reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Dzięki za odpowiedź :) a napiszcie mi jeszcze jak z reakcja na imie czy wasze dzieci reaguja za każdym razem czy jak sa zajete to maja gdzies wasze wolanie ? Aha i czy wyciągają do was raczki jak chca na ręce ?
 
@Martex2003 Nasz synek reaguje na imię ale jak jest zajęty to nie słucha.Rozumie też znaczenie słowa nie jednak nie zawsze słucha.Ręce wyciąga tylko do mnie i męża do reszty osób się nie wyrywa
 
U nas trochę lepiej. Nie wiem czy u nas był skok, czy co to było. Generalnie jest duży postęp. Natalka jest dzieckiem baaaaardzo rozgadanym, właściwie non stop gaworzy. Reaguje na imię właściwie chyba zawsze. Chwyt pesetpwy ma od dawna. Potrafi pokazać oko i nos. Potrafi paluszkiem wcisnąć malutkie guziczki. Uwielbia muzykę i śpiewa po swojemu do piosenek. Uwielbia bawić się klockami.
Nie raczkuje. Pełza. Obraca się wokół własnej osi. W ogóle rozwój duchowy mamy opóźniony i teraz jesteśmy po wizycie rehabilitanta i ćwiczę ż Natalka metoda bobath, od kilku dni super postępy są.
Zęba nie mamy, a nice znowu są śpiące. Znów zaczęłam żyć.
 
Co do rozumienia znaczenia słów to już sporo rozumie. Powtarza po nas strasznie dużo gestów i czynności. Jak teraz patrzę na to co się działo i na to jaka jest obecnie to obstawiam, że miała jakiś szesciotygodniowy skok.
 
Witam się i ja. Jestem już po operacji. Właściwie to o niej już zapomniałam, tyle że szwy mnie jeszcze ciągną.
Filipek ma nadal dwa zęby, choć mam wrażenie że do wyjścia szykują się górne jedynki i dwójki. Maruda jest straszny, trudno go czymś zainteresować, ale..... od niedzieli śpi w łóżeczku:). Sytuacja nas do tego zmusiła. Troche bałam się że w nocy zasadzi mi kopniaka w brzuch. Żeby nie było tak cudownie to od 5 rano łóżko już dzielimy we trójkę:-) :).
Noce są ciężkie, ciągłe pobudki, żel jest w użyciu codziennie, wczoraj też podaliśmy nurofen.
Jeżeli chodzi o rozwój ruchowy to tak: siada z pozycji leżącej, siedzi stabilnie, pełza, raczkuje, podnosi się przy meblach czy w łóżeczku i stoi- czasami odrywa obydwie rączki od łóżeczka i chwile stoi samodzielnie, z krzesła zrobił sobie ostatnio jeździk pchacz:-) :). Jak trzymam go pod paszki to stawia normalne kroki.
Natomiast rozwój intelektualny: reaguje na swoje imie (no chyba ze jest bardzo zajęty to wtedy nie odwróci głowy ale śmieje sie pod nosem - chyba taka mała złośliwość dziecięcia mego), palcem pokazuje na postacie czy zwierzątka w bajce i na żyrandol, dotyka też paluszkiem części twarzy, grające guziczki w zabawkach też dotyka paluszkiem. Gaworzenie u nas jest non stop, od kilku dni sam do mnie "przychodzi" i się przytula, buzi daje ale wtedy kiedy uzna to za stosowne, pomacha kiedy mu się zeche, brawa nie bije, rękę podaje na słowo "cześć" (tego akurat nauczył go mój brat), przebija tzw. "piątkę".
Ogólnie zauważyłam, że Filip lubi naśladować trochę młodsze osoby niż ja czy mąż. To co pokazują mu moi bracia łapie w mig, my musimy już się trochę napocić żeby go czegoś nauczyć.
 
Część dziewczyny. Witam się i ja. Ostatnio jakoś cicho tu było, cieszę się ze znowu forum zaczeło żyć.
Kasia dobrze ze już jesteś po zabiegu i wszystko ok. Jak się czujesz? boli coś jeszcze?
Mój mały ostatnio budzi się znowu jak noworodek w nocy czyli co 3h, a liczlam ze bedzie coraz lepiej. Może to jakiś skok rozwojowy.
Co do postępów, to mały ma 6 zębów,raczkuje, siada, staje przy meblach i przy nich sie przemieszcza, wskazuje paluszkiem na rózne rzeczy,ale nie pokazuje np co by chciał, reaguje na imie ale nie zawsze, robi tosi tosi i klaska, kilka razy zrobił papa. Generalnie wszystko zależy od jego nastroju i czy mu się chce.
 
Biedronka trochę jeszcze czuję brzuch, zwłaszcza jak za dużo pochodzę. Ale nie ma tragedii. Cieszę się że mam to za sobą.
Dużo tych zębów już macie. Gryzienie pewnie odchodzi pełną parą :)
 
reklama
Gratulacje ! Dziewczyny czy Wasze pociechy też tak wszytsko gryza ? Jakie zabawy z niemowlakiem polecacie ? Kurcze ja mam jakos malo pomyslow :(
 
Do góry