mama to też żona i kochanka :)

[estenskar]

u nas kroluje Mundial afrodyzjak dla mojego meza

najgorzej że kolejny mundial za 4 lata ;D ;D ;D

;D ;D ;D ;D ;D ;D i co my biedne zrobimy???? ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[secasia]

no faktycznie jak Mundial sie skonczy to bedzie gorzej ale co my nie wymyslimy czegos?

ja teraz pracuje nad jakims romantyzmem w zwiazku i cos ciezko mi idzie ale tak poza tym to super...

 

[emih]

no to mam takie nietypowe pytanko ;D SIOSTRY!!!! ;D robie grilla i na Boga :laugh: nie mam pojęcia co do mięsa przygotować : Jakieś rady i porady a nawet przepisy? Z góry dzięki serdeczne :laugh:

 

[secasia]

Emih ale chodzi Ci o przyprawienie miesa i potraw na grilla?

 

[secasia]

Ja na grillu lubie tak:
karkowke posypana "przyprawa do grilla" Knorra
udka z kurczaka posmarowane takim sosem (miód, chili, cynamon)
chleb z grila posmarowany maslem wymieszanym ze startym czosnkiem, lub czosnek zrobiony na grillu i potem chleb smarujemy czosnkiem
to juz nie z grilla ale pasuje do miesa ziemniaki ugotowane pokrojone w plasterki i wymieszane z ziolami prowansalskimi i majonezem
no oczywiscie surowka jakas i PIWO!!!!

 

[empolan]

A ja mięsko robię tak: to co mam przygotowane na grilla (np. karkówkę, skrzydełka, a nawet kiełbasę) wkładam do miski podlewam trochę oliwą albo olejem i sypię czym popadnie, głównie jednak jakąś przyprawą do grilla i mieszam. I tak stoi kilka godzin, a nawet przez noc. Zależy o której ten grill
A surówka może być taka prościutka: kapusta pekińska, trochę pokrojonej w drobną kostkę cebuli, kukurydza, sól, pieprz, majonez. Musi się trochę "przeżreć"
I jeszcze sałatka taka bardziej konkretna: ugotowany ryż i jajka, ogórki konserwowe, kukurydza, groszek, czerwona papryka. Pokroić co trzeba, dodać majonezu i dość dużo przyprawy curry. Jak robię tę sałatkę samodzielnie, a nie jako dodatekn to dodaję też kawałki ugotowanego kurczaka, albo wędzoną makrelę.
Można też ugotować kalafiora pokrojonego na zgrabne różyczki, ale, żeby nie rozpadał, ugotować jajka. Wziąć ogórki małosolne albo świeże i pomidory. Pokroić tak, żeby wyszły długie kawałki, czyli wszystko wzdłuż, w ćwiartki i poukładać ładnie na półmisku. Polać majonezem wymieszanym z jogurtem naturalnym.
Uwielbiam te rzeczy ;D

 

[emih]

Właśnie chodziło mi o coś do mięska, bo mięsko robię tak jak Empolan- czyli to co jest i jak najdłuzej w lodówce ;D a czasem kupuję po prostu przyprawione specjalnie na grilla.

Ale te sałatki Empolan jesteś kochana :laugh: I ten chleb secasia- zapomniałabym o tym a to przecież faktycznie świetny dodatek ;D Jutro mam gości (bo dziś mam imieninki 8) i to po raz pierwszy z rodzinki M więc... musi być the best a mi się już nogi trzęsą ;D Częśc pracy (a raczej desery mam za sobą) właśnie skończyła szarlotkę i tiramisu : a do mięska zrobię chyba te kalafiorki Empolan SUPER!!!


DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI :-* :-* :-* :-* :-* :-*

 

[empolan]

Jejku, rzeczywiście wczoraj miałaś imieniny! Miałam kiedyś "obcykane" te daty, bo tak miała mieć na imię moja córeczka - gdyby była córeczka

Sto lat, sto lat w szczęściu z Kasieńką i M

A imprezka na pewno wyjdzie ekstra. Już same desery brzmią smakowicie Jeszcze pewnie dużo przygotowań przed Tobą, więc życzę dużo sił i żeby Kasia była dzisiaj wyjątkowo grzeczna

 

[emih]

No niestety Empolan Kasia przysnęła koło 18 na kolanach tatusia (który miał ją zresztą rozbawiać godzinę  : i potem do 21 jazda  Nie przypominam sobie żebym usiadła  Chyba impreza się udała, ale mnie między goścmi właściwie nie było, bo alo coś nosiłam i podgrzewałam albo potem ciągle z Kasią i to gdzieś bo przy gościach był płacz...  Prezentu to mi córcia nie zrobiła, zresztą jej tatuś tez nie  Przykro mi było że nie specjalnie kwapił się do pomocy  No ale dzis się obudzi.... to już ja sobie z nim porozmawiam

Ps. Dzieki za życzenia! :-* Kalafiorków nie zdążyłam zrobić... Przypomniałam sobie o nich po imprezie, a wszystko dlatego że mój luby kupił gotowe surówki. Ale mięsko i tiramisu było smakowite ;D

 

[elusia79]

Muszę sie wyżalić, u nas fatalnie :-[, pożycie seksualne legło w gruzach... już chyba miesiąc nic nie było :. jestem tym załamana. wiem że zmieniłam się trochę po porodzie, ale... czasem słysze jakiś delikatny komplement, więc chyba nie jest tak źle, ostatnio nawet mąz powiedział mi że wcale nie wyglądam jak bym urodziła dziecko.
Nie wiem co robić...


jutro wyjeżdżam na 4 dni, zostawiam Kamilka z mężem, trochę się boję czy sobie poradzi, i wiem już że będę tęsknic...
ale może jak wrócę będzie lepiej?!