reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

mamusie grudniowe:)

Ja jak na dwa tyg po porodzie(cc) czuje sie rewelacyjnie. Nie czuje, zebym byla oslabiona, rana sie ladnie zagoila. Tylko jeszcze nie moge pobrykac z mezem...:no::no::no:. Czekam tylko jak zaczna sie kolki, to bedzie jazda bez trzymanki. Szczerze powiem, ze przy drugim dziecku jest zupelnie inaczej. Juz nie mam takich stresow jak przy Stonce, nie mialam tez baby bluesa. Jestem o wiele bardziej spokojna. Pamietam, ze przy Julce balam sie odejsc od lozeczka, balam sie zasnac itp. Teraz wiem jakich zachowan moge sie spodziewac, dlaczego placze, dlaczego steka itp.
 
reklama
Jakby co, to nawet sms czy telefon do mnie. Bede sie zawsze starala pomoc. Ale pamietajcie dzieci sa rozne, i wiele zalezy od mam. Ja wtedy bylam sama, maz we Wloszech, mieszkalam u tesciow...nie byla to sytuacja komfortowa. Owszem tesciowie bardzo mi pomagali, ale zawsze to byl stres. Musicie byc spokojne, to dzidzia tez bedzie spokojna.
 
no wlasnie, tez na pewno nie bede mogla spac,bojac sie ze dziecko sie przez sen zachlysnie. praktyki mam zero.
wczoraj przewijalismy lalki na szkole rodzenia i moja zostala bez reki:baffled::baffled: no comments..
 
Kulka spokojnie- to tylko lalka:-Do niczym nie świadczy:-)
Sa_raa ja nie spałam całą noc jak Liluś sie urodził, aż położna mnie ochrzaniła, ale miałam ją w nosie po tej oddychaniowej przerwie:tak::-)
Nonek bardzo sie cieszę że piszesz że z drugim dzidziem łatwiej, bo ja trochę jestem przerażona że sama sobie nie poradzę:szok:. Mam nadzieję że nie padnę:baffled::sick:
 
kuleczka no wiesz:baffled: brutalu ty jeden:-D:-p:-D

Nonen napewno zapamiętam i będę dzwonić numer już wpisany;-)

Koniec takie mam problemy z oddychaniem, że jade do rodziców i tam do lekarza pójde bo zaczynam się strachać. A wiec do usłyszenia jutro albo w poniedziałek

acha Roni napisała, że Jasiek się zaparł i wyjść nie chce i żeby się nie martwić, że wszystko ok a wrazie czego będzie alarmowała i kazała jeszcze przeprosiać, że małą panike zasiała:-p
 
luckymama, nie stresuj sie. Przerwy w spaniu to instynkt, przynajmniej na poczatku. Ja czesto po krotkiej przerwie na drzemke czesto czuje nagly przyplyw energii. szybko sie regeneruje. U was tez tak bedzie.
Teraz ide na pieczone miesko, ktore moj wspanialy maz upichcil. Ze sliweczkami, boczkiem wedzonym....zapach w calym domu..mniam mniam.
 
Roni Trzymaj sie dzielnie! Mariance juz smutno samej w grudniowych dzieciaczkach. Czeka na towarzystwo!!! Gdyby cokolwiek dawaj znac, KONIECZNIE!!!
 
reklama
Do góry