reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

Sęk w tym, ze nie wiem co myślę. Wyje od wyjscia z gabinetu i mam gonitwę myśli... Nie chcę mi się nawet o tym myslec. Po co robic te badania i tak nic to nie zmieni...
Po to żeby uspokoić swoją głowę trochę. Do końca ciazy bedziesz się zamartwiała ze jest coś nie tak. Zrobisz i bedziesz miala pewność. Każda z nas jest inna ale ja np wole wiedzieć na czym stoję i chciałabym znac prawdę chociażby Po to żeby móc rodzic w szpitalu który będzie przygotowany na przyjscie na świat chorego dziecka.
Jak okaże się ze wynik jest prawidłowy to odetchniesz z ulgą a tak to do samego końca bedziesz myslala
 
reklama
Poprawiłam wymiar Nt, bo faktycznie źle wpisałam. Ale i tak wg. tego kalkulatora wychodzi mi duze ryzyko zespolu Downa. Poczekam na opinię lekarza, ale jeśli jego będzie podobna to nie wiem czy chce robić jakiekolwiek badania. Moze lepiej nie znać prawdy. Zobacz załącznik 1334829
Przezierność 1.8 jest?? To w normie !! A test pappa? bardzo często po aminopunkcji okazuje się, że jest wszystko dobrze ♥️
 
Ostatnia edycja:
Sęk w tym, ze nie wiem co myślę. Wyje od wyjscia z gabinetu i mam gonitwę myśli... Nie chcę mi się nawet o tym myslec. Po co robic te badania i tak nic to nie zmieni...
Trzeba mieć nadzieje. Może właśnie nifty pokaże ze jest wszystko wporzadku i wtedy będziesz już spokojna. Amniopunkcja jest tez inwazyjna metoda, wiec ja bym pewnie najpierw zastanowiła się nad nifty. Ale wiadomo to jest moje zdanie.
Oczywiście trzymamy za ciebie kciuki żeby było wszystko dobrze i jesteśmy z tobą !
 
Kurde, Dziewczyny, pocieszycie mnie? Mąż mi zaserwował kanapkę z wędliną wędzoną na zimno :( Zapytałam czy sprawdzał skład, powiedział, że mogę...a ja dopiero po zjedzeniu zdziwiłam się czemu to takie smaczne było i poszłam przeczytać sama co to zjadłam :( Oczywiście zrobię badania na Toxo znów za tydzień...ale kurde, trochę schiza :( Jestem już tak wymęczona tymi mdłościami i wszystkim, że nie mam siły się martwić po raz kolejny :(
Przypuszczam że cokolwiek powiemy i tak nie zmieni Twojego nastawienia :) ja jem wędliny wędzone na zimno, łososia wędzonego na zimno. Jadłam w pierwszej ciąży, jadłam w drugiej i jem w trzeciej :) Toxo nigdy nie przeszłam a jestem fanką tatara [emoji16] mam kota wychodzącego na dwór i absolutnie się tym nie przejmuje :)
W innych krajach kobiety w ciąży jedzą sushi z surowymi rybami i nie jest zakazane :)
 
Przypuszczam że cokolwiek powiemy i tak nie zmieni Twojego nastawienia :) ja jem wędliny wędzone na zimno, łososia wędzonego na zimno. Jadłam w pierwszej ciąży, jadłam w drugiej i jem w trzeciej :) Toxo nigdy nie przeszłam a jestem fanką tatara [emoji16] mam kota wychodzącego na dwór i absolutnie się tym nie przejmuje :)
W innych krajach kobiety w ciąży jedzą sushi z surowymi rybami i nie jest zakazane :)
Ja też jem łososia na zimno ..ostatnio na urodzinach opędzlowałam pół półmiska łososia z mascarpone😑 z kilka razy jadłam wątróbkę i chipsy i żelki i jeszcze inne😎😎 w sumie w każdej ciąży. Jak już minie mi wstręt do mięsa to na bank pochlonę wielkiego ulubionego kebaba 😏
Teraz mi smaka narobiłaś na łososia😋 już napisałam do męża żeby kupił .. mascarpone mam w lodówce
 
@Zaskoczona30 absolutnie nie trać nadziei, nie załamuj się ! Dziewczyny dobrze piszą że wynik USG masz prawidłowy, więc nic nie jest przesądzone. Ja myślę, że pomimo to że badanie Nifty jest kosztowne i nie każdego stać ,to w takiej sytuacji wyciagłabym te pieniądze "spod ziemi", wolałbym szybko to zrobić i odetchnąć z ulgą bądź przygotować się psychicznie.
Moja ciocia też miała wynik pappy który wskazywał na to że może urodzić dziecko z ZD , chłopiec nie miał tej wady. Głowa do góry , musisz być silna! I zastanów się nad tym nifty
 
Ja też jem łososia na zimno ..ostatnio na urodzinach opędzlowałam pół półmiska łososia z mascarpone[emoji58] z kilka razy jadłam wątróbkę i chipsy i żelki i jeszcze inne[emoji41][emoji41] w sumie w każdej ciąży. Jak już minie mi wstręt do mięsa to na bank pochlonę wielkiego ulubionego kebaba [emoji57]
Teraz mi smaka narobiłaś na łososia[emoji39] już napisałam do męża żeby kupił .. mascarpone mam w lodówce
[emoji119][emoji119]
Urodzimy geniuszy po takiej dawce omega [emoji13]
 
Sęk w tym, ze nie wiem co myślę. Wyje od wyjscia z gabinetu i mam gonitwę myśli... Nie chcę mi się nawet o tym myslec. Po co robic te badania i tak nic to nie zmieni...
Kochana bije się z myślami czy coś pisać.. zupełnie nie rozumiem podejscia po co robić badania.. żeby się przygotować a nie stresować całą ciążę albo łudzić...
Trzymam mocno za was kciuki.
Pappa nie jest testem diagnostycznym. To nie jest diagnoza. Z resztą nifty też nie jest testem diagnostycznym tak dla jasności
 
Przypuszczam że cokolwiek powiemy i tak nie zmieni Twojego nastawienia :) ja jem wędliny wędzone na zimno, łososia wędzonego na zimno. Jadłam w pierwszej ciąży, jadłam w drugiej i jem w trzeciej :) Toxo nigdy nie przeszłam a jestem fanką tatara [emoji16] mam kota wychodzącego na dwór i absolutnie się tym nie przejmuje :)
W innych krajach kobiety w ciąży jedzą sushi z surowymi rybami i nie jest zakazane :)
No właśnie jeśli o sushi chodzi to u nas to największe zło i nawet nie powinno się z knajpy zamawiać ma ciepło bo mógł być krojony na źle umytej desce itp. a w Azji najmniej zachorowań
 
reklama
Jezeli to Cię pocieszy to ja też długo się wachalam. Zaczęłam stosować insulinę na noc i wyniki były między 85-89. Zasnęłam raz zmęczona i nie wzięłam insuliny wynik rano 109. Diabetolog mnie pocieszyła że jeżeli w ciągu dnia cukry ładnie się prezentują a po nocy są podwyższone to niestety mam na to niewielki wpływ i bezpieczniej dla mnie i dziecka będzie brać insuline
Moje cukry bez diety są na poziomie 88 93
Jutro idę do innego lekarza jeszcze skonsultować. W ciągu dnia nie mam nawet ponad 120.
 
Do góry