reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mam apetyt....przepisy dla mam karmiących i nie tylko :)

_Roszpunka_

szczęśliwa mamusia :)
Dołączył(a)
29 Marzec 2009
Postów
15 660
Miasto
west clare :-)
Pomyslalam ze mozemy tu pisac o swoich zachciankach i jednoczesnie przepisach na takowe zachcianki jesli komus narobimy apetytu:-p:laugh2:

a przy okazji mozemy pisac przepisy na inne smaczne potrawy, ciasta itp :happy:

W takim razie ... jesli ktos ma na cos apetyt... moze znalezc tutaj przepis dla siebie :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No pączuszki,koniec z p..,p..,p.. a nie z tym nie:rofl2:

A tak na poważnie to nie wolno nam:
-palić
-pić alkoholu i jakich kolwiek innych używek:no::no::no:
-jeść sushi:-(,surowych jaj,surowego mięsa
-unikać w miare możliwości fast-foodów
-Ograniczyć kawkę :baffled: i herbatkę też, polecam zieloną
-i oczywiście nie obrzeramy się słodyczami!!!:-D

Pewnie już to wszystko wiecie:tak::-D

 
A ja dziś mężowi wymyśliłam kolacje (tzn. ze mi ma zrobić):
zachciało mi się chleba tostowego takiego chrupiącego a na nim roztopiony ser!!! Mniam!!! Jak wrócę do domu to ma być gotowe bo niestety jeszcze w pracy siedzę... a jestem głodna jak wilk...
 
ja w poprzedniej ciazy jadlam wszystko poza surowym mieskiem i surowymi jajkami co wiaze sie z lodami z maszyny....
niczego wiecej sobie nie odmawialam... oczywiscie palic nie pale pic nie pije :-)
o innych uzywkach nawet nie zamierzam wspominac....
 
Ostatnia edycja:
Palić na szczęście nie palę już od 3 lat więc nie mam tu problemu.Piweczko lubiłam wypić z mężusiem przy sobocie ale oczywiście kategorycznie w ciąży nie pozwalałam sobie nawet na łyczek i teraz też nie zamierzam a zresztą najważniejsze w ogóle mnie do tego nie ciągnie.
A co pozostałych hmmm to włącza mi się chcica na lody i ogólnie słodkie rzeczy ale muszę walczyć kurka bo wiadomo przybrać łatwo a zrzucić potem olalala jakie wyzwanie.
A pewnie to nie koniec za jakiś czas na co innego mnie ogarnie chęć :-D:tak:
 
reklama
Do góry