MAMUSIE po IN-Vitro

[Esiek]

Mialam na mysli to, ze Marcys na eiecej nie pozwoli
P.s chodzisz na silke? W jakies konkretne dni - dolaczam!

 

[Madzia 76]

dzięki Labo to pocieszające też liczę że Marcysia będzie spać całą drogę, ona zazwyczaj w samochodzie zasypia. No właśnie słyszałam o tym Świeradowie Zdrój że tam też można pojeździć. My też łóżeczka nie bierzemy a wanienkę kupię tą dmuchaną, ale i tak bagażnik na bank będzie załadowany na maxa, najgorszy jest wózek ale bez niego się nie obędzie i buty do nart.

 

[Madzia 76]

a no chyba ze tak hahahhahahahahah no i dla tego babcia to najlepsza instytucja na świecie, jedzie z nami i parę godzin zaopiekuje sie Marcysią żebyśmy mogli pojeździć.

 

[elleni]

co do siłowni to u mnie jeszcze 2 tyg i wracam !!!! boże, jak się cieszę, jakbym w totka wygrała hahahha tylko dni odliczam uwielbiam to uczucie po aerobiku <3

dziewczyny a tak z ciekawości zapytam. Po co zagęszczacie mleko kleikami? nie śpią wam dzieci? mało ważą i chcecie żeby przybrały na wadze? jak dla mnie to te wszystkie kaszki, kleiki itp to tylko napychacze i rozpychacze żołądka. Ja nigdy nie dawałam synowi i Adzie nie zamierzam. Po co tuczyć dzieci ? Rozumiem jak waga niska, niski centyl i grozi hospitalizacją ale jak wszystko ok to po co ? A już szczególnie te owocowe kaszki, toż to sam cukier .... od czasu do czasu ok, ale mam koleżanki u których np codziennie na śniadanie i kolację była kasza Z resztą te kleiki do butli podobnie.-zero wartości odżywczych. Samo mleko w sobie jest treściwe więc po co wzbogacać to ?

 

[Madzia 76]

ja to szczerze mówiąc na razie nie za bardzo wiem jaką kaszke czy kleik miałabym małej dać jeszcze się tym nie interesowałam.

 

[labo75]

Elleni ja nie daję żadnych kaszek smakowych tylko zwykły kleik ryżowy Ola nie dostaje nawet owoców tylko na razie same warzywka .
Jak ja Wam zazdroszczę , że trenujecie - ja jestem z tych leniuchów i jedynie jazda na rowerze wchodzi w grę bo mogłabym długo ale to nie pora

 

[lilka-1986]

Ja dodaje na noc kaszkę 1 miarke na 150 ml mleka i Hania śpi do 10 i wtedy pierwsze karmienie. Jak nie dawałam kaszki to budziła się już o 6 rano a teraz na dłużej jej wystarcza. Idą nam kolejne zęby tym razem dolne 2.

 

[lilka-1986]

Hania juz je danonki i zupki na mięsku bo trzeba po woli gluten wprowadzać. Ja kupuje słoiczki i Hani bardzo smakują. Raz dziennie daje jej słoiczek raz deserek raz obiadek. Ma swoje ulubione. Szpinakiem pluje na odległość. Za to uwielbia dynie i morele z jabłuszkiem

 

[lilka-1986]

Kupiłam tez soczki bobo fruta ale tak przyzwyczaiła się do wody przegotowanej ze te soczki nie przeszły.

 

[labo75]

Lilka Ola tez pluje szpinakiem i dodatkowo po nim ulewała bo to nie były typowe wymioty , dynia średnio jej wchodziła i też jemy już zupki i obiadki na mięsku a soczki to z butelki sprawdza czy to mleczko jak nie to niezbyt chce pić no chyba , że jest głodna ale z łyżeczki to otwiera buźkę aby jej dać.