tempie bo też 14 lat jak zaczęłam imprezować, mamie z domu uciekać itd. I podzielam Twoją opinie, że z perspektywy czasu było to straszne. Na pewno moje dzieci nie podzielą tegoNo to ja jestem dużo gorszą mamą mając 35 lat niż jak miałam 21.
Zabawy nie chciałam, rzygac mi się już chciało od tych imprez i tego chlania. Teraz też mi się chcew ogóle mnie to już nie kręci
Tyle że ja strasznie imprezowałam od 13 roku życia. To było straszne z perspektywy czasu
Ja się zawsze za to zajmowałam młodszym rodzeństwem (jestem najstarsza ) i instynkt macierzyński chyba już od młodych lat miałam wypisany na twarzy. Normalnie im matkowałam (moja Mama cudowna kobieta, dawała radę ) ale no trzeba było pomócJa nigdy nie chciałam mieć dzieci
One mnie denerowały
A wyszło całkiem inaczej.
Teraz pragnę 3 i nichuja nie idzie
Jak już dziecko poważnie choruje to świat na głowie staje. Matka na głowie stajeTak, byłam bardziej wyluzowana.
Miałam mniej stresu (nie pracowałam)
Dużo cierpliwości, siły, energi.
Bardziej mi się chciało
Teraz jestem zmęczona i zestresowana.
Brakuje mi cierpliwości. Mam też w głowie więcej czerwonych lampek więc ciągle świruje w temacie zagrożeń.
Za dużo jest w tym spiny za mało spontanu bo jest niby bardziej odpowiedzialnie
Dla mnie biało tutajU mnie dalej tak samo, czyli jakiś duszek. Jak do jutra nic się nie zmieni to skocze na betę
U mnie nie ma co sprawdzać, sytuacja ta sama co wczoraj, w pierwszej minucie cień jest, a później już biało... Dostanę szału. Mocz niestety miałam tylko z 3,5h przerwy i nie był taki ciemny, bo o 4 rano sikałam .. Dziś 10-11dpo i coś czuję, że nici z tego będąHalo co tu taka cisza, gdzie testy do oceny komisji kreskowej?
Czyli masz to samo co ja...U mnie dalej tak samo, czyli jakiś duszek. Jak do jutra nic się nie zmieni to skocze na betę
Dziwna sprawa powiem CiU mnie nie ma co sprawdzać, sytuacja ta sama co wczoraj, w pierwszej minucie cień jest, a później już biało... Dostanę szału. Mocz niestety miałam tylko z 3,5h przerwy i nie był taki ciemny, bo o 4 rano sikałam .. Dziś 10-11dpo i coś czuję, że nici z tego będą
Czy Wam też na testowach podczas wybarwiania wychodzi zafarbowane ta kreska testowa ? Mi nigdy się tak nie działo, dopiero od wczoraj. Zawsze było tak, że jak mocz przeszedł to od razu biało było jak był negatyw![]()