reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

reklama
bunny - rób , Ja też siedzę i czekam :-)
gosiulek - w 24 tyg odeszły mi wody, przez Ureaplasme a później to już nie wiem , czy wina lekarzy czy wola tego u góry, ale po 5 dniach od odejścia wód, małej po prostu zabrakło "powietrza" , było na tyle mało wód płodowych że się udusiła. A drugi raz w styczniu puste jajo było, na razie się nie staramy bo finanse, ale lekarz powiedział że wyczerpałam limit nieszczęść i następny raz tylko na porodówkę mnie weźmie:-D
bunny - dawaj fotę!!!!!!!!!!!!! szybciukto !!!!!! GRATULUJE!!!!!! będziesz miała byczka :-p
 
Anastazja bardzo mi przykro.Wiem co czujesz.Mi też w tym tyg.odeszły wody.Wcześniej trafiłam z odklejonym łożyskiem. Mój mały jednak rósł do 28tyg. Wtedy zrobiono mi cesarkę.Żył tylko 3doby. Za dużo infekcji.Wydaje mi się że lekarze w pierwszym szpitalu zaniedbali sprawę.

edit.Teraz musi już być tylko dobrze:-)
 
nie wiem co jest lepsze , o ile w ogóle może być coś dobrego w takiej sytuacji. Ja przez 5 dni miałam non stop kroplówki z antybiotykami, aż dostałam uczulenia a w szpitalu nawet wapna nie było :wściekła/y::wściekła/y: byłaś na wątku ciąża po poronieniu ? kiedy urodziłaś małego? dawno temu?
 
nie wiem co jest lepsze , o ile w ogóle może być coś dobrego w takiej sytuacji. Ja przez 5 dni miałam non stop kroplówki z antybiotykami, aż dostałam uczulenia a w szpitalu nawet wapna nie było :wściekła/y::wściekła/y: byłaś na wątku ciąża po poronieniu ? kiedy urodziłaś małego? dawno temu?
3lipca 2008r.
Pochowaliście dzieciątko? Ja gdybym nie miała takiej możliwości to bym oszalała.To jest bardzo ważne bo mam możliwość by do niego pójść.
 
Nie , skremowaliśmy i urna stoi w domu , postanowiliśmy że jak przyjdzie odpowiedni czas pojedziemy do Parku Pamięci na Śląsku i rozsypiemy tam , nie chcemy mieć miejsca do którego będziemy chodzić i zanosić kwiaty.
 
reklama
Do góry