reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Hej dziewczyny dawno mnie nie było ale dużo spraw miał na głowie praca itp zreszta same wiecie jak to jest I powiem wam ,ze niedługo przeprowadzamy sie do naszego domu tydzien temu dostalismy potwierdzenie z banku o przyznanie nam kredytu teraz tylko sprawy papierkowe i tak za okolo 3 tyg przeprowadzka kurcze nawet nie wiecie jak sie ciesze :tak:pozdrawiam Was wszystkie i buziaki






 
reklama
Witam Was dziewczynki:-)
Mnie też nie było cały weekend na bb. W sobotę jak zawsze porządki, a niedziele spędziliśmy na odwiedzaniu rodzinki :-)
Agatka już tam na Rodos się smaży :tak::-D:tak: Ale ma fajnie :-D
Widzę dziewczyny, że piszecie o przeprowadzkach do własnych domów. My w tamtym roku zrobiliśmy remont całej góry w domu moich rodziców. Mamy 3 pokoje, kuchnię, łazienkę i osobne wejście. Fajnie się mieszka, zwłaszcza, że mam mamę pod sobą, a w przypadku mojego powrotu do pracy we wrześniu to będzie nieoceniona pomoc:tak: Ale mojemu M. marzy się budowa własnego domku. Może kiedyś się zdecydujemy na to, ale mnie przerażają kredyty brane na 30 lat!!!!! :szok::szok:O Matulo, chyba się nie zdecuduję nigdy na budowe:no::no:
 
Fleur gratulacje nowego mieszkanka.

Wika wcale te 30 lat nie jest straszne. My teraz rozważamy rozpoczęcie budowy domq. Naszego własnego pięknego domq...

A w pracy szefowa mnie przemaglowała. Aż miałam dość wszystkiego...
 
KrolowaFal- a ja jakoś boję się kredytów. W życiu żadnego nie wzięłam :no:, a przepraszam wzięłam raz , z pracy z kasy, ale to się chyba nie liczy, bo to bezprocentowe było :-D i tylko na 6 miesięcy :tak:
Napewno perspektywa posiadania własnego domku jest kusząca i jeżeli ma pomóc w realizacji marzenia kredyt na 30 lat, to pewnie warto się nad tym zastanowić. :tak:
A szefowej w pracy współczuję. DLa mnie w pracy liczy się fajna atmosfera:tak: Ja pracuję w 2 szkołach. W jednej grono jest beznadziejne, na nikogo nie można liczyć, potworzyły się jakieś grupki, ehhhh szkoda gadać. Dobrze tylkko, że jestem tam tylko z doskoku raz w tyg. W drugiej szkole atmosfera całkowicie inna, dyrekcja przyjazna, n-le pomoci, aż chce się na przerwach w pokoju siedzieć, a nie cieszyć, że ma się dyżur na korytarzu, jak to ma miejsce w tej pierwszej placówce .
 
Wika nie taki diabeł straszny jak maluja;-) ja jakis czas temu miałam takie samo zdanie jak i ty szczegolnie jak sie mieszka za granica z daleka od rodziny ale zdecydowalismy sie na kupno bo teraz nasz rata bedzie mniejsza o czynszu jaki teraz płacimy i co miesiac masz swiadomosc ze komus kase nabijasz w kieszen i nigdy nie czujesz sie jak u siebie . Jestescie w dobrej sytuacji z domkiem no i najwazniejsze ze macie osobne wejscie :tak: i tak jak pisałas pomoc mamy bedzie nie zastąpiona jak wrocisz do pracy bo masz ja pod sobą;-)
Krolowa fal całe szczescie ten ciezki dzien masz juz za soba i mozesz odetchnac i odliczac dni do urlopu :tak:
 
Wika mój M też był na nie jeśli chodzi o kredyt. Ale ostatnio zaczął się zastanawiać. No i doszedł do wniosku, że chyba warto wziąć puki ktoś chce nam dać bo jak będzie dzidzia to może być ciężej.

Fleur jeden się skończył a drugi sie właśnie zaczął. I jeżeli dzisiaj sekretarka nie przyjdzie to będzie jeszcze gorszy dzień. Dostałam @ i tragicznie się czuje. W nocy źle spałam i coś mi "wlazło" w biodro po lewej stronie i boli mnie jak chodzę. A do tego bóle @ (bo juz nawet hormony mi nie pomagają...).

Fleur dopiero zauważyłam, że razem idziemy na urlop. :-)
 
Fleur gratuluję kochana zakupu domu:)
MY jesteśmy takiego samego zdania i nie ukrywam że też myślimy o kupnie ale nie domu tylko ładnego flata.Z opłatami jest tak jak mówisz więc lepiej jest płacić na swoje konto niż komuś obcemu i wiesz że i tak nic z tego mieszkania nie będziesz miała.

Witam was wszystkich i życzę miłego dnia:)
Ja już sie urlopuję i jestem happy :)
 
Ostatnia edycja:
Fleur gratuluje nowego domku
my też myślimy o budowie ale nie mamy kasy a kredytu nie chcemy brać jak na razie ale nie narzekamy mamy swoje dwa pokoje właśnie jesteśmy w trakcie remontu czekam na męża i będziemy tapetę przyklejać.
A z nowości to mojego męża teraz wzięło na dzidzie :) tak na zmianę raz mnie raz jego :) może się w końcu zgramy;-)
A i być może że dostane nową pracę więc jak dobrze pójdzie to może jednak się zdecydujemy na dzidzie wcześniej i zostanę mamusią w 2011 :)
 
Agnieszka- miłego urlopowania się :-D:-D A gdzie się urlopujesz??
Paulina- powidzenia z nową pracą a co za tym idzie za wcześniejszym rozpoczęciem staranek :tak::tak:
KrolowaFal- współczuję bóli @@@ i oby to coś "wylazło":-D z Twojego lewego biodra;-)
 
reklama
Wika dzięki za dobre życzenia. Podziałało i dzisiaj już mogę chodzić. Za to wczoraj jaki miałam bój głowy to pojęcie przechodzi. To był jak ja to mówię ciśnieniowy bo jak leżałam w bezruchu to nie bolało. Wystarczyło że zaczęłam się przewracać na kanapie i od razu aż ciemno przed oczami. Potem nie mogłam już nawet leżeć. Więc moje kochanie pogoniło mnie do spania o 20.30 mówiąc że po co mam się męczyć bo tabletek wolę nie brać bo był czas, że się na nie uodporniłam i musiałam brać ketonal w podwójnej dawce... No i poszłam spać. Dzisiaj już lepiej chociaż ciągle kręci mi się w głowie.

Muszę się pochwalić. Dzisiaj pierwszy raz idę w imieniu firmy na otwarcie ofert przetargowych. Nawet nie wiecie jak się stresuję...

No i wczoraj doszłam do wniosku, że strasznie kocham mojego Męża... ;-)
 
Do góry