ewelinka2106
Fanka BB :)
saga- juz dopisałam Twojego synka:-) heh nie dam rady cały czas tutaj być. Tak ze zanim nadrobie ogolne forum, grupę i pw to mija kupę czasu
Ale daję radę 
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Nadzieja zazdroszcze my jeszcze z rok musimy czekac...![]()

Mama kluskowa kandyduje do najgorszej mamy i żony roku.
Żywiciel zaczyna mieć już tiki nerwowe i jak przychodzi do domu to na paluszkach, i od razu myk do sypialni, żeby dodatkowych powodów do awantury nie dawać. Mama kluskowa przez swoją zołzowatość nie mogła spać do 2 w nocy, a dziś zaspała na zaprowadzenie pierworodnego do szkoły
Więc pierworodny ma przedłużony weekend... jak tak dalej pójdzie dziecko zostanie siedzieć w zerówce przez frekwencje
Nie dalej jak godzinę temu żywicielka kluskowa wydarła się na bzyczkę, że niby jak ona śmiała do domu bez zaproszenia wlecieć? Czyżby dobre maniery zostały w stodole? Pal licho muchę, ale będąc po bułeczki na śniadanko mamusia pokłóciła się z eksepdientką o cenę masła... no cóż nie będzie mamusia honorowym mieszkańcem, nie będzie. Dobrze, że minęły czasy, gdy za pomocą wideł i taczek wywozili niechcianych mieszkańców, bo podejrzewam, że kluskowa żywicielka w pierwszej kolejności jazdę taczką by zaliczyła


a w doope z taką robotą.. Ostatni raz szukała objawów za pomocą neta 
Boję się o kluskę, że w końcu nie wytrzyma z nerwami mamuśki i sobie pójdzie... nic nie pomaga.. Tatuś kupił mamusi płytę z relaksującą muzyką...taa..już dawno żywicielki nic tak nie wpieniło.. wrr. Jedynie pierworodny ma prawo wchodzić na głowę, bo jakoś ma patent, że mamusię rzadko kiedy denerwuje.;-)
Nadzieja tak maz< niedoswiadczony i tesc tez nie> ale kumaci wiec daja rade postawili domek do dachu bierzemy pomocnikow sprawdzonych ale tanich bo kredyt jest i trza sie w kosztach zmiescic, wyjscia nie bylo bo dzialeczka byla ale lokum brak, katem u tesciow< juz nie wytrzymuje> doma na szwagra bedzie, wiec albo wynajem albo dom w kocu padlo na dom bo korzystniej oczywiscie;-)
Karmelowa tez mam wybuchowy charakter ale teraz to zamienilam sie w tyrana!o i w dupiu to mam ;-)
aha Nadzieja woda z sola i mocz nogi podobno pomaga;-)