reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Majówki 2014

milenka, gratulacje!!!! My też póki co planujemy, że nasz synuś będzie mieć na imię Michałek :)
W którym szpitalu, w końcu rodziłaś?

izuś, thx :*
 
reklama
Iza-marta mnie jak lekarz tydzien przed tym jak wody mi odeszli sprawdzal to powiedzial ze jestem pozamykana na wszystkie 4 spusty muwi ze spokojnie do daty ciecia cesarskiego donosze bez problemu. Wizyte mialam w czwartek w poniedzialek dostalam skurcze wtorek, sroda bylam strasnie slaba no i czwartek o 5:34 nad ranem odeszli wody, za poltora godziny po odejsciu wod bylam w szpitalu skurcze mialam, po drodze w aucie bole parte. No i w szpitalu sie okazalo ze mam rozwarcie juz 1cm a bylo wszystko pozamykane ....


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
anitajas biedna Amelka :-( Emi nie kaszle wogole,katarek ma caly czas taki sam lejacy przezroczysty :sorry: ja nie kaszle juz ale mam podraznione gardlo wiec kupilam sobie tabl. do ssania :tak: oby pomoglo ;-) ja jakies 2/3 tyg. temu sciagnelam pierscionek i obraczke bo mi rece zaczely puchnac :eek: wczoraj byla u nas umiarkowana pogoda bez upalu nie chodzilam jakos dlugo itd. a tu wieczorem nogi w kostkach spuchniete :baffled: dobrze ze jeszcze jutro i we srode bede rozpakowana :sorry: fajnie ze Twoja mama moze przyjechac i ma Ci kto pomoc.


milenka gratki :tak:


mamao.trzej muszkieterowie fajna masz ekipe ;-)

iza_marta zycze Ci zebys jednak urodzila sama przed 23.05/26.05 choc 26.05 to piekna data moje imieniny i dzien matki :-p
 
Czytam Was, ale jakoś nie chce mi się odpisywać kompletnie :D.

Wszystkie teraz potrzebujemy chyba wsparcia, pewnego rodzaju gratulacji i życzenia powodzenia prawda ? :))) Niektóre czekają z niecierpliwością na jakiekolwiek oznaki porodu, inne już karmią i potrzebują też dużo cierpliwości zapewne żeby mleczko ładnie leciało, inne dopiero co urodziły :)).

Ahh, ta ciąża taaaak długo trwa... I po prostu ten kto by mi powiedział że trzeci trymestr będzie magicznie 4x dłuższe niż dwa pierwsze razem wzięte to bym nie uwierzyła! Już chcę to dziecko, i życzę sobie żeby wszystko poszło lekko i łatwo hehehe :D.

Dzisiaj byłam badać krew, jutro wizyta i mam nadzieję że coś tam już będzie jakiś postęp bo na niedzielę mam termin! :D
 
martyyyna - to mogą być przepowiadające. Mnie już trzeci dzień z rzędu przepowiadające męczą i już nie wierzę, że w końcu się rozkręci :eek:

anitajas dziś byłam w medicover u mojej prowadzącej, do IMiD jadę jutro najpierw na ktg a potem USG. Może spotkamy się w piątek? :)

milenka GRATULUJĘ!!! nie strasz mnie proszę, że mogą w IMiD nie poznać porodu :szok: ja mam stresa właśnie, że będę jeździć na IP a oni mnie po raz kolejny odeślą, bo to jeszcze nie będzie to, a potem będzie za późno :eek:
 
anitajas jest szansa, że będę bo teraz powinnam tam jeździć na ktg regularnie. Kurczę pieczone, no właśnie historia Milenki nie poprawia mi samopoczucia :/
 
Dziekuje Dziewczyny za wsparcie :). Naprawde jakos mi jest teraz ciezko i mam mega dola, ze to jeszcze nie czas :(. Nie wiem czemu tak ciezko to znosze. Biedny jest moj maz, bo mu sie najbardziej obrywa.
Zapomnialam sie pochwalic, ze w piatek mam ktg.
Ale mam ochote na spaghetti :D. Chyba sobie zrobie choc jadlam juz obiad: losos, bataty i portabella grzyby mniam.
 
Oj Iza bardzo dobrze Cię rozumiem.... Też już chce w końcu urodzić. Myslalam że dzis na wizycie dowiem się że już cos się ruszyło. A tu pikus... Szyjka długa, zero rozwarcia. Nie mam żadnych skurczy... A do tego "mały" ma niby już ważyć 4200-4300. No szok!!!!!! A tu jeszcze tydzień do terminu.
 
reklama
kasia - o, to u mnie podobnie bo we wtorek ważył 3900 i czekam co mi powie lekarz jutro na ten temat :D. Też mam tydzień do terminu, zero skurczy, czy rozwarcie to się jutro okażę...
 
Do góry