reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe szczęsliwe testowanie:-)

Dziewczyny wynik bety 384 a na USG lekarz nic nie widzi. Dzisiaj zrobiłam powtórnie betę ale wynik dopiero w poniedziałek. Biorę luteinę i dalej plamie. Myślę że to już po wszystkim.
 
reklama
Hej . Jestem po kilku poronieniach po widocznym serduszku, w tym jedna ciąża biochemiczna 2 miesiące temu. Od kilku dni wiem, że się udało. Wyszła beta z krwi . Jestem obstawiona lekami. Mam nadzieje, że tym razem się uda. Jestem już na zwolnieniu...
 
Właśnie wróciłam od innego ginekologa. Diagnoza poronienie samoistne. Mam już skierowanie do szpitala ale jak się nic nie będzie działo ( skrzepy, mocny ból brzucha) to mam powtórzyć betę w poniedziałek i skonsultować się z lekarzem. Ale nadziei nie daje. Jestem załamana. To już drugie poronienie. Pierwsze miałam we wrześniu w 12 tv też poronienie chybione. Nie wiem co robić. Chce mi się wyć.
 
Właśnie wróciłam od innego ginekologa. Diagnoza poronienie samoistne. Mam już skierowanie do szpitala ale jak się nic nie będzie działo ( skrzepy, mocny ból brzucha) to mam powtórzyć betę w poniedziałek i skonsultować się z lekarzem. Ale nadziei nie daje. Jestem załamana. To już drugie poronienie. Pierwsze miałam we wrześniu w 12 tv też poronienie chybione. Nie wiem co robić. Chce mi się wyć.

nie poddawaj się. Przechodziłam to kilka razy, kobiety są bardzo silne...będzie ciężko, ale dasz radę. Robiłaś juz jakieś badania ? Lekarz coś doradził co dalej ? Bardzo mi przykro... :(
 
nie poddawaj się. Przechodziłam to kilka razy, kobiety są bardzo silne...będzie ciężko, ale dasz radę. Robiłaś juz jakieś badania ? Lekarz coś doradził co dalej ? Bardzo mi przykro... :(
Po pierwszym poronieniu robiłam homocysteine, kwas foliowy, badania genetyczne, endokrynologiczne. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T heterozygota i PAI 1 wariant 4G/5g i niedoczynność tarczycy. Reszta ok. Lekarz mówi że to nie są poważne mutacje i mam myśleć pozytywnie bo będzie dobrze.
 
Dziewczyny wynik bety 384 a na USG lekarz nic nie widzi. Dzisiaj zrobiłam powtórnie betę ale wynik dopiero w poniedziałek. Biorę luteinę i dalej plamie. Myślę że to już po wszystkim.
A robiłaś betę w odstępie 48h? Tak na prawdę Lekarz nic nie widział bo pęcherzyk widoczny jest przy becie 750-1000. A ty masz niecałe 400.

Jeżeli nie powtarzałaś bety, to koniecznie sprawdź przyrost w ciągu 48 lub 72h. W tym samym laboratorium o tej samej porze. Potem możesz sobie sprawdzić przyrost nawet sama. Wystarczy w google poszukać kalkulatora bety.

Przypomnij czy masz jakieś mocne bóle? Lub krwawienia? Czy wiesz kiedy dokładnie była owulacja (byłaś na monitoringu)?

Nie chcę ci absolutnie dawać złudnej nadzieji, ale ja bym jednak powtórzyła betę. Jeżeli przyrost będzie ok, to poszłabym do jakiegoś ginekologa z bardzo dobrym sprzętem i mega dobrą opinią.
 
Robiłam betę wczoraj, dzisiaj ale wynik będzie w poniedziałek i nastepna mam zrobić w poniedziałek to będą 3 badania. Krwawię już 4 dzień i raczej nadziei nie ma. Nawet pęcherzyka nie było na usg
 
reklama
Robiłam betę wczoraj, dzisiaj ale wynik będzie w poniedziałek i nastepna mam zrobić w poniedziałek to będą 3 badania. Krwawię już 4 dzień i raczej nadziei nie ma. Nawet pęcherzyka nie było na usg
Może zrób z betą w poniedziałek progesteron. Jeżeli jest niski to lekarz powinien zlecić progesteron (duphaston lub luteinę).
 
Do góry