reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Jestem i ja!
Troszkę mi zeszło robienie porządków i takie tam. Drukowałam zdjecia dla brababci i wypełniałam Pity koleżankom. I jakieś spanie mnie wzięło więc długo z Wami nie pobędę:no::-)​

M mój cały ten tydzień znów w pracy od 16 do 2 w nocy:-( No i przeniosłam się ze spaniem do Zuzki. Jeden jedyny dobry punkt tych jego nocek to to że obiadki gotuje. A nie widujemy sie prawie wcale:-(​

Mała Zu czasem nocki przesypia, czasem wstaje i stoi:wściekła/y: Wydaje mi sie że wkrótce zacznie chodzić bo już takie małe przymiarki były. Ząbków nadal nie ma choć jutro stuknie 10miechów:-( Żadnych śladów nawet:-(
Poza tym jest uroczym urwiskiem. Bałagani strasznie i wcina kapcie....:angry:

Kasiu powodzenia na egzaminie. Mocno zaciskamy kciuki. A zdasz napewno. Basi zrobisz prezencik urodzinowy;-) Powodzenia.​

Beti dla Twojego Maksa spóźnione życzenia samych cudowności i radosnych chwil. I duuuuużo zdrówka. Czekamy na zdjecia i jak imprezka sie udała w TGG?​

Pusia i Wam również samych cudowności z okazji rocznicy ślubu. Dużo radości i płomiennej miłości...:tak:

Kadia a jak u Krystka ze zdrówkiem. Byliście u lekarza po antybiotyk? Oby obeszło sie bez. I niech chłopak dobrzeje... Zdrówka dla niego...:tak:

Anetko to chyba czujesz sie już w miarę dobrze jak tak sobie wojażujesz po mieszkankach...;-) Cieszę sie bardzo, że dbasz o siebie. A zdradź gdzie chcecie kupić mieszkanko, znaczy w jakiej dzielnicy. Gratuluję zdanego egazminu. Praktyka pójdzie Ci równie dobrze:tak: Trzymamy kciuki. A jaką podjęłaś decyzję ze szpitalem Kubusia. Będziecie sie badać, czy odkładacie narazie?​

Ufff... Ja też jakieś eseje piszę;-) Komu będzie sie chciało to czytać;-)
Pozdrawiam i zmykam spać chyba...
Do jutra...​
 
reklama
Witajcie kochanw....
Jestem, zyje.....Jakos szybko leca mi te dni......
Weekend minal milutko.......
W sobote bylismy na targach mieszkaniowych.
Wczoraj do poludnia 2 godziny jazd...Potem na 16 przyszla niania.....a my fruuu na kabaret - moje kochanie kupilo bilety na Ani Mru Mru i Kabaret Moralnego Niepokoju. Bylo superowo, dawno sie tak nie obsmialam :-D:-D:-D Wrocilismy.....z poslizgiem 2 godzinnym :szok:...przez korki zaczelo sie pol godziny pozniej, trwalo dluzej i z powrotem znowu korki :no:
Niania na szczescie mimo ze zadnych instrukcji nie dostala doskonale sobie poradzila :biggrin2::tak: - maly slodko spal.
No a dzis z rana zdalam egzamin teoretyczny na prawo jazdy :-) - w 5 minut, bezblednie :-p.......Musze sie jeszcze w najblizszym czasie zapisac na praktyczny....nie chcialo mi sie tam dzis czekac az wszyscy skoncza :sorry2:
Aaaaaaa.....a dzis na 16 jestesmy umowieni na ogladanie mieszkan......:tak:
Jesli wszystko pojdzie po naszej mysli.....rezerwujemy.....a potem formalnosci w banku.....i uwiazanie na wiiiieeeeeeeeleeeeee lat :baffled::-D
No ale zobaczymy

BETI - spoznione najlepsze zyczonka dla Twojego synusia - 100 LAT!!!!!!
KADIA - ojjjjjj znowu Krystianek chory.....on jakos czesto lapie infekcje :-( Zdrowka duzo.
PUSIA - gratulacje z okazji rocznicy......kolejnych wielu w szczesciu zycze :tak:
AGNIESZKO - mmmm widze ze fajnie weekend Wam minal.....
Powiem ci ze odwazna jestes - podziwiam.....ja mojego mlodego nie zostawilam pod czyjas opieka na dluzej niz kilka godzin :dry:
Teraz w kwietniu czeka mnie pierwszy raz - i jestem cala w stresie :sorry2:
GINGEROS - powodzenia w pracy......trzymaj sie, czas szybko minie i znowu bedziesz z Antonkiem :blink:
BARA - jak mama?
ANIELAP - dzieki za pamiec ;-) Samopoczucie w miare.....troche krwawilam z piatku na sobote - ale jak zawsze przeszlo, mam nadzieje ze pozbylam sie reszty krwiaka :tak:
A co u Was, jak Zuzinka?

Uffff.....to naskrobalam....gratuluje cierpliwosci jesli ktos doczytal do konca :-D
gratulacje z okazji zdanego egzaminu teoretycznego
Witamy!!!!
My już po spacerku, zabraniu z pracy obiegówki (Ile z tym będzie załatwiania:baffled:) Później Basia zasypiała od 15.15 do 16.45:szok: Myślałam, że mnie szlag trafi-darła, się marudziła, nie mogłam sobie zrobić obiadu...:-:)no: W końcu dopiero u nas w łóżku usnęła:tak:
W końcu umówiłam się na jazdy-w sobotę:happy: Zobaczymy jak mi pójdzie przed tym czwartkowym egzaminem-miałam trochę przerwy, więc...:sorry2:
Rzeczywiście w weekend nie było tutaj nikogo, więc też nic nie pisałam, a zresztą mało czasu było:sorry2:

Pusia-od nas też najlepsze życzenia z okazji rocznicy!!!!:-):happy:
Beti-i dla Maksia spóźnione życzonka:tak::tak:
Anielap-z M już wszystko ok:tak: Mam szczególny dar przekonywania:-p;-)
Kadia-dużo zdrówka dla Krystianka:-)-coś on rzeczywiście często choruje:-(
Agnieszka, Aneta-pierwszy raz chyba najgorszy-zostawić z kimś dziecko, ale jeżeli jest to babcia, to chyba nie ma o co sie martwić:blink: (taka mądra jestem-a pewnie przed pierwszym dniem w pracy będę ryczeć jak bóbr:-()
Gingeros-a co u Ciebie?:happy:
Bara-Witaj!!!:-):-)

kurcze czytam i jestem w szoku a co was tak wzieło na prawo jazdy , ale to dobrze !!!
 
Witam kochane , mam tez nadziej ę ze obejdzie sie bez antybiotyku, ale od wczoraj dostaje bactrim i myslę że idzie ku dobremu :-),
ma nadal katar ale wydaje mi się że juz mniejszy i oczywiście kaszle , ale tez mniej niz wczoraj , przy tym sie dławi , apetyt mniejszy ale cóz kto chce jeśc jak jest chory. A jeżeli chodzi o jego choróbska, to chyba jednak az tak nie choruje bynajmniej tak twierdzi lekarka , jak na dziecko po operacji właściwie jedyne problemy to teraz , trzydniówka i ten gronkowiec. ale moze mnie sie tak tylko wydaje bo jak Klaudia była mala to własciwie cały czas , 2 tyg chorowała kilka dni do 5dni zdrowa i znów chora , więc Krystian rzadko dla mnie choruje:tak::-)
 
Jestem i ja!

Troszkę mi zeszło robienie porządków i takie tam. Drukowałam zdjecia dla brababci i wypełniałam Pity koleżankom. I jakieś spanie mnie wzięło więc długo z Wami nie pobędę:no::-)​

M mój cały ten tydzień znów w pracy od 16 do 2 w nocy:-( No i przeniosłam się ze spaniem do Zuzki. Jeden jedyny dobry punkt tych jego nocek to to że obiadki gotuje. A nie widujemy sie prawie wcale:-(​

Mała Zu czasem nocki przesypia, czasem wstaje i stoi:wściekła/y: Wydaje mi sie że wkrótce zacznie chodzić bo już takie małe przymiarki były. Ząbków nadal nie ma choć jutro stuknie 10miechów:-( Żadnych śladów nawet:-(
Poza tym jest uroczym urwiskiem. Bałagani strasznie i wcina kapcie....:angry:

Kasiu powodzenia na egzaminie. Mocno zaciskamy kciuki. A zdasz napewno. Basi zrobisz prezencik urodzinowy;-) Powodzenia.​

Beti dla Twojego Maksa spóźnione życzenia samych cudowności i radosnych chwil. I duuuuużo zdrówka. Czekamy na zdjecia i jak imprezka sie udała w TGG?​

Pusia i Wam również samych cudowności z okazji rocznicy ślubu. Dużo radości i płomiennej miłości...:tak:

Kadia a jak u Krystka ze zdrówkiem. Byliście u lekarza po antybiotyk? Oby obeszło sie bez. I niech chłopak dobrzeje... Zdrówka dla niego...:tak:

Anetko to chyba czujesz sie już w miarę dobrze jak tak sobie wojażujesz po mieszkankach...;-) Cieszę sie bardzo, że dbasz o siebie. A zdradź gdzie chcecie kupić mieszkanko, znaczy w jakiej dzielnicy. Gratuluję zdanego egazminu. Praktyka pójdzie Ci równie dobrze:tak: Trzymamy kciuki. A jaką podjęłaś decyzję ze szpitalem Kubusia. Będziecie sie badać, czy odkładacie narazie?​

Ufff... Ja też jakieś eseje piszę;-) Komu będzie sie chciało to czytać;-)
Pozdrawiam i zmykam spać chyba...

Do jutra...​


jak byłam w sobote u swojej lekarki , akurat zapytałam sie o pierwsze zeby i stwierdzila że nie ma co sie martwić do roku czasu wyjdą:tak:, sa dzieci które późno dostaja , sa takie jak Krystian że ma 10 m i 8 zębów , a są i takie co sie rodza z zębem
nie martw się zobaczysz lada moment zębol bedzie:tak:
 
Witajcie :-)
Ale lało w nocy :baffled: Kuba od 7 nie spi......M nas zaraz opuszcza i jedzie do W-wy i wroci jutro :-(Ale jakos damy rade ;-)

Anetko to chyba czujesz sie już w miarę dobrze jak tak sobie wojażujesz po mieszkankach...;-) Cieszę sie bardzo, że dbasz o siebie. A zdradź gdzie chcecie kupić mieszkanko, znaczy w jakiej dzielnicy. Gratuluję zdanego egazminu. Praktyka pójdzie Ci równie dobrze:tak: Trzymamy kciuki. A jaką podjęłaś decyzję ze szpitalem Kubusia. Będziecie sie badać, czy odkładacie narazie?
Tak, ja w zasadzie czuje sie dobrze, tzn nic niepokojacego sie nie dzieje, wiec podejmuje proby normalnego funkcjonowania :-D Oczywiscie bez podnoszenia Kuby.
Tylko wczoraj jak jechalismy ogladac te mieszkania to tak mnie mdliło :szok:.....i potem w toalecie biura sprzedazy oczywiscie zaliczyla rzyganie....no ale coz - uroki ciazy.
Z Kubusiem do szpitala nie idziemy....M ostatnio jak byl z malym u pediatry to rozmawial i ustalili, ze jeszcze go poobserwujemy....Tym bardziej ze udalo mi sie troche apetyt rozkrecic...

A odnosnie mieszkanka......hmmmmm, skoro przynajmniej Ty jestes ciekawa to sie pochwale :-p;-)
Wczoraj zarezerwowalismy...3 pokoje na 3 pietrze, 71,6 m2........Za tydzien mamy zamiar podpisac umowe przedwstepna......no i potem formalnosci w banku....i zobowiazanie na wieeeeele lat ;-)
A gdzie..........w sumie zadna tajemnica, zapewne kazda z Was budynek juz widziala ;-)Legnicka Park Popowice- to duze, pomaranczowe obok Quatro Forum :-DTak wiec wiecie.....jak wszystko dobrze pojdzie, to po zakupkach w Magnolii bede Was na kawke zapraszac :-D

KADIA - no to mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej i faktycznie antybiotyku nie trzeba bedzie....A ja to napisalam ze czesto bo takie jakies wrazenia mialam :sorry2:......ze albo katarek, albo jaies przeziebienie.....Ale jak mowisz ze nie to sie ciesze :-)
ANIELAP - nie martw sie zabkami.....jednym wychodza wczesniej innym pozniej......pozniej wyjda pozniej wypadna ;-)
Widze, ze tylko patrzec jak Zuzia zacznie dreptac samodzielnie - fajnie :tak:
KASIU - mam nadzieje ze w miare sprawnie uda Ci sie zamknac sprawe obiegowki :tak:
PUSIA - no no no...widze ze milutko swietowaliscie, nie ma to jak rocznice :-p
 
Kacper po ciężkich oporach zasnął :tak:

quote=aneta23;2230379]Witajcie :-)
Ale lało w nocy :baffled: Kuba od 7 nie spi......M nas zaraz opuszcza i jedzie do W-wy i wroci jutro :-(Ale jakos damy rade ;-)


Tak, ja w zasadzie czuje sie dobrze, tzn nic niepokojacego sie nie dzieje, wiec podejmuje proby normalnego funkcjonowania :-D Oczywiscie bez podnoszenia Kuby.
Tylko wczoraj jak jechalismy ogladac te mieszkania to tak mnie mdliło :szok:.....i potem w toalecie biura sprzedazy oczywiscie zaliczyla rzyganie....no ale coz - uroki ciazy.

A odnosnie mieszkanka......hmmmmm, skoro przynajmniej Ty jestes ciekawa to sie pochwale :-p;-)
Wczoraj zarezerwowalismy...3 pokoje na 3 pietrze, 71,6 m2........Za tydzien mamy zamiar podpisac umowe przedwstepna......no i potem formalnosci w banku....i zobowiazanie na wieeeeele lat ;-)
A gdzie..........w sumie zadna tajemnica, zapewne kazda z Was budynek juz widziala ;-)Legnicka Park Popowice- to duze, pomaranczowe obok Quatro Forum :-DTak wiec wiecie.....jak wszystko dobrze pojdzie, to po zakupkach w Magnolii bede Was na kawke zapraszac :-D

KADIA - no to mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej i faktycznie antybiotyku nie trzeba bedzie....A ja to napisalam ze czesto bo takie jakies wrazenia mialam :sorry2:......ze albo katarek, albo jaies przeziebienie.....Ale jak mowisz ze nie to sie ciesze :-)
ANIELAP - nie martw sie zabkami.....jednym wychodza wczesniej innym pozniej......pozniej wyjda pozniej wypadna ;-)
Widze, ze tylko patrzec jak Zuzia zacznie dreptac samodzielnie - fajnie :tak:
KASIU - mam nadzieje ze w miare sprawnie uda Ci sie zamknac sprawe obiegowki :tak:
PUSIA - no no no...widze ze milutko swietowaliscie, nie ma to jak rocznice :-p[/quote]

Ja też byłam ciekawa tylko nie miałam za bardzo czasu pisać :tak:.

To gratuluje wam i zarazem zazdroszczę ;-). My z Piotrkiem tylko sobie oglądamy mieszkanka na allegro lub na innej stronie internetowej i marzymy :-). Może kiedyś ... .
Jeszcze raz gratuluje swoich 4 kątów :-):tak::tak::tak:. Pewnie już nie możecie się doczekać kiedy tam zamieszkacie :-)
 
Witajcie :-)
Ale lało w nocy :baffled: Kuba od 7 nie spi......M nas zaraz opuszcza i jedzie do W-wy i wroci jutro :-(Ale jakos damy rade ;-)


Tak, ja w zasadzie czuje sie dobrze, tzn nic niepokojacego sie nie dzieje, wiec podejmuje proby normalnego funkcjonowania :-D Oczywiscie bez podnoszenia Kuby.
Tylko wczoraj jak jechalismy ogladac te mieszkania to tak mnie mdliło :szok:.....i potem w toalecie biura sprzedazy oczywiscie zaliczyla rzyganie....no ale coz - uroki ciazy.
Z Kubusiem do szpitala nie idziemy....M ostatnio jak byl z malym u pediatry to rozmawial i ustalili, ze jeszcze go poobserwujemy....Tym bardziej ze udalo mi sie troche apetyt rozkrecic...

A odnosnie mieszkanka......hmmmmm, skoro przynajmniej Ty jestes ciekawa to sie pochwale :-p;-)
Wczoraj zarezerwowalismy...3 pokoje na 3 pietrze, 71,6 m2........Za tydzien mamy zamiar podpisac umowe przedwstepna......no i potem formalnosci w banku....i zobowiazanie na wieeeeele lat ;-)
A gdzie..........w sumie zadna tajemnica, zapewne kazda z Was budynek juz widziala ;-)Legnicka Park Popowice- to duze, pomaranczowe obok Quatro Forum :-DTak wiec wiecie.....jak wszystko dobrze pojdzie, to po zakupkach w Magnolii bede Was na kawke zapraszac :-D

KADIA - no to mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej i faktycznie antybiotyku nie trzeba bedzie....A ja to napisalam ze czesto bo takie jakies wrazenia mialam :sorry2:......ze albo katarek, albo jaies przeziebienie.....Ale jak mowisz ze nie to sie ciesze :-)
ANIELAP - nie martw sie zabkami.....jednym wychodza wczesniej innym pozniej......pozniej wyjda pozniej wypadna ;-)
Widze, ze tylko patrzec jak Zuzia zacznie dreptac samodzielnie - fajnie :tak:
KASIU - mam nadzieje ze w miare sprawnie uda Ci sie zamknac sprawe obiegowki :tak:
PUSIA - no no no...widze ze milutko swietowaliscie, nie ma to jak rocznice :-p

kochana , dokladnie masz racje jeżeli chodzi o Krystianka bo akurat ostatnio wszystko go atakowało!!, Ale to nie wazne najważniejsze że jest coraz lepiej ale mam problem z ihalacjami, rzuca sie wyrywa , kurcze a jak był młodszy nie było problemu.
Bardzo sie ciesze anetko że podpisujecie umowę i chcialam Ci powiedziec że codziennie koło!!!! tego budynku przejeżdzam i tak bede jeździć przez kilka nastepnych lat bo aktualnie moja córcia chodzi na Poznańską do przedszkola , a od wrzesnia będzie chodzic niedaleko do szkoły

Trzymam kciuki za Twoje zdrówko i podpisanie umowy:tak::-)
 
bleh ale pogoda dzis okropna u mnie :baffled: wczoraj caly wieczor sie na burze zbieralo, niebo bylo granatowe ale w sumie tylko pokropilo
za to moja mum dzwonila ze we wroclawiu burza straszna, nawet grad padal :szok:
jakas kamiennica sie obok nich palila i deszcz pomogl ja ugasic bo strazacy chyba sami nie dali by rady :baffled:
 
reklama
Witaj AGNIESZKO - to prawda....burza byla....i cala nmoc lało.....
KADIA - no tak...mlodszy byl to i troszke mniej ruchliwy, teraz pewnie nie podoba mu sie ze ograniczasz jego wolnosc ;-)
PUSIA - pewnie ze nie mozemy sie doczekac.....tylko najpierw transakcja musi dojsc do skutku, a potem trzeba wykonczyc....przy dobrych wiatrach mysle ze na wakacje mozna bedzie sie wprowadzac :tak::-)
ANIELAP - gdzie Ty? Hop hop....
GINGEROS - jak tam w pracy?
A u nas noc do d.......Kuba chyba oszalał :crazy: Budzil sie mniej wiecej jak zwykle, o polnocy, o 4 i o 6.........smoczka nie chcial tylko wył, wiec ja mu mleko - a on nieeeeee.......zagryzal zeby na smoczku i sciemnial ze spi :baffled:........o polnocy w koncu wypil.........ale potem juz nie, pomimo ze probowalam mu dac - nie to nie! Przynajmniej na sniadanie zjadl 180 ml kaszki :-p
Nie wiem o co mu chodzilo w nocy, teraz zachowuje sie normalnie - mam nadzieje ze daje mi do zrozumienia ze on jest gotowy na zakonczenie nocnego jedzenia :-p

O tyle bylo trudno, ze M musial wyjechac sluzbowo i jestesmy sami.....no i musialam go wyjmowac z lozeczka w nocy :zawstydzona/y:

 
Do góry