Rossiczka
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 433
Mój mąż jest alergikiem i astmatykiem A dzieci żadnych problemów tego typu nie mają. Więc nie musi syn niczego dalej przekazać ;-)No niestety - z jednej strony ograniczenie leków z racji ciaży- a z drugiej strony ograniczenie spowodowane astma i atopią .Jak nie urok to ...- wszystko przekazałam synkowi i jak mówi i moja alergolog i jego- kolejne dziecko też dostanie to w pakiecie, :/ - taki urok rodzin alergicznych niestety.
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
			 
			 
 
		 Mam nianię, bo mieszkamy w domku, a z sypialni nic nie byłoby słychać. Chociaż to nie każdemu jest potrzebne. Jak mała była zupełnie mała tak do 5m-ca to spała w salonie wózku a później w koszu Mojżesza. Teraz przy kolejnym to nawet nie myślę co kupić. . Dla syna musiałam mieć wszystko nowe bo to było pierwsze dziecko w rodzinie i wśród znajomych, a teraz wiele rzeczy mam pożyczonych od rodziny czy znajomych dla córki. Te rzeczy są tylko na krótki czas. Bo tak szybko dzieci rosną :-/
 Mam nianię, bo mieszkamy w domku, a z sypialni nic nie byłoby słychać. Chociaż to nie każdemu jest potrzebne. Jak mała była zupełnie mała tak do 5m-ca to spała w salonie wózku a później w koszu Mojżesza. Teraz przy kolejnym to nawet nie myślę co kupić. . Dla syna musiałam mieć wszystko nowe bo to było pierwsze dziecko w rodzinie i wśród znajomych, a teraz wiele rzeczy mam pożyczonych od rodziny czy znajomych dla córki. Te rzeczy są tylko na krótki czas. Bo tak szybko dzieci rosną :-/ 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		