reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

Mnie się w tym roku nie udało, ale może za rok się wybiorę. Natek będzie większy i będzie się bawił z dziećmi, to może też mi się będzie bardzoej podobać, tak jak Novaczce :)
 
reklama
Kropecka, no właśnie... Moja Tyśka chodzi, wiec nie tylko na rękach, byłam z rodziną, więc jak chciałam na coś wejść, to się zmienialiśmy, a i ludzi chyba mniej w takim razie, bo na nic czekać nie musieliśmy... zresztą zgłaszaliśmy się "na ochotnika" jak pokazywali grupie... to i potem już mogliśmy iśc dalej... a jeśli się nie udało, to jakoś nie było tak, ze każdy chciał wszystkiego spróbować... A być moze oni też się czegoś nauczyli przez ten rok i teraz jest inaczej zorganizowane wejście... Nie byłam rok temu, więc nie mam porównania... No i dziś to juz drugi dzień, a wtedy na ogół jest mniej ludzi, bo największe boom było zapewne wczoraj... na dodatek wiem, ze wczoraj były media.... a dziś- spokój...

Leika, jest szansa... Zresztą teraz to ciągle novum, a im dłużej akcja będzie trwać tym bardziej się ludzie oswoją i chyba też nie będą tak tłumnie walić... no nie wiem, tak mi się wydaje... Choć świeże mamy będą pewnie i tak co roku...
 
Kropecka, Novaczka ma rację ze sie nauczyli doświadczeniem. Ja byłam i rok temu i teraz. Nie było tak tłoczno bo przed wejsciem pilnowali zeby nie weszło zbyt duzo ludzi i w ogole chyba wiecej miejsca było. Było to lepiej zorganizowane, że faktycznie łatwiej było próbować, chociaz ja nie skorzystałam, bo Zuzia nie chodzi więc musiałam ją trzymać na rękach a moja mama, z którą byłam, nosiła torbę Zuzi więc nie miałam sumienia jeszcze jej Zuzi podrzucać zebym ja miała okazję popróbować. No i były rzeczy których nie było rok temu, np. gigantyczne talerze i krzesła :D
381351.jpg


a byli i tacy którzy korzystali z atrakcji pomimo niemowlaka na rękach
381352.jpg

381357.jpg


a jak już przeszliśmy cały "magiczny świat widziany oczami dziecka" to na końcu czekał kącik zabaw gdzie Zuzia świetnie bawiła się zabawkami tam przygotowanymi :D

381360.jpg

miała też towarzyszkę swoich zabaw :D
381366.jpg


381369.jpg


a później zrobiłyśmy sobie odpoczynek na fotelach postawionych na zewnątrz
381372.jpg


wnioski:
Akademia Pampers jest fajna, ale dla mam w ciąży, bo mogą sie sporo dowiedzieć i znaleźć kilka wskazówek dot. opieki od pierwszych dni życia malca
lub dla mam ze starszymi dziećmi zeby mogli się dobrze bawić zarówno rodzice jak i ich pociechy.
 
Piotrkowska 111...w bramie... no to chyba ten sam.. Marcin ma na imię i chyba basistą jest... wiem, ze gdzieś gra...
No to jest tu nas parę z muzyką związanych... hi hi...

Oj Łódź jest mała...Dawno nie byłam na forum łódzkim, a tu proszę nawet temat Normalsów i ich basisty. Marcin jest sprzedwcą? Jedno jest pewne, że na tym, co sprzedaje się zna, ale szkoda jego talentu :tak:
 
I dobrze, że NORMALSI obrali taki kierunek. Powiem Wam, ze Bardzo kibicuję, mojemu męzowi i chłopakom z zespołu w tym, żeby im sie udało.
Chciałabym, zeby pokazali szerszej publiczności muzyke, jaką grają.
Tylko, że w głebi serca, nie chciłabym, żeby sie za bardzo '"wybijali";-).
Zdaję sobie sprawe z czym to sie wiąże.
Miałam już przedsmak tego.
Rano-praca, wieczorem próba, a czwartek, piątek sobota koncety, i to jeszcze po za Łodzią.
Cięzka sprawa.
 
NO wiem cos o tym...
Mnie jako kobiecie, a teraz na dodatek matce jest jeszcze trudniej. Na czas ciąży i teraz początków z córką musiał dac sobie wolne... Ale jest szansa na powrót do grania... tatuś się trochę zajmie... ale i tak z czasem ciasno. My też się jeszcze nie wybiliśmy, choć udało na się zagościć na płycie Maćka Zembatego, ale czasem reklama siebie zajmuje jeszcze więcej czasu... Gdyby nam się udało dobrze rozwinąć, to na pewno zrezygnowałabym z etatu... ale póki co....
Grania Normalsów nie znam, jakoś nie było okazji:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, ale z opinii moich kolegów-muzyków wiem, ze to dobra kapela i ma szanse.... Marcin sprzedaje, zna się na tym świetnie, dlatego też wysyłam w ciemno tam swoich uczniów na zakupy, bo wiem, ze będą mieli dobry zakup i za rozsądną cenę... Zresztą sama też robiłam zakupy do szkoły (jak jeszcze tam pracowałam), a potem dla Domu Kultury. Nooo i oczywiście własne gitarowe...
Pozdrawiam... :-) [[[=====( o )
 
reklama
Do góry