reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Hej, ja Wiktora rodziłam na starynkiewicza w warszawie i najgorszego wroga tam nie wyśle. Zero zainteresowania jakiejkolwiek pomocy czy w trakcie porodu czy po pzry Wiktorze.koszmar. moja szwagierka rodziła na inflanckiej w wawie i musiała dać w łape lekarzowi żeby ją wziął w końcu na porodówke. patrzcie też dziewuszki na to gdzie nie płaci sie za znieczulenie.ja płaciłam 400zł a moja szwagierka miała darmowe. pozdr,
 
Zwolinka naprawdę niepokojące to co się słyszy o szpitalach.....
Jak opowiadam czasem znajomym jaką miałam opiekę w Pile to ludzie są zdumieni, a mi się wydawało że to jest coś normalnego co się po prostu należy.... Fakt ze nie było znieczulenia, to był poważny minus, .... ale wiele szpitali w tej okolicy cieszy się znakomitą opinią, a w Wawie o który by nie zapytać to mamy krytykują :-:)szok:
 
Ja to jestem cykor i nawet znieczulenia boje sie wziasc.Wole meczyc sie z bolu niz tfu tfu miec jakies komplikacje pop znieczyuleniu,bo ja mam takei czarne mysli ze mnie cos takiego zlego moze spotkac
 
A ja znów się wrednie wtrące z poprzednich majówek :-> . Ja rodziłam na Solcu, znieczulenie płatne - uwaga dni dyżurów anestezjologa, lepiej sprawdzić co i jak. Płaciłam też za położną i mimo iż się wzbraniałam (mąż się uparł) to teraz dziękuję że tak się stało, bo miałam dłuuuugi poród. To co dla mnie przeważa na kozyść tego szpitala to to, że tam są tylko pojedyńcze sale do porodów rodzinnych (za darmo). Moje znajome rodziły różnie po Warszawie i trafiało się, że z powodu zajętej sali, rodziły na wspólnych a mąż czekał za drzwiami. Personel miły, choć badźmy szczere przy przeładowaniu ma niewiele czasu na pacjętkę. Łazienki do kitu - i nie dajcie się nabrać na inf. ze strony netowej o wyremontowanej części, to tylko z 2 sale i część porodowa - choć leży forsa na ich zrobienie (ktoś jak zwykle "zapomniał" podpisać i teraz czekanie aż raczy sobie przypomnieć). Ja jestem zadowolona, leżałam tam 2 tygodnie (4-12 na patologi, 12-15 na porodówce, 15-17 z dzidziakiem na sali) i nie było źle. Ja, jak dobrze pójdzie, będę tam rodzić znów :-). Ale maci mnustwo czasu na podjęcie decyzji :-). A, jeszcze jedno, jak ja rodziłam, to Karowa odsyłała pacjentki z "prostymi" porodami.
A zzo nie znieczuliło mnie 100%, ale i tak było super, choć dokuczał mi potem kręgosłup troche.
 
Kluliczek, czemu zaraz wrednie, fajnie że napisałaś o Solcu :tak: Faktycznie dużo jeszcze mamy czasu na podjęcie decyzji - a ja w ogóle jeszcze nie wiem, w jakim mieście przyjdzie mi urodzić ;-)
 
Witam:-) Gdzie te wszystkie majowki:confused:jeszcze nie wiedza ze sa w ciazy pewnie:tak::-D
Mam nadzieje ze do czasu rozwiazania znajdziemy odpowiednie miejsce na przywitanie naszego dziecka:tak::-):-):-):-)
 
reklama
Iwonka, zobaczysz, my się spotkamy na porodówce i we dwie odpowiednio ustawimy personel do pionu, w razie gdyby były jakieś problemy ;-)
Jutro biegnę do gina na 18 a potem mogę oficjalnie wstawić suwaczek.
A Ty kiedy idziesz?
 
Do góry