reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Majóweczki 2008

POLa chodzik no niezle wyskoczył :-D moze liczy ze jak wyjdzie z brzuszka to od razu do chodzika a potem wio na konika mam nadzieje ze zna sie na żartach ale faktycznie czas szybko leci i pewnie niedługo bedzie na nich smigal :tak:
Moj jak mu mowie ze planuje sklepy nawiedzic to juz wzdycha ale jak juz jestesmy to go to strasznie wciaga:-)
 
reklama
Polu, no własnie lekarze grzmią, że do chodzików rodzice wkładają dzieci, które nie chodzą, a więc nie dojrzały jeszcze do tego, żeby przyjmować właśnie taką pozycję; że obciążają nadmiernie biodra i kręgosłup. Ale potem dodają, że na chwilkę można malca włożyć - byle nie na pół godziny lub dłużej ;-) ale mi się wydaje, że lepiej w tym czasie pozwolić maluchowi raczkować i samodzielnie rozwijać mięśnie.

Lecę już kochane majóweczki, opadam z sił, praca na jutro nie zrobiona zupełnie. Jutro zrobię. Czuję się jak przekłuty balon. Chyba już z dnia na dzień będzie coraz ciężej :-(
 
TZN szpital na Janika nie jest az taki zły, tylko mnie namówił mój lekarz prowadzący ze mam sie tam nie cisnąc, tylko od razu przyjechac do Gliwic a dlatego ze podobno szpital na Traugutta na jakis czas w maju zamykaja bo beda robic generalny remont, no i na całe Zabrze zostaje tylko ten malutki szpital na Janika. A Ty gdzie planujesz rodzic?
ja tak jak Majkę będę rodzić w Pyskowicach, choć lekarkę mam z Tarnowskich
Gór, ale wolę jedbak Pyskowice bo mam tam możliwość umówienia się z położną kóra bedzie mnie prowadzić do porodu już od przyszłego tygodnia :-) więc będę czuła się mega zaopiekowana
 
Aniusia, wprawdzie link mi się nie otwiera ale .... do niedawna wydawało mi się, że leżaczek to strata kasy i że przecież dziecko można włożyć do fotelika samochodowego lub położyć na kocyku. Natomiast ostatnio zmieniłam zdanie :tak: Bo w foteliku dziecko jest jednak cały czas zgięte a poza tym ograniczone są jego ruchy - fotelik jest przecież zabudowany po bokach. Dziecko chce widzieć coś więcej niż sufit, więc jak jest lekko uniesione w leżaczku, to zmienia się jego perspektywa, można je pobujać, łatwo przenieść z miejsca na miejsce.
Pewnie najsłynniejszy fizjoterapeuta pan Zawitkowski znany z "Mamo to ja" itd. powiedziałby że leżaczek ok, ale niech dziecko jak najwięcej spędza czasu na kocu, gdzie może się swobodnie poruszać. Zgadzam się, ale wydaje mi się, że jak mama potrzebuje trochę czasu na różne zajęcia domowe, a jednocześnie chce mieć dziecko w pobliżu, to leżaczek może być fajnym rozwiązaniem na pewien czas. Może sama też kupię.
 
Aniusia, wprawdzie link mi się nie otwiera ale .... do niedawna wydawało mi się, że leżaczek to strata kasy i że przecież dziecko można włożyć do fotelika samochodowego lub położyć na kocyku. Natomiast ostatnio zmieniłam zdanie :tak: Bo w foteliku dziecko jest jednak cały czas zgięte a poza tym ograniczone są jego ruchy - fotelik jest przecież zabudowany po bokach. Dziecko chce widzieć coś więcej niż sufit, więc jak jest lekko uniesione w leżaczku, to zmienia się jego perspektywa, można je pobujać, łatwo przenieść z miejsca na miejsce.
Pewnie najsłynniejszy fizjoterapeuta pan Zawitkowski znany z "Mamo to ja" itd. powiedziałby że leżaczek ok, ale niech dziecko jak najwięcej spędza czasu na kocu, gdzie może się swobodnie poruszać. Zgadzam się, ale wydaje mi się, że jak mama potrzebuje trochę czasu na różne zajęcia domowe, a jednocześnie chce mieć dziecko w pobliżu, to leżaczek może być fajnym rozwiązaniem na pewien czas. Może sama też kupię.

Też planuję zakup leżaczka :tak:
 
Uciekam do łóżka
Mam nadzieję, że po wczorajszej nieprzespanej nocy uda mi się dzisiaj wyspać

MIŁEJ NOCKI MAJÓWECZKI!!!
 
Ja też uciekam do wyrka bo padnięta jestem i z dnia na dzień mam coraz mniej siły ale co zrobić jeszcze 2 miesiące:baffled: wlaściwie to długo ale chyba szybko zleci:happy:

A co do rocznika to ja 88 jestem:zawstydzona/y: i nie planowałam ciąży zawsze sobie mówiłam że po studiach ale teraz się cieszę zwłaszcza że przy moich problemach zdrowotnych powiedziała mi lekarka że to cud że jestem w ciąży i że na pewno później miałabym większe problemy i jak dobrze pójdzie to w wieku 38 lat mogę już babcią być:-p
 
reklama
Madzia, w takiej sytuacji bardzo dobrze, że jesteś teraz w ciąży. Poza tym naprawdę nie warto myśleć stereotypami typu "dzecko dopiero w takim to a takim wieku" czy "dziecko na pewno przed ukończeniem X lat". Bo życie samo nam pewne rzeczy "organizuje".

Aniusia, ładniutki leżaczek :tak:

Lecę bo moje dziecko ma koszmary senne - śni mu się mrówka lub mucha. Już się przeflancował do naszego łóżka a teraz domaga się obecności mamusi (tatusia nie ma aż do piątku). Coś mi się zdaje, że od maja w łóżku będą nie 2 osoby a 4. No chyba że mały Mikołaj będzie grzecznie spał u siebie, bo Maks chyba nam nie odpuści....
Dobranoc!
 
Do góry