u nas z jedzeniem poprawiło się p odstawieniu. a na kolację zazwyczaj jest jakaś kanapka, jajecznica, wewntualnie owsianka/jaglanka. dzisiaj zjadł 3 jajeczka przepiórcze (z dziadkowej hodowli) i kawałek bułeczki mlecznej z masełkiem. poza tym je wszystko to co my, oczywiście poza jakimiś tłustymi, smażonymi hardkorami. kaszek z paczki moje dziecko nie toleruje. a i dzisiaj miał mega apetyt na muffiny bananowe. zjadł aż 3! na szczęście cukru prawie tyle co nic, dodaję otręby, mąkę pełnoziarnistą i rodzynki, troszkę kakao, więc jedzonko jak najbardziej zdrowe.