Witam Majówki. Co u Was słychać?
Nie zaglądałam ze 2 dni a tu tyle stron



że nie jestem w stanie tego nadrobić

.Zmęczona jestem. Miałam dzisiaj pracowity dzień, najpierw w pracy trochę roboty było a potem w domu myłam boazerię na suficie w naszej sypialni. W piątek malowanie pokoju więc powoli się do tego przygotowuję. Prawie powalił mnie karnisz ale w porę go złapałam

.
Coś z tym malowaniem pomieszczeń to mam jakieś zboczenie. W poprzedniej ciąży machałam korytarz i klatkę schodową a teraz mnie na pokój wzięło.
Wypełniłam dzisiaj naszego pita i cieszę się, bo dostanę całą kwotę ulgi prorodzinnej za dziecko :-).
Mąż mi dzisiaj ściągnął ze strychu ciuszki malutkie. Mam tylko jeden problem - obcinałam metki i nie wiem, jakiego są rozmiaru


ale sobie jakoś poradzę ;-).
Lecę do wyrka bo jużbredzę. Obaliłam kubek kakao i jest mi dobzie
Pozdrawiam.
Ale bb działa, zaraz mnie coś strzeli...

