reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy :)

Grubelku tak była wczesniakiem, urodziła się w 35tc, ze względu na moje nadciśnienie, miałam gestozę (zatrucie ciążowe) i zagrażającą rzucawkę. Wika ważyłą 1,5 kg, potem waga spadła do 900g... nie oddychała, miała wylew 3 stopnia, zapalenie płuc, posocznicę... nie było dobrze, zwłaszcza, że lekarze nie dawali jej szans.. potem powiedzieli, że ma porażenie mózgowe... pod respiratorem była miesiąc potem 2 tygodnie na oddziale niemowlęcym i wyszłyśmy do domku, rehabilitacja trwała 8 miesięcy, ale jeździliśmy 2 razy w tygodniu do "ośrodka wczesnej interwncji", potem coraz rzadziej i ostatni raz byliśmy jak miała 4 lata na kontroli. Jesty całkowicie zdrowym dzieckiem, nie ma żadnego porażenia mózgowego... Staram się ją traktować zupełnie nnormalnie, czasem tylko, jak pomyślę sobie ile przeszła to trochę za bardzo się nad nią trzęsę. Przeszliśmy dużo, włożyliśmy dużo pracy, ale było warto!

To wszystko było powodem, że dopiero teraz zdecydowaliśmy się na drugie dziecko... (tzn zaczęliśmy starania w 2005 w lipcu, w listopadzie zaszłam w ciążę, ale niestety nie udało mi się utrzymać), to nasza ostatnia próba, jeśli coś nie wyjdzie, więcej nie będziemy się starać, za bardzo się boję....

Ale się rozpisałam... wybaczcie, to chyba rzeczywiście nie powinno się znaleźć w tym wątku...
 
reklama
Wiedziałam, że tak będzie, po prostu wiedziałam, naoglądałam się wczoraj ciuszków Alkmeny i oczywiście sama od razu musiałam coś kupić... a obiecywałam sobie, że zakupy dla Maluszka dopiero za kilka miesięcy...

No i oto moje pierwsze zakupki :-)

śpiworek do spania:
011411sk4.jpg


polarkowy kombinezon :) różowy, ale taki ładny, że stwierdziłam, że chłopca też mogę w niego ubrać, a co!!! :-) :-) :-)
011410vc7.jpg


i co powiecie Dziewczyny? Podobają się Wam moje zakupki? :-)
 
Zebrra ciuszki przecudne! To co przeżyliście z Wikunią jest szokujace :szok:, naraz tyle wszystkiego... Dobrze że już macie to za sobą i z córcią wszystko w porządku. Niech już tak zostanie! :tak:
 
Wszystkie ciuszki rozbrajajace :) niesamowite bedzie ogladac za jakis czas nasze odziane w nie dzieciaczki :))))
sama tez cosik wkleje, ale po egzaminach...

Alkmena kurczaczki przefajne ;) usmiechnely sie tez do mojej siostry, ktora sprawila mi je w prezencie jakis czas temu ;)

Zebbra przykro mi, ze Twoje malenstwo mialo tyle przejsc juz na samym poczatku.. ciesze sie, ze Wam sie udalo pokonac wszystkie przeciwnosci... dzieci sa osmym cudem swiata i przyklad Twojej Wikuni o tym swiadczy!!!
3mam kciuki, zeby obecna ciaza dotrwala do 40 tyg :) pozdrawiam
 
ciuszki przepiękne-ten śpiworek fajna sprawa,też muszę kupić bo warto,przy córci nie miałam ale teraz kupię.te linki to mogłyście w innym wątku, aby było wszystko w jednym miejscu....zresztą jak chcecie.Ciuszki kuszące ale nie kupuje narazie dopiero w 8 miesiącu bo to jednak za wcześnie,jestem optymistką na co dzień ale po tym szpitalu stwierdzam że życie lubi płatać figle, i różnie bywa, potem bym nie zniosła widoku tych ubranek.....:zawstydzona/y:
 
aaa i co do rozmiaru 56 to miałam kilka ciuszków-niestety moja prawie 4 kilowa córka się w nie nie mieściła:zawstydzona/y: a takie piękne były-co za psikus(już je wydałam):happy:
 
reklama
Do góry