reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

Ale z Lailusi eleganta :tak: Oliwka zawsze mnie bacznie obserwuje jak się maluję, kosmetyczkę też już mi parę razy podebrała, na szczęście nie zdążyła się dobrać do jej zawartości.

Brawo dla wszystkich dzieciaczków rozpoznajacych marki samochodów :tak: A Antoś to już prawdziwy znawca motoryzacji, nawet przyczepę potrafi rozróżnić :szok:
Dla Oliwki wszystko jeżdżące po ulicach z silnikiem to brym brym.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maja uwielbia jak ją popsikam dezodorantem, zawsze czeka, zebym jej buźkę posmarowała kremem. A na koniec musze ją na niby popudrować.

A co do motoryzacji, to uwielbia oglądać wszystkie pojazdy, oprócz kombajnów (jest jeszcze na wsi), których się boi. A samoloty wypatrzy nawet te najwyzej na niebie. Ma to najprawdopodobniej po tatusiu (lotniku). Tata dumny jak paw.:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Filip na markach sie nie zna...tylko rozróżnia pojazdy, mówi na auto - auto, tryt tryt tryt - traktor, obaj - kombajn....samolot to dla niego - szuuuuuu i pociąg - ciucia.

Natomiast bardzo lubi sie golić z tatą i smarować kremem z mamą...zawsze musi być maźnięty żelem do golenia albo moim kremem...:-D lubi jeszcze prostować włosy prostownica
 
nie mogę się nadziwić ile nowych słówek znają lutówkowe dzieciaczki!!
A co do malowania, to Staś woli błyszczyk do ust, kradnie mi go, ucieka, odkręca i maluje sobie czoło i włosy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Bardzo trudno to zmyć...
 
reklama
Do góry