reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Ja to wygladam dosyc komicznie, bo nozki mam chudziutkie, a cala gora wilka. Staram sie cwiczyc ale brzuchol taki sam, nie karmie piersia a rozmiar mam prawie jak Pamela. Jezeli go zgubie juz nigdy nie bede narzekac na maly biust!:no: Male jest piekne!:-)
Maly juz sie wyspal i jak tylko odchodze to zaczyna jeczec wiec musimy 'gadac'. Do tego slini sie jak buldog i nie robil kupki od 2 dni. Czxasami mu sie tak zdarza, ale przy butli to podobno normalne.
A glupiego hydraulika dalej nie ma, a my musimy wyjsc! Niestety musze z nim byc, bo uzna ze wszystko w porzadku i sobie pojdzie:crazy:
 
reklama
To ciekawostka, bo ja w ogóle mam mały biust, mimo że karmię, tylko B. Zakupiłam przed porodem nawet 80C i nawet nie włożyłam, bo za duży - WŁAŚNIE - MOŻE KTOŚ CHCE ZA DARMOCHĘ TAKI STANIK DO KARMIENIA? TO PRZESLĘ, SPOKO, TYLKO DAJCIE ZNAĆ!!!
 
:-)ja niestety bez karmienia mam 80DD.Sama udręka z dzwiganiem;-),chociaż mój M nie narzeka:-D.
Oj ta moja Emi dziś jest okropna,nie wiem naprawdę co jej jest:-(.Goraczki brak,katarku nie widać tylko sapka,tak jakby dwa razy wdychała powietrze a raz wypuszczała,pokasłuje czasami tylko,baczki puszcza taśmowo;-),i kupke robiła juz dzisiaj.Więc co jest nie tak?!Głodna nie jest bo jednak wypija swoja porcje mleczka 120ml,fakt ze trwa to pół godziny bo krztusi sie,ale zawsze ze dwa trzy razy odbije sobie po jedzonku.o co jej chodzi?
 
MOJA JULIA MA JEDNAK KOLKI:-(byla ciotka nas odwiedzic,jak zobaczyla jak Jula placze(nie codziennie tak mam)to od razu powiedziala,ze to kolka:-(.od 18.30 do 21.30 krzyczala z malymi przerwami:szok:,glowa mi peka!!!maz tylko dzwoni i pyta jak mala,mowi,zebym byla dzielna,cwany,bo nie slyszy tego placzu:-(,ostatnia godzine plakalam razem z nia:-(.zastanawiam sie czxy ona nie reaguje na jajko?moze tak byc??Myszorku ja teraz nosze F:szok:.wczesniej mialam d:)koncze bo padam na.....:-(.dobrej nocki.pa
 
Kuchnia blada, to co ja tylko taka niedorobiona z tymi cycami? Jak nastolatka normalnie...aż dziw, że młoda rośnie jak na drożdżach tylko na cycu i sie najada..ech..widac mam tam tylko samą tkankę gruczołową a tłuszcz wyparował, no ale ponawiam,
jak by ktos przeoczył : staniczek do karmienia 80C (duże naprawdę) dam komus za darmoszkę :)))
 
hej mamusie,ja szczerze powiedziawszy nie wiem jaki mam rozmiar tego stanika:/zawsze mialam 75c przed ciaza ale moje piersi nie sa duze mi sie wydaje ze moze sa o rozmiar wieksze ale rozstepy mam na nich dookola sutka:/ a zwlaszcza teraz jak zaczelam karmic to jest ich coraz wiecej:/ ojjj :) mam chwilke spokoju bo maly zasnal moglam spokojnie posprzatac:) a propos zaprosilam na to forum dziewczynki z innego forum aby poklikaly z nami:)naprawde fajne dziewczynki i mam nadzieje,ze zostana milo przyjete...ale znajac Was nie powinno byc z tym problemów :)


Marza moj Matti tez mi tak marudzi...jak przystawie go do piersi to zanosi sie jeszcze mocniej i prezy ciałko caly czas sie napina...to napewno wina tego ze zjadlam kapuste:crazy: wiem ze to nic madrego ale to byla doslownie jedna lyzka a mały juz przez to cierpi...wczoraj pomogla mu kapiel przed nia zrobilam mu masazyk a pozniej w wodzie delikatnie masowałam brzusio no i na chwilke przeszlo ale nie na dlugo...a dzisiaj rano zrobil dwie kupki(nie robil 2 dni) i dalej marudzil dopiero spacer go uspil a tak zasypial na doslownie 10 minut:( ojjj ciezko byl zwlaszcza ze w domu nikogo nie bylo zeby mi pomogl:/ oki uciekam sprzatac bo odwiedzi mnie dzisiaj moja friend(mieszka 200 km ode mnie) w 9 miesiacu ciazy:laugh2: bedziemy mialy o czym pogadac:)
 
Ja tez wlasnie usiadlam, bo maluch spi na podlodze. Tak sie koncza jego cwiczenai podnoszenia glowki!:tak:
Tylko dzisiaj mu sie nie dziwie - nie spal w nocy, ciagle marudzil i ulewal po jedzeniu i plakal i marudzil... a ok 5 nad ranem jak zwykle zachcialo mu sie gadac i tak do rana.Wiec teraz trzeba odespac, nie?
Nic dzisiaj nie robie! Nie chce mi sie!:eek:
 
Hejka, znowu paskudztwo na zewnątrz, ale sobie wynagrodzilismy - bylismy w pizzy hut, zżarłam tyle, że hej..mam nadzieje, że nie będzie mała miała sensacji, choć razcej nigdy nie ma...
Ja się właśnie szarpnęłam i kupiliśmy wózetkę(w torebce rzecz jasna) i robimy z Alicją...hmm, cistko juz sie piecze, potem krem, ciekawe, czy będzie zjadliwe...Bo my gotujemy doslownie wszystko, ale z pieczeniem to u nas kiepsko...
 
reklama
Marza-dla małej zrób masażyk na swoim kolanie.Może Jula reaguje na nowe miejsce?
Moja Emi jednak miała problem z brzusiem,mimo ze wczoraj zrobiła 2 kupki małe ,to dopiero jak dzisiaj zrobiła od pach do pięt kupencje to się uspokoiło dziecko.Dzięki Bogu bez śluzu ,więc myślę ,że to poprostu taki zastój był a nie alergia.
Ja dzisiaj też padam,dzionek zaczął się ślicznie aż nadzieja wstąpiła w serce a tu teraz chmury się gromadzą.
Myszorku-wuzetka super sprawa i smaczna jest z paczki;).Ja też poszłam na łatwiznę,bo po niedzieli został mi jeden placek kruchy na który wylałam gorący budyń śmietankowy i na nim poukładałam herbarniki.Ubiłam kremówkę do której wlałam pół galaretki i wyłożyłam na herbatniki,ułożyłam na tym truskawki i zalałam galaretką.:))Pół dnia i zdążyłam zjeść kawałek do kawy a po cieście zostały wspomnienia(mój Marek zamiast śniadania przysiadł się do blaszki z ciachem).
 
Do góry