Cześć Dziewczyny, oj widzę, że wczoraj był zły dzień. My też usypialiśmy psa i też był z nami 13 lat... Ale niestety było już trzeba... Będzie go Strasznie brakować.... Zwłaszcza rodzicom bo był u nich od kilku lat (2 bloki dalej aż).. Dziś tata dzwonił, że miał okropny poranek jak szedł się myć a tam Shanti nie stała obok.. Ech nasz Boryś też od razu wczoraj zauważył, że koszyka nie ma... I mu powiedzieliśmy, że poleciała z koszykiem do chmurek... Ech ech
A tak dopytam bo widzę, że choroby się szerzą z - co można brać na nieżyt nosa w ciąży? Bo ja mam tak zatkany nos, że spać nie mogę
I jeszcze jedno, czy któraś z was miał cc i udało się urodzić drugi raz sn, lub na taki plan? Pytam o te z was, które w kraju naszym rodzą...
Miłego dnia