reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Marzenka, Dorotka, dzieki za troskę...tak, dziś znowu była gorączka. Ale oprócz tego nic innego, więc nadzieja kwitnie, że jest to wirus i przejdzie do 3 dni...OBY!!!!no bo w takim momencie...no nie mogę..WRRRRRRRRRRR

Za to Natalka w doskonałej formie. Własnie ja nauczylam mówić : mała i duża(na łyżki, bo jadłysm oczywiście) i teraz łazi po domu i gada: "duła" i "maja", oczywiście na wszystko odwrotnie głupol mały:-D.

Dorotka, moja Nati tez uwielbia takie sale zabaw, mamy swoje ulubione, to znaczy Alicja ma sowje a Nati swoje, jak to zwykle bywa.

Aaaa..i juz nabyłam prezent pod choinke dla natalki: TELETUBIS Z TELEWIZORKIEM GRA,SWIECI TELETUBISIE (1349663527) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. , oczywiście kolor czerwony(Po), bo Nati jest wielbicielka ostatnio ;-)i mam ją juz głowy.

Marza, małżowi troche nosa utrze na tej pogodzie na przystankach...hihi, a tak serio to mu nie zazdroszczę..uuu
 
reklama
U nas na szczęście sensacje chorobowe Ewy w sobotę przeszły tak szybko jak się pojawiły, także odpukać jest git. ten karambol masakra to zaraz koło mnie, jakieś 15km małż akurat dziś był w Wiśle także trochę się zestresiłam, ale na szcęście on zjechał z S1 jakieś 2 km przed karambolem. Ale straszne ta mgła to przyszła w jednej chwili, cały dzień odwilż i 6 st na plusie a podczas mgły zamarzło w momencie.
Dotinka to fajnie z tym autobusem, my chodzimy na nogach bo rzut beretem, szkołę z okna widzę.Super że mikołaj udany A emilka to odwazna kobietka i jaka rozgadana, gdzie tam ten mój bohater zaparł sie i zaciagnąc sie nawet do mikołaja nie dał:-D. Jak Emi z brzuszkiem lepiej? Może się przejadła? a głowa boli pewnie na zmianę pogody,u nas już ostro wieje halny a to znak że pogoda się zmieni.Wnocy ma ostro sypać w całej PL (zobaczymy rano;-))
Ania no moja Ewa tez w zerówce poznała wszystkie literki i teraz mówi ze się nudzi:-D Ja nie wiem o co chodzi ale dziecko zawsze rozchoruje się przed ważnym wydarzeniem:wściekła/y: mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie.
Marzenka no to ładnie dobrze że mrozy chwilowo odpuściły..
 
Kurdę!!! gorączka nie dopuszcza. W nocy młoda parzyła..no i co ja mam robić (lekarz sie pyta...co za wstyd..ale ręce opadają).

Aniu, to dobrze, że młoda sie będzie nudzic jak by co, ale widzisz, ona ma 5 lat dopiero i sie caly czas boimy, czy da radę ze starszymi dziećmi( a psycholog jest siwęcie przekonany, że da, więc w sumie ja sie podporządkowuję).a zresztą, byle tylko zdrowa byla, a ztym jak widać,-katastrofa.
 
DOTINKO co U WAS?widzę z opisu na gg,że TY I EMILCIA chore:-:)-(
ANIU jak ALICJA?lepiej?a teletubiś fajowy:tak::tak:może odgapię pomysł;-)
HANIU dobrze,że z EWCIĄ dobrze:tak:
JUSTYŚ!!!a TY gdzie???????zasypało?;-)
ja już część prezentów zamówiłam.siostrzenicy barbie i podwodna tajemnica,siostrzeńcowi dżwig:szok:sobie perfum;-)dla julki nie mam pojęcia(ewentualnie odgapię ANI;-))a m?????nie mam pojęcia,dla teściów też nie wiem....a dla rodziców może kołdrę....sama nie wiem;/a WY?jakie pomysły????
 
Oj te nasze dziewczynki:-),Ewunia widzę tak jak Sara się nudzi.Sara to potrafi mówić,ze nie może doczekać się gimnazjum,bo tam przynajmniej jest się czego uczyć:-D.Nie wiedzą co je czeka;-),ale to dobrze,że chcą więcej.
Aniu zawsze możecie "zostawić" ponownie w pierwszej klasie Alicję,ale myślę,że nie musisz się stresować.Masz zdolną dziewuszkę i to zauważyli inni specjaliści,więc da sobie radę z nauką.Moja Sara również mogła iść do 1klasy wcześniej,ale przez jej częste choroby i badania u gastrologa...zdecydowaliśmy ją puścić odpowiednio dla rocznika.Teraz jest bardziej odporna i bardziej wyciszona,w tamtym roku jednak wolała wolny styl zabawy i nauki.Nie potrafiła by tak naturalnie wejść w kierat szkolny,albo by ją to mocno zestresowało,bo moja dziewczynka stawia sobie poprzeczkę bardzo wysoko i nie ma prawa być tak,że będzie ciut gorzej coś u niej.Pani wychowawczyni podjęła decyzję,że dzieci nie będą dostawały 6,chyba,że zrobią coś co jest naprawdę wykraczające poza program pierwszej klasy.No i moja Sara robi wszystko co w jej mocy by znaleźć to COŚ.Ostatnio przepisała na kartkę pięknie całą tabliczkę mnożenia:-D,tylko,że Pani mówi,że to nie trudne przepisać...hmmm...mała zastanawia się dlaczego nie dostała 6,a my jej nie popędzamy by wpadła na to,że gdyby jej nauczyła się na pamięć to 6 murowana.Na wszystko ma czas.Staram się ją zachęcić do głośnego czytania,by zwracała uwagę na pisownię wyrazu i interpunkcję.Co prawda woli czytać sobie po cichu,ale robi to szybko i po łepkach,często jest tak,że okazuje się że nie zrozumiała tekstu.A jednak głośne czytanie przydatne jest by czytać ze zrozumieniem.
Ups,rozpędziłam się,przepraszam:zawstydzona/y:.
Jeśli chodzi o Emi,to ma przepisany Furaginum,gorączka i ból,okazuje się nie tyle brzucha co pęcherza.A u mnie rano wyszło szydło z worka,gardło przejechane tarką,katar kilometrowy,gorączka...no i dostałam prykaz:Duomox,inhalacje bo to wina zapalenia zatok.Głowa pęka dalej,gorączka też się utrzymuje,ale mam nadzieję,ze szybko minie.A swoją drogą Aniu to masz rację,ta zmiana pogody to dobija moją głowę jeszcze bardziej.
Dzisiaj jak wyjeżdżałam z podwórka tak pięknie było nasypane śniegu,że myślałam już że rów będzie nasz:szok:,tak mnie rzuciło kilka razy na boki.Drogi dziś były koszmarne,a teraz jak patrzę co dzieje się za oknem to jestem w jeszcze większym szoku.Deszcz ze śniegiem,wiatr...co będzie rano?Moje biedne dzieciaki dobrze,że mają kombinezony,to dadzą radę zawędrować na przystanek szkolny,ale współczuję im bardzo.
Aniu oby Alicji minęło te choróbsko.Biedna,gorączka zawsze tak wymęczy dziecko:(.Zdrówka księżniczko:-).
A teletubiś dla Natalki świetny.
Ja mam szczerze dosyć zabawek grających,śpiewających:-D,pragnę ciszy:-p.Tak więc wszyscy mają dylemat,co kupić by było cicho.W Biedronce jest Duży zestaw klocków(450-715 elementów w zależności od zestawu)69zł.Klocki wyglądają jak prawdziwe Lego:-).
 
DOTINKO znalazłam coś takiego w głogowiehttp://akademiaruchu.glogow.pl/zajecia/mama-i-ja/
wstępnie zapisałąm julę,bo tu u nas wszystko od 3 lat,a kontakt z rówieśnikami ma tu zerowy:-(więc chyba będę jeżdziła-jak pogoda pozwoli;-)
 
Marza jak chcesz, będę mieć dwa takie teletubisie(bo pomyłka nastapiła) i moge odstapic Ci za powiedzmy 80zeta juz z przesylką(więc ze dwie dychy taniej niż na allegro), bo na co mi dwa? jak by przyszly, to bym ci podeslała....
daj znać, czy chcesz, bo i tak na allegro go będę wystawiać :)))

Mnie jutro nie ma, bo mam kongres medyczny w warszawie i wracam w sobotę. :)

i poza tym mam dość,.
 
Ale mnie dziś zamula, pogoda wrrrr na dodatek drugi dzień bez auta. Małż swoje pożyczył koledze a mi zabrał moje:wściekła/y: Na szczęście dziś już odzyskałam swoją furkę. Co z tego jak jutro i tak muszę kiblować w domu bo mamy kolędę. Mam szczerą ochotę uciec tym razem z domu:zawstydzona/y::-D:szok:
Aniu spoko teraz ten program w pierwszej klasie to nic innego niż zerówka, także nie stresuj się faktem że posyłasz ją wcześniej. Ty znów gdzieś nam wyjeżdzasz nie za dobrze Ci;-):-)? Jak Ala dalej gorączkuje?
Dotinka witaj w klubie matek ambitnych dzieci:-) moja zapisała się na kółko matemat i polonistyczne, co chwila coś musimy dłubać bo Pani powiedziała że jak ktos chce to może zrobić heheh. U nas też nie ma 6, a z Twojej Sary to niezła artystka, ma zaciecię przepisać całą tabliczke mnożenia:-) Widzę że dziewczyny są bardzo zbliżone charakterem i temperamentem. Moja Ewa tez sie nie nadawała do szkoły wcześniej pod względem psychicznym strasznie przez ten rok "wydoroślała", ale teraz to już rodzice za bardzo ruchów nie mają.
Marzenka ja planuje mojemu zakupić dobrą nawigację , tyle że on dużo jeździ, mamie perfumę uluboną, tacie razem z siostrą zrzucimy się na nagrywarkę bo mu padła. Jaś dostanie kolejkę a Ewa łyżwy. Siostrze jakąs tuniczkę, gorzej z szwagrem wrrr chyba pójdę w jakis perfum

Halo co z resztą zasypane?? Przyzywam!!
 
reklama
A gdzie Wy, zasypane czy co?:eek:
U nas dosypało porządnie dziś to się zastanawiałam która kupą śniegu jest mój samochód. Nacisnełam pilota i patrzyłam który mruga:-D. Jazda autem masakra, główne drogi 10 stopień odsnieżania korki korki Także olewam hipery i wszystkie prezenty zakupiłam przez allegro.
Spacer też lekka masakra Jasiek brodzi w sniegu po kolana, śnieg cały czas sypie także wygląda za chwile jak mały bałwan, a jak sypie mu na buzię to się drże dość. A jak u Was?
My jeszcze dziś lecimy do figlo na urodziny:-)
 
Do góry