reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

reklama
W ikei były za 3,99zł takie ładne i niewielkie spryskiwacze. Można ich używać do kwiatków, do psikania prania przed prasowaniem, a można i do Tantum Rosa. Położna nam na szkole rodzenia mówiła, że najlepiej spray jakiś do Tantum mieć.
Ja swojego nie rozcieńczam przed szpitalem, będę sobie na bieżąco na świeżo robić roztwór - biorę wodę mineralną, Tantum R. i spryskiwacz osobno:-)
Poza tym nigdy nie wiadomo, czy będzie potrzebny. Może mnie nacinanie krocza ominie - szczerze na to liczę!!
Po cesarce chyba też się nie psika tym rany, a takie w saszetkach można zawsze w szpitalu innej potrzebującej podarować. Rozrobione już niekoniecznie;-)
 
Aniam, Elvie - świetne wózki

Bardzo, bardzo polecam Wam Białego Jelenia w płynie o którym pisała Maonka, jest rewelacyjny i świetnie się u mnie sprawdził po cesarce. Cały czas przemywam nim ranę po cc.
Co do ilości kosmetyków, o których pisała Elvie - ja uważam że to nie ma sensu. Przede wszystkim dlatego, że dziecko ma czuć zapach matki, a nie perfumerii. Ja do szpitala zabrałam tylko Białego Jelenia i szampon 2 w1 - żadnych balsamów, żadnych smarowideł, żadnego dezodorantu ani perfum.
Po porodzie jak zaczęły ze mnie wyłazić hormony ciążowe to całkowicie zmienił się zapach mojego potu - był bardzo nieładny i trwało to ok. tydzień. Nie używałam dezodorantu, tylko poprostu myłam się kilka razy dziennie Białym Jeleniem i to pomagało utrzymać higienę i nie drażniło małego noska :-)
 
Aniam, Elvie - świetne wózki

Bardzo, bardzo polecam Wam Białego Jelenia w płynie o którym pisała Maonka, jest rewelacyjny i świetnie się u mnie sprawdził po cesarce. Cały czas przemywam nim ranę po cc.
Co do ilości kosmetyków, o których pisała Elvie - ja uważam że to nie ma sensu. Przede wszystkim dlatego, że dziecko ma czuć zapach matki, a nie perfumerii. Ja do szpitala zabrałam tylko Białego Jelenia i szampon 2 w1 - żadnych balsamów, żadnych smarowideł, żadnego dezodorantu ani perfum.
Po porodzie jak zaczęły ze mnie wyłazić hormony ciążowe to całkowicie zmienił się zapach mojego potu - był bardzo nieładny i trwało to ok. tydzień. Nie używałam dezodorantu, tylko poprostu myłam się kilka razy dziennie Białym Jeleniem i to pomagało utrzymać higienę i nie drażniło małego noska :-)

Tu sie zgadzam w 100%. Niestety po porodzie tak sie bedziemy pocic ,że lepeij brac prysznic co chwile, a z tymi balsamami mozna nie nadążyc. ja jednak nie wyobrazam sobie nie miec kosmetyków do makijazu, czyli podklad, puder, tusz do rzęs, ja niestety z tych co bez makijazu ze szpitala na światło dzienne nie wychodzi (to takie kompleksy moje). Lekki makijaz musze miec inaczej czuje sie naga.
 
Tu sie zgadzam w 100%. Niestety po porodzie tak sie bedziemy pocic ,że lepeij brac prysznic co chwile, a z tymi balsamami mozna nie nadążyc. ja jednak nie wyobrazam sobie nie miec kosmetyków do makijazu, czyli podklad, puder, tusz do rzęs, ja niestety z tych co bez makijazu ze szpitala na światło dzienne nie wychodzi (to takie kompleksy moje). Lekki makijaz musze miec inaczej czuje sie naga.

wronka ja mam dokłądnie tak samo jak Ty... jestem naturalnie ruda, więc moje brwi i rzęsy są białe... jak nie ma tuszu do rzęs to nie widać moich oczu a do tego wydaje się jakbym miała z 15 lat :-p
 
U nas położna jak najbardziej polecała dezodorant, najlepiej bezzapachowy. (Mam taki z ziaji). Bo niektóre dzieci wręcz nie lubią spoconych mam. Kobitka niejedno widziała. Ja już z ta moją dodatkową masą w ciąży pocę się jak mops. I prysznic biorę 2 razy dziennie. A jak piszecie, że człowiek poci się jeszcze więcej po porodzie, to nie nadążę latać do łazienki.

kici69 fajny ten pan metka
 
Aniam śliczny wózeczek.



Ja rozcieńczałam do butelki po mineralnej 0,5 l takie z dziubkiem.
Laktatora nie brałam, stwierdziłam, że jak coś to mi mąż dowiezie. Nawał pokarmu u mnie przyszedł na 4 dobę, a wtedy już byłam w domu. Butelka w moim szpitalu nie przejdzie, nawet smoczek musiałam ukrywać. Bardzo prokarmieniuzcycka są. Sami glukozę przez takie butelki z łyżeczką podają.

A ja mam w d.. te panie i jak będę chciała podac smoczek to podam a jak dokarmić to dokarmie .. Jak mnie wkurza ten terrotr szpitalny . To wkońcu moje dziecko . :)
 
reklama
Do góry