reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mam synusia, bede miec synusia, chce miec synusia.

madlen79 to dobrze, ze masz do wyjazdu jeszcze dwa tygodnie, bo tu wymarlo! :szok: Dziewczyny pisza na glownym, ale ja tam nie nadazam! :tak: Wiem, ze zalatwianie spraw urzedowych w Pl to nic milego, ale jak w takiej sprawie, to warto, potem by mogly byc problemy, kuzyn moglby sie chciec domagac polowy Twojego meza.. :no: Laponia.. Ciekawe miejsce. Kazdy lubi co innego. Ja wole cieplejsze klimaty.. Ale nie az tak cieple jak kraj mojego narzeczonego! :-D Jednak w przyszlym roku pewnie sie wybiore poznac jego rodzine i pozwiedzac na 2-3 tygodnie.. Bo wczesniej o tym nie myslalam, a teraz Jesse jest za maly na te upaly.. No i raczej wybiore sie w te ''chlodniejsze'' dni (czyt. 20 stopni ;-)). Faajnie, troszke kropi teraz, milej sie bedzie spalo.. A ja i tak wrocilam do starych nawykow, mimo zmeczenia, nie chodze wczesnie spac. :-)

clio87 fajnie, ze juz na swoim. To jest najlepsze dla mlodego malzenstwa co moze byc. Najgorzej mieszkac w domu wielopokoleniowym -wtedy konflikt goni konflikt. A co do praktykantki, kazdy zaczyna od nauki. Choc ja pod koniec ciazy tez szkolilam chlopaka w sklepie i mnie strasznie wnerwial swoimi bledami. Jednak ja mialam tak w tym stanie, a Ty jestes spokojniejsza, to napewno swietnie Wam idzie razem. A jaki zawod wykonujesz??

Pozdrawiam Was mamusie.
 
reklama
cześć dziewczynki :-) w końcu jestem! Wróciłam w końcu do domu :-D Czytałam was regularnie i chciałam do was popisać z wakacji ale niestety za chiny nie mogłam pisać na laptopie teściowej, jak już napisałam posta on się poprostu skasował :wściekła/y:
Ale powiem wam jedno, NIE MA JAK W DOMU.
Było fajnie ale najlepiej wrócić do domku :-D
Synek był jak zwykle grzeczny, ucieszony więc wszyscy tylko go nosili i bawili się z nim :-)
Teraz próbuje zakosić mi klawiaturę.
Widzę że niektóre z was się przeprowadziły inne pewnie rodzą bo nieobecne a reszta na słoneczku się piecze :-D och... :-D jak już skończycie to napiszcie co u was
Pozdrawiam.
 
Govi jestem kosmetyczką i wiem bo tez przez to przeszłam ale ona jak sie jej nie powie to nie zrobi nic sama mówię jej zabierz miskę do pedicure a ona ją stawia przy umywalce i wraca nie pozamiata a tak wygląda praktyka ja jej do klientki nie dopuszę bo ona nie jest pewna tego co robi :no: poza tym nie nadaje sie do pracy między ludzi a jak sama mówi chce pracować w laboratorium ... klientki sie jej boją :szok: ale dość o niej jutro jej nie ma a ja zaczynam weekend :-)
mieszka się super a spanie jakie super mamy ... :cool2: rewelka
młody też się uspokoił :-D teściowa milczy i dobrzemusimy od siebie odpocząć :tak:
a jak u was kochane strasznie mi przez ten tydzień was brakowało :-(
 
witam sie wieczorową pora...
U nas wszystko oki, synek grzeczny i wogóle jest oki:-)
Nie mam kiedy tutaj odpisywac ale czytam was:tak:

dobra ide sie poloze bo jakos zmeczona jestem...:dry: te upaly sa okropne...:no:
 
dzeńdoberek ;-)
ja śmigam do pracy a wam życzę miłego dnia :tak:




jak tu puściutko ale co się dziwić taka pogoda ... :-):-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
coś tu cicho! co słychać u was? może przez upały nawet nie chce się wam przed kompem siadać? U nas dziś pochmurno ale ciepło i duszno. Na zakupki pojedziemy z małym jak nie zacznie padać. Do tego Igunio spał do 7 poza małym epizodem o 5 :-) ale zaraz zasnął :-)
heh Muszę obciąć włoski Igusiowi bo wczoraj byliśmy w kościele i ksiądz zapytał jak ta mała dziewczynka ma na imię :-D zresztą jak ktoś nie wie że to synek to 90% myśli że to dziewczynka nawet jak go ubieram na niebiesko. Może dlatego że jest do mnie podobny a nie do tatusia?? heh
A znowu męża bratanicę wszyscy biorą za chłopczyka nawet jak jest na różowo ubrana :-D szwagierka teraz ją specjalnie w sukienki tylko ubiera żeby ludzie nie podchodzili i nie pytali jak ten śliczny chłopczyk ma na imię :-D hehe
 
Giov wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! samych szczesliwych dni :-):-):-)
u nas nic sie ostatnio nie dzieje.w irlandii juz chyba skonczylo sie lato,zimno nie jest,ale slonca brak,ostatni tydzien nawet caly padalo.no ale jeszcze troche i lecimy do Polski i mam nadzieje,ze tam trafimy na ladna pogode .
u nas dzisiaj sa parady,protestanci maja swoje swieto,zwariowac mozna,juz od rana slysze jak chodza ulicami miasta,i ta dziwna muzyka,jakies bebny i nie wiem co jeszcze..mam nadzieje,ze szybko skoncza,bo az mi wuszach szumi
pozdrawiam was mamuski ;-)
 
madlen79 dziekuje bardzo!! :-) Ja tez mam nieciekawa pogode na urodzinki, pada, pierwszy raz od dluzszego czasu, nie ma slonca i jest okolo 20 stopni.. Jeszcze jakby mi cos tu wygrywali na ulicach to bym oszalala, bo gdzies mnie glowa dzis boli, echh.. Nawet jak lody jezdza to mam wnerw. :-D Na szczescie Jesse w koncu usnal i mam troche czasu dla siebie..

clio87 to faktycznie, czasem czlowiek moze nie byc stworzony do tego co wybral (podobnie u mnie bylo z technikum ekonomicznym -totalna pomylka, ciagnac to 4 lata, nie cierpiac matematyki :wściekła/y:). Choc ona moze jeszcze po prostu sie ''boi'' -zastresowana jest po prostu. Ale jak nie umie rozmawiac z klientem to kiepsko jej wroze. Ja bylam niesmiala pracujac w Mc Donald's w Polsce :tak:, za to w nieswoim kraju, w UK, pozostawiona sama sobie (pracujac sama) w niewielkim sklepie bardzo sie otworzylam na ludzi, do tego stopnia mialam dobry kontakt z klientami, ze zegnali sie ze mna juz na miesiac przed pojsciem na macierzynski,a w dniu odchodzenia dostawalam prezenty dla dziecka (od obcych ludzi, niesamowicie mile :tak:). A jak tam Twoj maluszek w taka pogode?? Mi bylo ciezko juz w maju, gdzie nie bylo jeszcze tak goraco, jakbym teraz byla w ciazy, to ooojjj... :-)

Iwonka1985 to koniecznie zetnij wloski Ignasiowi, zeby go nie ''laleczkowali''. Choc wiekszy komplement z chlopczyka zrobic dziewczynke, niz na odwrot! :tak:;-)

Widze, ze strasznie tu cicho. Ja w tygodniu bylam bardzo zajeta - wyrwalam sie do fryzjera w srode (az 4h, maly zostal z ''niania'' :-)), kupilam kiecke urodzinowa w czwartek (pol dnia wybieralam), mialam wizyte popologowa w piatek (i zle to rozegralam) i impreze urodzinowa w sobote.. W niedziele dluugi spacer i niemale zakupy (zapas mleka i pampersow na miesiac), no i dzis poniedzialek, ale tez bez odpoczynku, ostatni raz odwiedzila nas midwife!! :-) Po miesiacu od porodu maly podskoczyl z 4290g na 4700g i z 55cm na 56 cm. A po kolejnych 2 tygodniach (ale tez dzieki zmianie mleka) z 56 cm na 57 cm i z 4700g na 5300g (SZOK!! Myslalam, ze max. 5kg. :-D). Ale to dobrze, klusia od porodu przytyla juz kilogram.. Niebawem czekaja nas jego badania i szczepienie..

Pozdrawiamy Was mamusie. Czekamy na Wasz powrot. :-)
 
Giov no ja tez jestem ciekawa jak ten mój szkrab przytyl... ale pewnie ma juz ponad 5kg bo 29 czerwca jak go wazylismy miał koło 4700... a to juz troche czasu temu... body i spiochy 62 juz są w sam raz takze szykowac trzeba rozmiar 68:)
a pogoda jest straszna... nienawidze takich upałów...:dry:
 
reklama
hej dziewczyny :-)
słuchajcie mam mały problemik zrobiło mi się coś ala żylka w pachwinie prawej tzn jest lekko opuchnięta po całym dniu i rano wszystko jest ok i tak samo mam niżej po prawej stronie :confused::cool: miała któraś podobne problemy? ja czuję się w te upały osłabiona ale ogólnie wolę jak jest ciepło niż jak leje :-D:-D:-D

ale zrobiło się puściutko wiec wy zapewne gdzieś przy wodzie spędzacie czas :tak: ja wczoraj na Pogori byłam (jeziorko) mój mąż spiekł raczka ale twardo twierdzi że jest super :no::-D:-D to jego plecy ja nie wnikam :-p:cool2: smaruje tylko kremem na popażenia hehehe
 
Do góry