Sorki, za to, że was zaniedbuję :-(
Zaczytałam sie, najpierw cała saga zmierzch, potem igrzyska śmierci mie wciągnęły...już myślałam, że to koniec...z zaczytaniem, ale przypadkiem trafiłam na książkę Cecelii Ahern (chyba tak to można napisać?) tak świetnie mi sie czytało pierwszą, że zaczęłam przetrząsać internet za innymi, a teraz o zgrozo muszę lecieć do księgarni żeby dorwać coś jeszcze jej autorstwa...:-) ha ha ha nadrabiam chyba 5 lat nie czytania :-) weekend i połknęłam knigi* które kiedyś by mnie o zawrót głowy przyprawiały.