reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy :)

Zebrra racja na bardzo krótko bo takie maleństwo intensywnie rośnie w pierwszych tygodniach a odrobinkę za duży ciuszek zaraz zrobi się za mały...jak sobie przypomnę jak to było:happy:
 
reklama
dokładnie super wątek-szczególnie prawda z tym laktatorem, bo to jest obowiązkowa żecz jaką powinno się zabrać ze sobą do szpitala, ja byłam po cesarce,leżałam w szpitalu 5 dni a nie jak mamy po nat porodzie 3 dni, i na 3 dzień miałam nawał pokarmu,umierałam w nocy z bólu, a mała nie chciała ssać bo jeszcze nie była głodna!!!!!!!!! moja córka dopiero jadła w 4 dobie! niektóre dzieci tak mają bo mają "zapas"pokarmu z czasów jak były w brzuszku...tak mi powiedział pediatra w szpitalu.
 
rożek-taki "kocyk" ale nie z kocykowego materiału...:-p ja nie kupie, miałam dla córci,przywiozłam ją ze szpitala w tym,potem jak karmiłam to młoda była zawinięta ale to tylko na miesiąc-dwa się przydaje, potem zrobił się brzydki i go wywaliłam.
 
Rożek... ja miałam 4 .. :baffled: a przydał się jeden :-D i to tylko w szpitalu przez pierwszy dzień. A jeżeli chodzi o laktator to mi mąz kupił super zestaw, wydał kupe kasy :baffled: (kupił go właśnie w 3 dobie) i okazało się że użyłam go może 2 razy i to dopiero w domku... Tym mamusiom które nie planują wracać do pracy czy też robić zapasów mleczka radzę nie kupować drogich zestawów-laktatorów ja swój w końcu sprzedałam. Chociaż własnie przy nawale pokarmu jest bardzo przydatny teraz żałuję pewnie bedzie potrzebny :wściekła/y:
 
Grubelku, super zakupki :)
Powiedz, po co Ci były 4 rożki???

Bazylia, jesli chodzi o rożek, to dla przykładu możesz zajrzeć TU

Mnie osobiście rożek się przydał, bo po pierwsze Wika lubiła spac tak zawinięta, a po drugie, potem wykorzystywałam go jako kołderkę/kocyk :)

Co do laktatora, to ja używałam, ale głównie dlatego, że Wika nie umiała ssać i odciągałam dla niej mleko (jak i dla innych dzieci, których mamy karmić nie mogły :)). Ściągałam pokarm litrami, a Wika na początku jadła po 15 ml, więc resztę zjadały inne dzieci w szpitalu :)
Wika nauczyła się ssać po 3 miesiącach i wtedy laktator powoli odszedł w zapomnienie. Miałam dwa, elektryczny NUK (nie polecam) i ręczny MEDELA (polecam wszystkim zdecydowanie)...

I to chyba byłby koniec mojego długiego wywodu :)
 
reklama
Zebrra w sprawie tych rożków to najlepiej jak zapytasz dlaczego 4 moją mamę :-D :-D :-D Julka to jej pierwsza wnuczka... sama rozumiesz. Ale przydały się do podłożenia w wózku, jako kołderki itp... ;-)
 
Do góry