reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mali odkrywcy ...

jolka mądry ten Twój szkrabik.

Moja Natalia dzisiaj po raz pierwszy pokonała wszystkie stopnie, i sama weszła po schodach (20 schodków) na czworaka.:-D:-D Dla niej to dużo biorąc pod uwagę że nie raczkowała tylko od razu na dwóch chodziła. A jaka dumna jestem:-):-):-)
 
reklama
Jolka ale sie ubawilam fajnie to musialo wygladac.:-D

Miki wczoraj dal popis samego siebie a mianowicie siedzielismy przy stole,Miki w krzeselku razem z nami,M zaczol sie drapac po glowie , a ja spogladam na mlodego a on ze skupieniem patrzy na M i drapie sie po glowie,M ze smiechu juz niemogl wytrzymac oparl reke na stole podparl glowe i w smiech na to Miki zrobil to samo,normalnie smiech na sali,puzniej mielismy gosci podchodzil do kazdego popatrzyl i w smiech,a wieczorem kiedy juz dul ubrany w pizamke i po ogladnieciu bajki zaczal sie rozbierac i awantura bo on chce sie rozebrac.hm to juz zabawne nie bylo:wściekła/y:
 
Jolka, to taki skarżypyt ten mój Zięciu????:crazy::szok::-D Dobrze, dobrze, będzie Teściowej donosił co Żona złego zrobiła.:-D

Esia, mam nadzieję że u Ciebie będzie wszystko ok i dzieciaki się szybko dogadają. Ale przypadki są różne - mój kolega z pracy ma parkę jak i Ty (tylko że różnica wieku jest albo 2 albo 3 lata). No i zarówno Synek jak i Córcia to niezłe gagatki. Miał już różne przypadki z nimi - włącznie z tym, że Synek ciągnąc Siostrę za rękę po podłodze wyrwał jej łokieć ze stawu.:szok:
 
Jola ale z Maksa mądrala.:-D Ciekawe kiedy zacznie ściągać od Jacka haracz za milczenie przed mamą..

Powiem Wam czym mnie ostatnio Czarek rozbawił do łez - ma teraz taki zwyczaj witania się ("hejo") i żegnania("papa") ze wszystkimi i wszystkim łącznie z zabawkami, roślinkami i samochodami na spacerze, a ostatnio kiedy zmieniam mu pieluszkę na komendę zamykamy żegna się z... siusiakiem :-D:rofl2:
 
szopka :-D:-D:-D Piotruś jeszcze się z nim nie żegna, ale za to żywiołowo wita za każdym razem gdy widzi :-D
Dzagud nie przerażaj mnie... Chyba ten znajomy powinien pójść do psychologa porozmawiać, jak w takiej sytuacji działać :szok:
Piotruś na razie nie wykazuje żadnych zachowań "agresywnych" w stosunku do innych dzieci. Raz zdarzyło mu się na placu zabaw uciekać przed całuśną dziewczynką (tu mamusia popiera :-p), a kiedy indziej gdy starsze dziecko chciało Go wyprosić z miejscówki za kierownicą drewnopojazdu, zaczął za nim chodzić i robić "aaa" z szeroko otwartą paszczą :-D Ale do rączkoczynów nie doszło :-D Starszak zwiał :-D
 
Dawno nikt nic nie pisal w tym watku. Ja sie musze pochwalic ze Alusia nauczyla sie ksztaltow klockow-umie sama wrzucac do boxa kolka i kwadraty przez odpowiednie dziury :-) Wiecie o co chodzi :-) Do tej pory trafiala na oslep i po jakims czasie jej sie udawalo ale teraz podnosi klocek, patrzy jaki ma ksztalt i od razu trafia w odpowiednie miejsce czyli ze kuma co robi :-) Mamusia peka z dumy, hi hi :-) No wiec tak sie podekscytowalam, ze twardo zaczelam jej wprowadzac kolory-dzis pokazywalam czerwone i niebieskie kolko ale jeszcze nie zaczaila. Tak sie chcialam pochwalic bo to taka nowosc z ostatnich dni. Poza tym umie sama sie rozebrac ale tez ubrac (zeby nie bylo ze jakas szybka panienka :-D). Najlatwiej zaklada rekawiczki i kamizelke, rozbiera sie sama z pizamy rano i zwykle pokazuje na pieluche mowiac "bube" czyli brudne. Ale takie kupiaste historie opisywalam juz na innych watkach.
 
Ostatnio Natalia na tatę woła "Mija"(Michał), na mnie wołała jeden dzień "Ania".
Napiszę niektóre słówka jakie już mówi Natalia:
emnia-ziemniak
psia-czapka, (uwielbia chodzić w różnych czapkach, ciągle zakłada (sama) i zdejmuje)
tiotia-ciocia
kota-kot
osuń-odsuń się
neń-dzięki
koje-na kolano, żeby wziąźć
bieg- biegnie
adzio-Radzio
juju-Julia, lub zimno
ojo-włos
plusiu-kąpać się
ajde-idę
paja-kiełbasa
cze-cześć
pajeł-Paweł
atalia-Natalia:-)
ecie-jeszcze
stań-wstań
Tyle z tych ciekawszych.
No a poza tym: buty, kopa, piciu, kupa, dalej, córciu, oko, album, ogon, kitki.
Codziennie dochodzą jakieś nowe słowa, mniej lub bardziej zrozumiałe. Czasami uda się jej powiedzieć coś całym zdaniem (2-3 słowa w zdaniu).
A co mówią i jak Wasze dzieciaczki?
 
Ale się nachwaliłam, aż mi trochę głupio:sorry2::sorry2::sorry2:
Gośka z tymi słowami to tak jak u mnie Nati co dzień coś nowego wymyśli. Zdolniachy te dziecziaczki, takie małe a takie mądre.
 
reklama
Aniajw chwal się ile wlezie ,mnie też duma rozpiere że Livka tak dużo mówi :-):tak:
Dzisiaj ciasko/ciastko/tiglisczyli tygrys ,zufczyli żółw mówi tak od siebie ale jak powiesz Livka powiedz to czy tamto raczej nie powtórzy.Ładnie układa wieże z klocków,tanczy ,śpiewa lala i nuci .
Dzieci różnie sie rozwijają,mały mojej koleżanki ma 2 latka- tylko uuu,yyy i takie tam ,ale myślę ,ze jak zaskoczy to będzie gadał jak najęty aż im uszy zwiędną:-):tak:
A znowu drugiej psiapsiuły synek we wrześniu skończył rok i też dużo słów mówi
 
Ostatnia edycja:
Do góry