reklama
To ja wam opowiem jak Ola się z nas śmiała .Kupiliśmy nową kanapę do jej pokoju i chciałam zobaczyć jaki ma pojemnik na pościel więc zaczęłam się siłować a ona ani drgnie więc wołam męża i mówię , że chyba jest zepsuta po czym M przychodzi i się siłuje a mała w śmiech taki głośny M przestał się siłować i cisza po chwili znowu usiłuje rozłożyć kanapę a mała znowu w śmiech i tak trwało to do chwili aż się połapaliśmy , że została zabezpieczona na czas transportu przed rozłożeniem . No i tym sposobem nasze dziecko śmiało się pierwszy raz ze swoich staruszków 
Esiek Ola jak miała 2 miesiące to ważyła 4360 ale przez pierwsze 3 tygodnie wcale nie przybierała na wadze więc myślę , że Gosia waży jak trzeba a znowu moja bratanica jak miała coś koło 8 tygodni to ważyła 5400 a jest tylko na cycku a teraz ma niecałe 3 miesiące i jest prawie tak duża jak Ola .
Esiek Ola jak miała 2 miesiące to ważyła 4360 ale przez pierwsze 3 tygodnie wcale nie przybierała na wadze więc myślę , że Gosia waży jak trzeba a znowu moja bratanica jak miała coś koło 8 tygodni to ważyła 5400 a jest tylko na cycku a teraz ma niecałe 3 miesiące i jest prawie tak duża jak Ola .
Ostatnia edycja:
Esiek, Filip jak miał 7 tygodni ważył 4470, a pamiętaj, ze startował z 2630, więc myślę, że Gosi waga jest w zupełności OK. I nie przejmuj się tak tymi tabelami na mlekach, dziecko to nie maszynka. Położna nam do początku mówiła, żeby nie dać się temu sfiksować, trzeba wyczuć swoje dziecko. Ma prawo mieć swój rytm, swoje potrzeby. Filip dostaje też na żądanie. raz to jest co 2,5 h a raz co 6h. I też bardzo szybko przeszedł na porcje 170. Jak dziecku nie dać kiedy jest głodne?
a te gaworzenie dzieci naszych to to rewelacja! Filip też mówi "nie" i ma takie wyczucie śmieszne (z resztą po super opisie Labo widzę, że nie tylko Filip :-)), że jak była u mnie koleżanka z bobasem swoim to powiedziałam do niego "mamusia teraz trochę się pobawi z malutką Ewunią" to on do mnie: "nieeeeee". Ale i tak najbardziej lubię jego ma-ma-ma-ma-ma


Co do zabawek to u nas karuzelka Tiny love- wyspa marzeń wygrywa. Któraś też ją ma? Jest r e w e l a c y j n a. Tyle się w niej dzieje, jest tak jaskrawa, że Filipa mam z głowy na godzinę jak ją włączę. Lubi się też przyglądać barankom, które są zamontowane nad jego łóżeczkiem na ścianie.Mata edukacyjna też spoko, ale max pół godziny. No i niestety telewizor...... uwielbia.
a te gaworzenie dzieci naszych to to rewelacja! Filip też mówi "nie" i ma takie wyczucie śmieszne (z resztą po super opisie Labo widzę, że nie tylko Filip :-)), że jak była u mnie koleżanka z bobasem swoim to powiedziałam do niego "mamusia teraz trochę się pobawi z malutką Ewunią" to on do mnie: "nieeeeee". Ale i tak najbardziej lubię jego ma-ma-ma-ma-ma



Co do zabawek to u nas karuzelka Tiny love- wyspa marzeń wygrywa. Któraś też ją ma? Jest r e w e l a c y j n a. Tyle się w niej dzieje, jest tak jaskrawa, że Filipa mam z głowy na godzinę jak ją włączę. Lubi się też przyglądać barankom, które są zamontowane nad jego łóżeczkiem na ścianie.Mata edukacyjna też spoko, ale max pół godziny. No i niestety telewizor...... uwielbia.
lilka-1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2013
- Postów
- 1 470
Esiek
Ja od początku daje Hani tyle razy jeść ile chce. Zjada różnie raz 120 a raz 150 średnio co 3 godziny. Zawsze dawałam na żądanie.
Ja od początku daje Hani tyle razy jeść ile chce. Zjada różnie raz 120 a raz 150 średnio co 3 godziny. Zawsze dawałam na żądanie.
Ola też je ile chce i kiedy chce .To chyba wszystkie dzieci lubią tv ja jeszcze małej włączam piosenki na kompie fajny zestaw - 25 minut na kawę dla rodziców . Ola jak widzi i słyszy kaczuchy to od razu pląsa a ja mam pól godziny na ogarnięcie chałupki .
Niepokorna
Fanka BB :)
Szczesliwego Nowego Roku 
Dzdziewczyny szczęśliwego nowego roku :-).
Esiek marcysia w 7 tyg walczyła 4860 więc gosia nie wiele mniej, jest dobrze.
U nas tv niestety też króluje marcyska oczu od niego oderwać nie może Ale widzę że nie ona jedna.
Esiek marcysia w 7 tyg walczyła 4860 więc gosia nie wiele mniej, jest dobrze.
U nas tv niestety też króluje marcyska oczu od niego oderwać nie może Ale widzę że nie ona jedna.
Esiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2013
- Postów
- 1 938
Dziewczyny jak u was z lezeniem na brzuszku? U nas kiepskawo :/ jak Gosia lezy na nas to jest ok ale na macie czy w lozeczku od razu wrzask.... a juz bylo ladnie. Czytalam ostatnio o skoku rozwojowym i tu moze tkwic sendo bo Gosia ma wszystkie objawy charakerystyczne dla tego skoku.... - wzmoznony apetyt, placzliwosc, tykko na rekach chce, zniechecenie do brzuszkowania ... doswiadczylyscie tego?
Nasz Sylwester z Gosia u znajomych zakonczyl sie powrotem do domu o 22.00
Gosi nie usmiechalo sie nocowac w obcym miejscu i wrocilismy na Sylwester z Polsatem
Jednym slowem dala takie show ze nie bylo opcji abysmy tam zostali choc minute dluzej. W samochodzie zasnela od razu, w domu przelozylam do lozka - zerknela ze jest w domu i poszla spac 
Lilka - no u nas tez wychodzi karmiemie co 3h a powiedz w nocy masz dluzsza przerwe? Bo ja w nocy nadal dygam co trzy godziny a juz noby powinna przesypiac te 6h... mysle zeby choc na noc jej cos bardziej kalorycznego dawac bo kurcze dziewczyny dla Gosi wszystko ale ja juz padam na pysk od niewyspania ;/
Nasz Sylwester z Gosia u znajomych zakonczyl sie powrotem do domu o 22.00
Lilka - no u nas tez wychodzi karmiemie co 3h a powiedz w nocy masz dluzsza przerwe? Bo ja w nocy nadal dygam co trzy godziny a juz noby powinna przesypiac te 6h... mysle zeby choc na noc jej cos bardziej kalorycznego dawac bo kurcze dziewczyny dla Gosi wszystko ale ja juz padam na pysk od niewyspania ;/
Ostatnia edycja:
reklama
Esiek Ola wcale nie chciała leżeć na brzuszku i tak do 4 miesiąca a teraz już sama się przekręca i jej to pasuje . My nawet miałyśmy przykaz od lekarza żeby leżeć na brzuszku a Ola po 5 minutach w ryk więc jej nie zmuszałam .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: