Cześć wszystkim, tak Gosia mieszkam w zielonym domu pod numerem 1:-)dzieki za numery odezwe sie ;-)tak sie zastanawiam że bardzo dobre opinie maja szpitale małe Trzebnica, Oława inaczej tam traktują pacjentki, moja koleżanka w kwietniu rodziła w Oławie i super zadowolona, w 2005 inna w Trzebnicy tez zadowolona(chociaz lekarz ją nie ładnie zszył) a u nas w Oleśnicy rzeżnia
ciekawe czemu przeciez tez mała miejscowość?jak byłam w ciąży pod koniec to byłam poumawiana ze znajomymi że gdyby mojego męża nie było w domu to miałam po nich dzwonić i ktos by mnie wiózł na Wrocław tak sie tej Oleśnicy bałam, po tych opowieściach
nie potrzebnie sie bałam że nie zdąze dojechać bo Zuza tak nie chciała wyjsć że jakby sie dało to chyba do tej pory by siedziała
ciekawe czemu przeciez tez mała miejscowość?jak byłam w ciąży pod koniec to byłam poumawiana ze znajomymi że gdyby mojego męża nie było w domu to miałam po nich dzwonić i ktos by mnie wiózł na Wrocław tak sie tej Oleśnicy bałam, po tych opowieściach
nie potrzebnie sie bałam że nie zdąze dojechać bo Zuza tak nie chciała wyjsć że jakby sie dało to chyba do tej pory by siedziała
Nie wiem dlaczego szpital który ma kiepska opinie nie zostaje zmuszony do jakiejs poprawy.Inna sprawa to moze ze szpital jest starej daty (jeszcze ja tam sie urodziłam) i postepuje sie tam tak jak kiedys .Ja Olesnicy absolutnie nie brałam pod uwage bo tez sie bałam zwłaszcza ze to pierwszy poród
był jak już była na świecie, położna mi powiedziała że gdyby wiedzieli że taka wielka bedzie to by mi cesarke zrobili bo pierwiastka a ona kolos, ale ciesze sie że mi jej nie zrobili:-)