reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Witam porannie.

Ostatnio otaczają mnie same ciężarne. Od wczoraj wiem, że aż 3 kolejne koleżanki są w ciąży. A ja co? A ja muszę czekać... Strasznie mi to czekanie ciąży...

Wczoraj zamiast oglądać mecz spałam. Ostatnio zmieniły mi się upodobania. Dużo śpię i dużo jem (chyba na zapas jak się śmieje moja siostra :-D)
 
reklama
Agnieszka - decyzja na pewno przemyślana i rozsądna :tak: Tulę do serducha i... jakkolwiek nie zabrzmi - cieszę się, że będziemy się starały w "tym samym" czasie :*

Królowa Fal - śpij na zapas! - przyda się, jak się Fasolka pojawi, będziesz miała co wspominać :laugh2:

Fleur - nie zamartwiaj się tak, Kochana! A pozytywne myślenie naprawdę daje dużo i przyczynia się do przepozytywnych zmian :tak: Sama się przekonalam nie raz :tak: Chociaż czasem ciężko bywa, warto nawet "na siłę" tak myśleć - też pomaga :laugh2:

Jak Wam dzionek mija?... :laugh2:
 
KrolowaFal - Ja mam wrażenie, że przyciągam ciężarne, jak gdzieś idę to jest pełno kobiet w ciąży.Na ulicy, w sklepach i zawsze albo przechodzi albo stoi obok mnie.....wrrrrr..

agnieszka.kk - To fajnie, że już podjęliście decyzję o dzidzi, możesz już odliczać czas do zafasolkowania:)

Sergeevna
- Witaj:) Dawno tu nie zaglądałaś do nas:)
 
Hej,
u nas tak goraco, ze wytrzymac sie nie da, tragedia. Czuje sie jak w Afryce:-D Jutro do pracy, a potem weekend.
Agnieszka, gratuluje podjecia decyzji, skoro podjeta po dlugich rozmowach, to napewno bedzie sluszna:tak:
KrolowaFal, pewnie sama sie nakrecasz i widzisz same ciezarne:-D. To tak zawsze jest, ze gdy sie planuje dziecko, widzi sie nagle duzo ciezarnych:-D:-D
 
Hej dziewczynki. Już piątek. Ale ten tydzień zleciał... :szok:

Pewnie macie racje i się sama nakręcam na ciężarne ale co zrobić skoro tak mi się to marzy...

Trzymajcie się chłodno (bo dzisiaj upały będą :-D)
 
oj mi też się marzy dzidzia codziennie muszę zajrzeć na allegro na dział wózków i ubranek hihihi ale już bliżej niż dalej czas szybko minie i nawet się nie obejrzymy a będziemy z brzuszkami i inne kobietki będą się za na mi oglądać ;-)
 
Witam was kochane:)
Tak u nas decyzja już podjęta,długo dyskutowaliśmy na ten temat i w końcu po długich rozmowach i przemyśleniu wielu spraw doszliśmy do wniosku ze 2012 to ten rok:)
Suwaczek już założyłam i niech teraz ładnie pracuje i oby do maja!!!

Pozdrawiam was mocno i życzę miłego dnia!!
Mało zaglądam na bb bo praca mnie pochłania a poza nią dom i rodzinka!!
 
Witam Was:-)
Melduję, że żyję :-D ale nie mam na nic czasu ostatnio, zwłaszcza na internet. W weekend raczej też mnie nie będzie, bo idziemy na wesele do kuzynki M. Więc odezwę się najprawdopodobniej w poniedziałek, chybą, że będę odsypiać imprezkę, o ile synuś pozwoli :-D:-D
Co do widoku wszechobecnych ciężarnych albo mamusiek z wózkami- to ja też, starając się o dzidziusia, miałam takie wrażenie, że na świecie są same ciężarówki i młode mamuśki. Bardzo im tego zazdrościłam. :-(Myślę, że jest to normalne, że jak się czegoś bardzo pragnie, to wszędzie się to widzi :tak:
 
reklama
Witam:happy2::happy2::happy2:

Dziewczyny od raz przepraszam, ale zaś nie nadrobię:no::no::no: ale na usprawiedliwienie napiszę, że:

1. PONIEDZIAŁEK -> raniutko pojechałam z Bartusiem na morfologię (muszę Go pochwalić, bo nawet nie pisnął jak pielęgniarka pobierała mu krew i nie płakał), potem do mojej mamy, wieczorkiem po moje siostry na lotnisko, bo wracały z Grecji i dlatego, że miały 3h opóźnienia to zostaliśmy pierwszy raz z Bartusiem na noc u mamy:tak::tak::tak: Bartuś ładnie spał i nic nie marudził:-D:-D:-D

2. WTOREK -> rano trochę posiedzieliśmy u mojej mamy, a potem z siostrami przyjechaliśmy tu do Nas:tak::tak::tak: cały dzionek na dworku, a wieczorem meczyk i granie w karty (jak byłyśmy młodsze to często grałyśmy):-):-):-)

3. ŚRODA -> rano pojechałyśmy na zakupy do Rybnika, bo siostry szukały sukienek na wesele i na szczęście znalazły:happy2::happy2::happy2: Agata biało-fioletową, a Tina (od razu wyjaśnię, że nie ma na imię Tina tylko Patrycja, ale my na nią tak mówimy i nie pytajcie, bo nie wiem dlaczego i skąd to się wzięło:-p:-p:-p) białą w cieniutkie szare paski:tak::tak::tak: reszta dnia na dworku, a wieczorkiem powtórka z rozrywki;-);-);-)

4. CZWARTEK -> rano zakupy z teściową, potem pojechałam do pracy -> miałam tam być godzinę, a siedziałam 3 i myślałam, że się wścieknę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak wróciłam do domku to zadzwoniła Nasza wspólna kumpela, że ma bilety do Spodka w Katowicach na Ligę Światową:tak::tak::tak: więc szybciutko się pozbieraliśmy i zawiozłam je do Gliwic, żeby mogły się przebrać i dojechać do Kato:-D:-D:-D a my zaś zostaliśmy na noc:tak::tak::tak:

5. PIĄTEK -> dziś był leniwszy dzień hehe koło 10:00 poszliśmy na targ po jagody, a potem na spacerek:tak::tak::tak: później było tak gorąco, że siedzieliśmy w domu, a o 15:00 pojechaliśmy do Knurowa, bo Mężuś wracał z Łodzi i jakiś gościu Go tam podwiózł:tak::tak::tak: no i już razem do domku:-D:-D:-D i tydzień szybko minął i już jesteśmy razem w trójeczkę:happy2::happy2::happy2:

6. SOBOTA -> rano upiec ciasto, zrobić sałatkę, a później jechać po gości, bo robimy grilla:tak::tak::tak:


No mniej więcej tak to wyglądało:-D:-D:-D czytam Was w miarę na bieżąco, ale nie daję rady odpisywać:-:)-:)-( jestem cały czas myślami z Wami:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry