reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Majóweczki 2008

Dzień dobry. Przeczytałam tak z grubsza ostatnie strony i widze, że cos o pedofilach i nie tylko było. Niestety ten temat to nie na moją dzisiejszą główę, bo mnie boli. Chyba wina pogody, która jak na złóść się zepsóła. A miałam iść z córcią do miasta kupić kaszkę, bo końcówka została :-/.
 
reklama
dziewczyny przeczytajcie sobie eilan.blog
A mi sie bardziej wydaje ze tu chodzi o to ze nie ma wyboru bo w jednym przeszkadzaja dzieci (bo jest zakaz) a w drugim ze sie pali
Ten blog mi sie wydaje podroba tzw bloga kominka niewiem czy wiecie o co chodzi ..

kurde zaczelam sprzatac i nie moge skonczyc ech sciagnelam firany trzeba umyc okno wyprasowac nowe powiesic odkurzyc umyc podloge no i kurze no to posciel jeszcze :no:nie skonczylam maly poszedl na drzemke to sobie odpuscilam moj bigos lezy w kuchni nadal pod postacia globusa :-D moze puzniej...

kamilka oj wspolczuje

Ha NN aH no to super my nie mamy ani jednego ale sie pocieszam bo sie czestsze kupki zaczely i taki markotny sama sie dziwie jak ja te pozadki robie hehe

kangurka M sie mnie zawsze pyta dokladnie co jadlam ja mowie np Kanapke a on co jeszcze a ja kanapke ;-) wkurza sie zaraz :sorry2:

Iwonka no to zdrowka ... moze jak szalla troche sie zgrzala maly wiaterek i o .. oby tylko szybko przeszlo.. a moze kolejny zabek :blink:lub kolejne
 
A mi sie bardziej wydaje ze tu chodzi o to ze nie ma wyboru bo w jednym przeszkadzaja dzieci (bo jest zakaz) a w drugim ze sie pali
Ten blog mi sie wydaje podroba tzw bloga kominka niewiem czy wiecie o co chodzi ..
nie słyszałam o takim blogu :no:

miałyśmy iść na krótki spacerek, a tu kropi:-(
odkąd nie muszę znosić na raty pojazdu małej, mogłabym codziennie z nią wychodzić. wczoraj się śmiałam tylko, że złożę podanie o poszerzenie klatki schodowej ;-)
 
wystarczy wpisac w googlach blog kominka taki gosciu ktoremu sie wydaje ze jest taki super fajny smieszny czy jak on tam chce :-p

My w srode jedziemy po fotelik i wozek :sorry2:
 
Witajcie ja dzis już po spacerku i buszowaniu po lumpach hehe.Za 80 zł obkupiłam siebie syna i córe:tak::-DAle najbardziej jeste zadowoloma ,że trafiłam nowiuśnienkie rybaczki z Lee w moim roz.i fasonie za jedyne 20 zetów:szok:Czasem warto połazić...
Jedno co mnie spotkało na spacerez to to.że Nelcia dostała zarabistego ataku kolki (co nigdy w dzień się nie zdarza od jakiś 6mcy:szok:)Darła z godzinę i się meczyła a tu ani wyjac z wózka ani pomóc:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Ludzię się gapili jakbym dziecko obrywała ze skóry aż wkońcu padła....
Nie obrażam się za te te wasze rady ale w szpitali np.prawwie 3dnie nie jadła NIC
w tym także piersi tzn.mleczka i tak i tak miała kolki.wIĘC mleko to nie to .Kupiłam wczoraj bebilon comfort (noc super -dałam butle na noc)na sprubowanie ale miałą kolkę na miescie!!!Co za jazda mówuię wam....
A propo cisnienia ...Nie wiem co jest ale jak wróciłąm do domu zaczeło mi się we łbie krecić i jakoś słabo się czuje takie mam zawroty i nie wiem co jreets grane:dry::dry::dry::dry::dry:Boję się bo sama w domciu jestemm.....Muszę kończyc;-)
 
Dzień dobry, tylko na moment wpadłam....
Poczytałam sobie ten wpis na blogu o dzieciach.
No cóż moje zdanie jest takie, że dziecko to nie pies, którego należy zostawić w domu. Natomiast rodzice powinni dbać o to, żeby dziecko zachowywało się przyzwoicie.
Nie zawsze mamy możliwość zostawić dziecko z kimś w domu (np. my, gdy jedziemy do Warszawy/Zielonki), w związku z tym dzieci były z nami, gdy kupowaliśmy samochód, Maks był z nami u notariusza gdy podpisywaliśmy akt zakupu działki, w banku przy załatwianiu kredytu, dzieci jeżdżą z nami na zakupy, itd. itp. Maksio zachowuje się super poza domem, więc nie mam zamiaru oglądać się na osoby, którym dzieci przeszkadzają z zasady - niech sobie tacy siedzą w domu w ciszy i spokoju.
Chyba pisała tam osoba, która sama nie ma dzieci, i ma g...ane pojęcie o tym, na czym powinno polegać życie.
Gdy jesteśmy w Pile, staram się najczęściej robić zakupy sama, dla własnego spokoju. Ale czasem Maks chce ze mną jechać, pomaga mi w sklepie, zabieram go chętnie.
 
Ostatnia edycja:
Kathy ja nadal uwazam ze powinnas odstawic od cyca:tak::sorry:widzisz noc przespala a mial w dzien kolki bo karmisz ja cycem w dzien:sorry:zanim zoladek przetrawi troche czasu mija dlatego w wszpitalu wciaz miala kolki,nie wiem dokladnie ile potrzeba czasu ale tak mysle:sorry:Dezyzja nalezy oczywiscie do Ciebie:nerd:

Maly w koncu usnal,tzn ja go uspilam bo marudzil za bardzo i nie chcial sie polozyc:baffled:a
a ja wlasnie zjadlam chinskie z wczoraj,objad mam z glowy dla siebie:-)upieklam udka G i ziemniaczki czekaja.Ide legnac sie na sofie;-)
 
Kupiłam wczoraj bebilon comfort (noc super -dałam butle na noc)na sprubowanie ale miałą kolkę na miescie!!!Co za jazda mówuię wam....
A propo cisnienia ...Nie wiem co jest ale jak wróciłąm do domu zaczeło mi się we łbie krecić i jakoś słabo się czuje takie mam zawroty i nie wiem co jreets grane:dry::dry::dry::dry::dry:Boję się bo sama w domciu jestemm.....Muszę kończyc;-)

Cały tydzien ma byc takie niskie ciśnienie, nawet ponizej 980 hektopaskali (jaki jest skrót?).
Ja bym teraz diety nie zaczynała :sorry2:
Uważajcie dziewczyny na ciśnienie, zwłaszcza te, które jak ja - są niskociśnieniowcami :nerd:

Co do tego mleka Kathy, to moja psiapsiuła kupowała to swojej majowej córci i ta mając chyba ze 3 miesiace sypiała niemal bez przerwy całą dobę, bo była najedzona i spokojna :blink:, kiedy moja na piersi w tym czasie wrzeszczała i nie dała mi się nawet wysikać :angry:
 
hej majenki :-)

nie pisze, bo u nas ciagle to samo.. choroba goni chorobe (nie ma jak starszy brat i kuzynka - zlobkowicze), ja na studiach trzy razy w tyg, D w pracy, dom, dom, dom..

o Eilan czytalam i mimo wszystko ja rozumiem; mam dzieci i jak idziemy do knajpy (szczegolnie cala rodzina, kiedy moja szwagierka tez bierze swoje baki), to jest harmider jak stad do wiecznosci, tylko dzieci na tapecie. ale takie jest zycie i nie ma, ze boli.. trzeba zniesc ;-)
juz nie mowiac o tym, ze niekiedy dzieci bywaja niegrzeczne, dra mordki, biegaja bez pojecia, przewracaja krzesla itepe, to masakra.
ja tez uwazam, ze dzieci nie zostawia sie w domu jak pieski, ale trzeba wiedziec, ze w niektore miejsca (mowie konkretnie o klimatycznych knajpkach, restauracjach itp) po prostu nie wypada ;-)

poza tym mamy wreszcie zeba!!!!!!!!!!!! ida juz trzy nastepne i moje dziecko miagwi nie z tej ziemi...
do tego zaczely mi sie malpiszonki budzic nawet o 6.30, co mnie doprowadza do rozpaczy, bo jak jestem niewyspana to bez kija nie podchodz..

a, i mam nowego laptopa, hehe :-) i wreszcie udalo mi sie wrzucic filmik na jutuba, wklejam link na zdjeciach :-D
moj surykatkowy Masiek ;-)

pozdrawiam serdecznie!!
 
reklama
Dzień dobry, a właściwie wieczór:-)

Ja po pracy, zmęczona średnio, za to bardziej wkurzona moją jak na razie bezradnością. Dopiero się wdrażam i to mnie dobija, że co chwilę proszę kogoś o pomoc, bo nie pamiętam/potrafię odnajdywac dokumentów w systemie, księgować faktur transmisją, dopiero zaczynam poznawać konta i merdają mi się strasznie nr restauracji. Dobrze, że jeszcze mój tel. nie trafił na ogólnego maila i restauracje nie wydzwaniają z głupimi pytaniami:sorry2:

Czekam na M, który wróci ok 22. Załatwił dzisaj wstępne zarejstrowanie firmy i co najważniejsze był u Dominiki. Najpierw zda mi relacje, a póxniej dostanie opr, bo jak przyszłam do mieszkania, to na całym przedpokoju był piach z jego butów i nie wyniósł śmieci-wiem czepiam się, ale to mnie wkurza:sorry2::baffled:

To tyle na razie, może jeszcze później coś napiszę. Muszę zrobić dla M logo do firmy, a jakoś weny brak:dry:
 
Do góry