reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

wczoraj miałam lekko nie przytomny dzień dzięki mojemu rozbójwi małemu :baffled: od 3 do 5 nie miał ochoty spać, wiec siedzał z nami w łózku i jak nie okładał tatusia pięściami po twarzy, to kręcił moje włochy :confused::confused: dopiero o 5 udało mi się go uśpić ponownie :confused: ale moja mała cholera wstała tradycyjnie na pierwszą zmianę i od 6 bylismy na nogach :confused: a że kładłam sie spać trochę po północy, spałam niewiele :wściekła/y::angry: ledwo co na gały patrzyłam wczoraj, kawa jedna za drugą leciała ;-)

o wadze i figurze nic nie mówcie :angry::angry::angry: mam nadmiar ciążowy 8-9 kg :angry::angry::angry: no, ale co sie dziwić, w ciąży przytyłam 24-25 kg :zawstydzona/y::zawstydzona/y: od początku roku zmieniliśmy z Maciejka trochę nasze menu i kilka kg spadło, ale nadmiar nadal jest :angry::angry: a najgorsze ze od kilku dni znów mam straszną ochotę na łakocie (bo zimniej sie zrobiło). I brak mi jakiejś motywacji by wrócić do siebie :sorry2: chodzę na siatkę, ale to tylko dwie godziny tygodniowo i w dodatku nie zawsze mogę pójść :sorry2: ech :angry: a o brzuchu, tyłku i udach nie chcę mówić, bo mnie *&^%%$ strzela jak patrzę na siebie :wściekła/y:

a my dzisiaj idziemy do pediatry ;-) dowiem się ile moje dziecię waży :tak: bo od grudnia sie nie ważylismy :zawstydzona/y:

ANETKA oby ta następna już nie przyszła ;-)

ANIELA :yes::yes: super wieści :yes::yes:

BARA zdróweczka dla Zuzi :tak: widzisz, już środa :-p
 
reklama
Witam Kobitki :)
Moja figura również nie wróciła do stanu sprzed ciąży niestety. Do tej pory nie mieszczę się w spodnie sprzed ciąży. Musiałam wymienić prawie całą garderobę:tak: I także mam brzuch wylewający się i boczki... Ale...
Spotkałam niedawno znajomego sprzed wieków (jakieś 10lat temu widzieliśmy się ostatnio). A on nie mając pojęcia, że mam dzidzię mówi do mnie, że wyglądam fantastycznie i super seksownie:szok:
że mam super kobiecą figurę itd. :szok::szok::szok:
A morał z tego taki, że my babeczki bardzo rygorystycznie podchodzimy do własnej figury. A faceci postrzegają nas trochę inaczej niż my same... Dostrzegają piękno...​

Bardzo pocieszające słowa :-) aż miło poczytać

Chciałam jeszcze napisać, że byłyśmy u prtopedy dziś. I z bioderkami wszystko w porządku i nasza stópka kochana maleńka również w porządku. Nie jest wcale koślawa:-) Uffff.... Jak ja lubię takie wiadomości...:-)​

Super że u ortopedy wszystko dobrze buziaczki dla Malutkiej :))

Dziewczynki wagą to najlepiej sie nie przejmować jest tak mało przyjemności na tym świecie że sie jeszcze dietami katowac nie mam mowy:tak::-)ja bym (powinnam) chciała troszke schudnac ale nigdy w życiu sie wysuszyc!!!:tak:a wam to kochane grozi jezeli zaczniecie sie odchudzac:-D Aneta to nie fajnie ze @ zawitała, ale nie poddawaj sie trzymam kciuki za nastepny raz:-):tak:Anielap to dobrze ze z Zuzolinkowa nozka wszystko dobrze:tak:
jutro juz środa wiec dam rade chociaz bedzie ciezko bo Zuzia chyba ma trzydniówke, bylismy dzisiaj u lekarza bo miala 38 gorączki i była grzeczna jak nigdy, za grzeczna siedziała taka biedna i tylko na raczkach, i zła jestem że jutro musze isc do pracya niestety musze:-:)wściekła/y:i wcale nam ta rozłaka nie słuzy jak widac, z tesknoty mi sie dziecko pochorowało:-)zartuje:-)ale szkoda mi jej i czuwam dzisiaj bo lekarka mnie nastraszyla ze goraczka nawet do 40 stopni moze byc:-:)baffled:
pozdrawiam wszystkie wrocławskie mamuśki

Trzymam kciuki żeby choroba szybko minęła:tak:

Witajcie!
Ja dzisiaj na chwileczkę, bo jadę do mojej siostry. Przynajmniej nie będę się nudziła, a Basia pobawi się z kuzynką:tak:

Bara-przykro, że Zuzię nie ominęła trzydniówka-życzę zdrówka:happy2:
Anielap-super, że wszystko w porządku:cool2:

Pozdrawiam wszystkie mamy:-)

Życzę miłego spotkania z siostrą :))

P.S Gdzie zdjęcia z nowymi włosami !!!!??????;-)


A my dzis jedziemy z kacperkiem pierwszy raz na basen (lekcja próbna) zobaczymy czy mu się to w ogóle spodoba :tak:. Ma już zakupione pampersy wodootporne , troszke się boje ale mam nadzieje że kacperek będzie się czuł jak ryba w wodzie hihi

Życzę miłego dnia :))
 
Czesc dziewczynki.....
U nas nic ciekawego.....pogoda mnie dobija :-(
Wieczorkiem smigam do endokrynologa z wynikiem usg tarczycy - podejrzenie choroby Hashimoto :baffled:

BARA - ojjjj zeby goraczka szyko minela, zdrowka dla Zuzi :tak:
PUSIA - no to milego plywania...napewno sie malemy spodoba. A na jaki basen sie wybieracie?
GINGEROS - no to maly poszalal :-p Ale dzis juz spal lepiej mam nadzieje.
KASIA - jeszcze raz milego dnia
ANIELAP - fantastyczne wiadomosci....ciesze sie ze wszystko ok :tak:

 
Fajnie że idziecie sobie na basen. Gdzie się wybieracie, do słynnego Aquaparku?​

Czesc dziewczynki.....
U nas nic ciekawego.....pogoda mnie dobija :-(
Wieczorkiem smigam do endokrynologa z wynikiem usg tarczycy - podejrzenie choroby Hashimoto :baffled:

BARA - ojjjj zeby goraczka szyko minela, zdrowka dla Zuzi :tak:
PUSIA - no to milego plywania...napewno sie malemy spodoba. A na jaki basen sie wybieracie?
GINGEROS - no to maly poszalal :-p Ale dzis juz spal lepiej mam nadzieje.
KASIA - jeszcze raz milego dnia
ANIELAP - fantastyczne wiadomosci....ciesze sie ze wszystko ok :tak:

Idziemy do szkoły "Lider" a lekcje dla maluszków są na basenie Olimpijskim

W Aquaparku nawet nie wiem czy sa takie zajęcia dla maluszków ale tam to pewnie cena kosmos hihih
 
ANETA powiedzmy, że mały nicpoń spał dzisiaj lepiej ;-) generalnie wyspani jesteśmy, ale jakieś nadprogramowe wstawania w nocy mieliśmy ;-)

PUSIA nasz to by oszalał ze szczęścia na basenie :-) uwielbia się kąpać i jak tylko usłyszy, że ktoś wchodzi do łazienki, leci ile sił i pod prysznic włazi :-D ... czekamy na relację z basenowych szaleństw ;-)
 
Gingeros Kacper tez w swojej wanience uwielbia sie pluskać (pod prysznic jeszcze nie biega ;-)). Oczywiście relacje będą zdane :tak:
 
reklama
Nasza nocka tylko z jedną pobudką była:szok::szok::szok: Marzy mi się aby tak juz zostało. Zuzia do ukończenia pół roczku spała bardzo dobrze, tylko z jedną pobudką, a od trzech miesięcy tak nam daje w nocy popalić, że hej... Liczę że to taki kryzys był i od dziś wróci do dawnych zwyczajów.​
 
Do góry