Mamusie w 2012

[Anecia1111]

Hej Kobietki! Przypadkowo zauważyłam Wasz wątek i postanowiłam zajrzeć i może ewentualnie pomóc :-) Ja się na 2012 nie szukuję... ale kto wie... może wtedy akurat drugie maleństwo się uda zmajstrować ;-) A pierwsze jest w drodze i cieszymy się z tego niezmiernie:-)

Ja jestem na II roku studiów, w sierpniu razem z Moją Drugą połową pobieramy się. Aktualnie szukam pracy bo wiadomo, że warto troszkę zaoszczędzić.
Jak już pisałam szukam jakiejś dobrej ginekolog-endokrynolog w Warszawie. Już powoli chcę zacząć robić wszystkie badania, m. in. zaszczepić się przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B a to trzeba zrobić co najmniej 6 miesięcy przed zaczęciem starań o maleństwo:-)
Jaką będziecie robić przerwę po odstawieniu tabletek? Dużo się mówi, że teraz tabletki są nowszej generacji i mają mniejszą zawartość hormonów, ale jak i tak i tak odczekam te 3-4 miesiące.

Jeśli chodzi o dobrego ginekologa-endokrynologa to niestety nic Ci nie pomogę... gdybyś bliżej mieszkała to mam jednego na prawdę dobrego ale trochę km nas dzieli :-) No ale jeślim wiesz że masz problemy z tarczycą to tak jak planujesz... najpierw poszukaj a później dopiero staranka. A co do tabletek to ja brałam i to dosyć długo, a w ciążę zaszłam w 3 normalnym cyklu, tzn pierwszy okres był z odstawienia, później 2 normalne i w 3 normalnym zaszłam już w ciążę :-) I też mimo że mój gin mówił że nie ma obaw i można odrazu zaczynać starania to nie chciałam tak odrazu. I jak odstyawiłam to pierwsze co to zrobiłam badania i zaczęłam łykać kwas foliowy.

Ja od kiedy zaczęłam brać tabletki torbiele zniknęły, podobnie bolesna (nie raz aż do omdlenia) i bardzo obfita miesiączka. Zobaczymy co będzie jak przestanę brać tabletki...

Ja też miałam przed braniem tabsów bolesne i obfite miesiączki... było zwykle tak że kiedy miałam pierwszy i drugi dzień miesiączki to nie bylam w stanie z łóżka zejść... i też często mdlałam i to niejednokrotnie. Jak zaczęłam brać tabsy to wiadomo... wszystko ładnie się wyregulowało, no a po tabletkach te 2 normalne cykle przed zajściem w ciążę to był koszmar... bolesne miesiaczki niestety wróciły ze zdwojoną siłą. Ale na szczęście w 3 normalnym cyklu już była fasolka wiec mam spokój, no i ciążę znoszę swietnie więc tym bardziej jestem zadowolona :-) I tego też Wam kobietki życzę!!! żeby staranka byly pomyślne i przyszłe maluszki zdrowe :-) A badania róbcie koniecznie... to podstawa żeby później się nie denerwować przez całe 9 miesięcy :-)

 

[agabre]

Hej, ja co prawda na 2012 rok nie planuję dziecka, chciałabym zajść w ciążę najlepiej już w tym roku. Mam 30 lat, od roku jestem mężatką, pracuję i właśnie skończyłam drugi kierunek studiów. Niedawno naszły mnie takie refleksje, że w sumie po co to wszystko? Miałam poukładane życie, stałą pracę, drugie studia, stabilizację. Rzuciłam to dla męża, przeprowadziłam się i za kilka miesięcy kończy mi się umowa. Koleżanki i znajome chwalą się dziećmi. Ja zawsze musiałam dokładnie zaplanować każdy ruch i ... na niewiele to się zdało. Te, które w trakcie studiów zaszły w ciążę albo zaraz po ich skończeniu już mają śliczne bobaski i ułożyły sobie życie zawodowe a ja zostanę niedługo bez pracy i bez dziecka. Tak się czasami plecie dziwnie. Czasami żałuję, że nie wpadłam w wieku 19-20 lat, może teraz bym takich problemów nie miała. Leczę się od 17 roku życia, jestem po operacji na obu jajnikach, ginekolog stwierdziła podwyższony poziom prolaktyny i cykle bezowulacyjne. Biorę sporo leków, zmieniłam dietę ale ciągle nie mogę pozbyć się nadwagi. Starania rozpoczęte już rok temu, ale ciągle bez rezultatu. Może do 2012 roku się uda

 

[Julianna*]

Agabre, oby Ci się szybko udało zajść w ciążę...my co prawda mamy czekać jeszcze 12 miesięcy, ale zastanawiam się czy warto czekać, może lepiej zacząć starać się tera, po kto wie ile te starania potrwają...

 

[agabre]

Decyzja należy do Was ja opisałam tylko moje doświadczenia i z perspektywy czasu dopiero dostrzegam, co zrobiłam nie tak, ale cóż, człowiek uczy się przez całe życie Gdybym kiedyś miała takie doświadczenia jak teraz pewnie troszkę inaczej bym pokierowała swoimi decyzjami Czekałam z dzieckiem najpierw do końca studiów, później do ślubu a teraz nie wiadomo do kiedy

 

[paulina8820]

Hej ja mam 22 lata i jestem z okolic Mielca woj.podkarpackie. jesteśmy z mężem niecały rok małżeństwem chcieliśmy zacząć planować dzidzie w przyszłym roku ale coraz częściej rozmawiamy o tym żeby nie czekać i zacząć już. Trochę się boję i jeszcze musimy to dobrze przemyśleć. Najpierw muszę wyleczyć ząbki i zrobić potrzebne badania no i znaleźć dobrego ginekologa. Jeszcze napiszę jaką podjęliśmy decyzję. Pozdrawiam was wszystkie

 

[Misia89]

Heh :-) Ja mam nadzieje, że znalazłam dobrą panią ginekolog ;-) idę do niej 10 maja i mam zamiar zacząć robić wszystkie badania, szczepienia, wyleczyć się z czego będzie trzeba :-) Mam nadzieje, że mi doradzi i będzie ok

 

[agabre]

Trzymam za Was kciuki

 

[Julianna*]

Ja dziś rozpisałam sobie charmonogram co chcę załotwić przed rozpoczęciem staranek. Myślałam, żę zacznę od wizyty od mojej pani inekolog, a tu się okzało, że najbliższy wolny termin to koniec lipca...no cóż. Zacznę od szcepienia na żółtaczkę bo na ro aż 6 miesiący potrzeba, potem sprawdzę czy mam przeciwciała na różyczkę i toksoplazmozę, potem dentysta. Potem ta wizyta u ginekologa, zrobie sobie badania hormonalne, jeszcze wizyta u dentysty i tak do końca roku. Oby wszystko poszło dobrze i od nowego roku beziemy się starać

 

[agabre]

Julianna tylko z tymi przygotowaniami nie przesadzaj, bo same w sobie tak Cię nakręcą, że szok. Co za dużo też niezdrowo

 

[Misia89]

eH... Ja mam wizytę za 2 tygodnie u ginekologa, będę u niej pierwszy raz i mam nadzieję, że zostanę już na stałe;-) U endokrynologa na koniec maja, ale też zamierzam zacząć już badania bo może zdecydujemy się trochę wcześniej odstawić tabletki więc wolę szczepienia już teraz robić.
A tak to czekamy czekamy....